belkot pisze:No to super. Moja zona nazbiera mi na vfr 1200 pod warunkiem ze bedzie przynajmniej tak wygodna jak V-tec.

Moja zona przed zmiana pokrycia powidziala, ze nie bardzo bo sie boi...po zmianie pokrycia na szorstkie jezdzi z checia
Nie co bierac tylko trzeba kupowac
WieniuZiel pisze:Dokładnie tak jest, mam ori kufer z centralnym oparciem, zamontowany na pancernym stelažu z dużymi uchwytami dla pasażera, to świetne i wygodne rozwiązanie.
Kupując skórę na ori siodło, licz się ze ślizganiem, ale można przywyknąć

Meztelery nie wykazują wibracji do 275/h

Niektórzy mówią, że VFR 1200 ma konstrukcyjnie tendencję do shimmy, nie potwierdzam, nigdy przy jakichkolwiek warunkach nie przydarzyło mi się.
Jechalem licznikowe 285 z kuframi i 296 bez nich i nic mi sie nie dzialo - szedl jak kolega stwierdzil, pendolino po szynach.
Mowia tez w hameryce, ze nie brzmi, brzydka i nie ma duszy. W niemczech mowia, ze nagar sie osadza na zaworach i silnik wybuchnie.
Wiele rzeczy juz slyszalem od ludzi ktorzy tym sami teraz jezdza badz wlasnie poszukuja...w tym segmencie sa moze z 3 motocykle...