Jako, że do vfr ciężko o sportowy tłumik, a już zwłaszcza o carbonowy (nie mówię oczywiście o nowym heh) postanowiłem przerobić tłumik od cbr. Zakupiłem tłumik ART przelotowy z dolotem i opaskami do cbr. Srednica dolotu fajnie siadła do vfr, wystarczyło go tylko "trochę" przerobić.
Fotki wydechu:







Żeby dolot pasował do vfr wystarczyło odciąć oryginalne ucho odbojnika podnóżki centralnej, pociąć dolot na kawałki (metodą dopasowania, prób i błędów, zależy ile i jakie kto chce mieć kawałki), następnie pospawać kawałki do kupy, w odpowiednim miejscu przyspawać odbojnik, całość wypolerować i w sumie gotowe. Niestety nie mam zdjęć z prac ale z grubsza można się domyślić jak wyglądały.
Teraz VFR chodzi jak na motocykl przystało. W końcu podczas jazdy nie słychać tylko szumu powietrza w kasku



Teraz fotki po zabiegu już na motocyklu. Wiem, wiem, moto trochę brudne, ale taka pogoda, że nie ma jak umyć.







Troche sporo tych zdjęć ale mam nadzieję, że się nie obrazicie.
