1 trasa czyli przegoniłem VFR-kę sam trasa 106km przelotowa 200, a V-MAX 250 przez jakieś 2km, dynamiczna jazda cały czas, spalanie 8,6 l/100km czyli ok.
2 trasa z żoną jazda typowo turystyczna 160 tam gdzie się tylko dało a i czasem pod 200 przy wyprzedzaniu

I teraz problem, po pierwszym przegonieniu pojawił się dziwny dźwięk z pokrywy sprzęgła jakby łańcuch( może od pompy oleju) Hałas jest przy normalnej pracy silnika sprzęgło nie ma wpływu czy wciśnięte czy nie. Wysprzęgla dobrze tylko klamka chodzi bardzo ciężko po 100 km już mi łapa wysiadła a na drugi dzię 160 km i miałem dosyć

Zdjąłem owiewki żeby lepiej posłuchać, po odkręceniu korka oleju tez mocniej słychać. Sam dźwięk mam wrażenie ,że dochodzi z wydechu. Rozebrałem wydech jest pusty w środku katalizator tez pusty. założyłem wydech z powrotem i dalej nasłuchuje.