Mam na imię Wojtek, ujeżdżam Horneta 600 i od jakiegoś czasu rozglądam się za czymś co przy wyższych prędkościach nie będzie chciało urywać mi głowy jak ma miejsce aktualnie . Uwielbiam winkle, ciągnie mnie do motocykli sportowych, ale jako, że moja druga połówka lubi ze mną podróżować wybór padł na VFRkę (tak, żeby po dłuższej jeździe miała jeszcze czucie w nogach ). Mam nadzieję, że to dobra decyzja i pomożecie mi w znalezieniu dobrego egzemplarza.
Witaj Kolego
Dobrze kombinujesz z tym dogadzaniem pasażerce
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.