Post
autor: wojciechgor » śr 29 sie 2007, 11:44
Witaj.
Miałem tę samą sytuację rok temu. Też się przesiadłem z GSF. I wiesz co ? Opłacało się i jestem zadowolony. Mam VFR, co ma 12 lat i jakoś nic się w niej nie psuje. Pewnie - wymieniłem zestaw napędowy, łożysko główki ramy, wszystkie klocki hamulcowe, olej, filtr itp., ale czy jest moto, które tego nie zużywa ?
Bierz VFR zupełnie bez lęku.
Z widlastym pozdrowieniem
--
Wojciech G.
Wawa zone, VFR750F '95 + IXIL.