Jak działa to spoko, możesz dać namiar na gościa na przyszłość...kiki pisze:Altek jakiś czas temu wrócił do mnie z naprawy i tak wygląda:
Założony do motka (ominięte wtyczki - przewody lutowane do regla), ładowanie równe i stałe (chociaż nie obyło się bez puszczenia "bajpasów" - tj kabla masowego i plusowego od reglera do alumulatora). Ale motek ma już 28 lat wiec instalacja powinna już dawno być dokładnie przejrzana i odnowiona.
Pisemna gwarancja na rok czasu, koszt przewinięcia 160 zł. A co najważniejsze, koleś służy pomocą jak coś nie gra- sam mówi że woli przez telefon tłumaczyć coś nawet pół godziny niż aby coś się zepsuło.
A u mnie skończyło się na jakiejś pierdole, która i tak kosztowała mnie 600 zł wraz z odbiorem motocykla bo nie chciał trzymać obrotów po wymianie altka?
Okazało się, że jakieś wężyki podciśnienia pod airboxem były wypięte, ale w jaki sposób to się mogło stać tego nie wiem???
W każdym razie moto już działa i ma się świetnie. Zrobione kilkaset km w weekend bez zająknięcia

Za swoją niewiedzę trzeba niestety czasem zapłacić, tylko dlaczego tak dużo?
Pozdrawiam