dla informacji spalony alternator v-tek

Macie problem z elektryką VFR? Zapraszam tutaj
Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: PETER » ndz 14 cze 2015, 20:32

tak wygląda alternator Globiego Rumuny go zabiły
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Robertos
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
Imię: Robert
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Robertos » ndz 14 cze 2015, 21:44

a tak mój w okolicach Rygii się spalił
teraz się przewija za 120pln+koszt wysyłki w Suwałkach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak

Zaper
klepacz
klepacz
Posty: 705
Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
Imię: Krzysztof
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Zaper » ndz 14 cze 2015, 21:49

To co teraz najlepiej to wozić ze sobą regulator+alternator ? :)

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: PETER » ndz 14 cze 2015, 22:08

chyba drugie moto :lol: :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Robertos
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
Imię: Robert
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Robertos » ndz 14 cze 2015, 22:30

Zaper pisze:To co teraz najlepiej to wozić ze sobą regulator+alternator ? :)
,
nie - prostownik a akumulator kupisz na każdej stacji paliw -> a wieczór minie ci tak
38.jpg
i kolejny ranek instalacja i w długą,
09.jpg
tak zrobiłem ponad 2tyś. km.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: emil » ndz 14 cze 2015, 22:51

dodam tylko, że spalone miejsce to nie to ciemne, a tam, gdzie widać złuszczony lakier ochronny, Peter jak go masz na wierzchu daj fotę warkocza który wychodzi do żółtych kabli, pewnie też nie ma izolacji.

Zaper
klepacz
klepacz
Posty: 705
Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
Imię: Krzysztof
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Zaper » pn 15 cze 2015, 07:40

Robertos pisze:
Zaper pisze:To co teraz najlepiej to wozić ze sobą regulator+alternator ? :)
,
nie - prostownik a akumulator kupisz na każdej stacji paliw -> a wieczór minie ci tak
38.jpg
i kolejny ranek instalacja i w długą,
09.jpg
tak zrobiłem ponad 2tyś. km.
tak właśnie ostatnio wracał Globi, tylko że w jego przypadku brakło najważniejszego elementu=prostownika :evil:

Awatar użytkownika
SoH
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 64
Rejestracja: wt 30 wrz 2014, 16:22
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Lublin/Świdnik

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: SoH » pn 15 cze 2015, 12:30

U mnie było to samo 1 maja pod Nysą.
VFR800 V-TEC ABS, rok 2006
FJR1300, rok 2006

Zaper
klepacz
klepacz
Posty: 705
Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
Imię: Krzysztof
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Zaper » pn 15 cze 2015, 14:28

To vteki tak lecą czy fistaszki też?

Awatar użytkownika
SoH
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 64
Rejestracja: wt 30 wrz 2014, 16:22
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Lublin/Świdnik

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: SoH » pn 15 cze 2015, 15:27

Na razie z tego co zdążyłem się tutaj naczytać,w fistaszkach alternatory raczej są ok. Za to w Vitkach regulatory raczej ok, a altki padają. U mnie to już drugi przypadek. Wcześniej padł poprzedniemu właścicielowi w Belgradzie :D

Robertos, na ile kilometrow starcza taki aku samochodowy + motocyklowy? Sam miałem taką rozkminę, ale skończyło się na luźnych rozważaniach i ostatecznie lawecie.
VFR800 V-TEC ABS, rok 2006
FJR1300, rok 2006

Awatar użytkownika
globe11
pisarz
pisarz
Posty: 226
Rejestracja: ndz 10 kwie 2011, 12:52
Imię: Janusz/Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Zamość

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: globe11 » pn 15 cze 2015, 18:27

Sytuacja nr. 1
Kupiłem akumulator z marketu, podpiąłem - właściwie Peter podpiął :oops: do akumulatora z motka.
Napięcie jakie miałem to 11,8 po chwili spadło do 11,6 i wydawało się stabilne przez 100km. Po zgaszeniu motocykla nie mogłem go zapalić ponownie z rozrusznika. Poprawione kable, zapalenie z pychu i wystarczyło jeszcze na 150km ale końcówka to już dramat.
Napięcie 6 i poniżej.

Sytuacja nr. 2
Naładowany akumulator motocyklowy i samochodowy stary również naładowany.
po podłączeniu napięcie 12,4 po ruszeniu stabilne 11,8 - odpalanie tylko na pych (dwa razy) oszczędzanie świateł, kierunków i po przejechaniu 400km spadło do 11,0 - 10,9 czyli jeszcze dało by się jechać.
Patrząc na przykład nr. 1 czyli do spadku 6,00 pewnie coś można jeszcze przejechać....
Bezpieczny zasięg oceniam na około 600km. - pewnie można i więcej, ale na 600km powinno na 90% wystarczyć.
Niestety nowy akumulator (z marketu) okazał się nienaładowany. Zestaw z prostownikiem obowiązkowy!!!
WSK, MZ, CB450S, Bandit600s, RC46 ....
życie jest tak fajne jak striptiz transwestyty - niby wszystko ładnie, pięknie aż tu nagle ch...j*!!!

Gdy Mężczyźnie jest źle to szuka Kobiety,
gdy Mężczyźnie jest dobrze to Kobieta szuka jego.

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: PETER » pn 15 cze 2015, 20:37

Globe nie napisałeś o wymontowaniu żarówek coby prad oszczedzać
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

andreas
teksciarz
teksciarz
Posty: 158
Rejestracja: sob 31 mar 2012, 11:30
Imię: Andrzej
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/DK-22

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: andreas » pn 15 cze 2015, 22:49

globe11 pisze:zapalenie z pychu i wystarczyło jeszcze na 150km ale końcówka to już dramat.
Napięcie 6 i poniżej.
Że wsad immo się nie wysypał? Chyba mocny masz sterownik :shock:

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: PETER » pn 15 cze 2015, 22:53

inne fotki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Robertos
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
Imię: Robert
województwo: zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: Robertos » wt 16 cze 2015, 07:51

SoH pisze:Na razie z tego co zdążyłem się tutaj naczytać,w fistaszkach alternatory raczej są ok. Za to w Vitkach regulatory raczej ok, a altki padają. U mnie to już drugi przypadek. Wcześniej padł poprzedniemu właścicielowi w Belgradzie :D
Robertos, na ile kilometrow starcza taki aku samochodowy + motocyklowy? Sam miałem taką rozkminę, ale skończyło się na luźnych rozważaniach i ostatecznie lawecie.
Jak mi padł motocyklowy aku, to podpiołem samochodowy 55Ah i zrobiłem na nim około 550km. Żarówki miałem odłączone. Po dojechaniu do celu, rozrusznik kręcił jeszcze spokojnie więc podejrzewam, że drugie tyle bym nakręcił.
Kolejne dni to conocne ładowanie. Odcinki trasy to 400km, 330km i najdłuższy odcinek Wilno-Gdańsk 620km.
Za Każdym razem na koniec dnia rozrusznik kręcił spokojnie a żarówki świateł mijania i drogowych były odłączone.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości