Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
-
- klepacz
- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Będę go używał tylko przy regulacji luzów i pewnie do niczego innego.
-
- klepacz
- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Ostatnie regulacjie luzów zaworowych były robione jak miała 48 000. teraz ma prawie 69 000 więc wolałem zrobić to na koniec tego sezonu niż w środku następnego przy 72 000.
W końcu z braku czasu oddałem moto do mechanika, żeby sprawdził luzy zaworowe zrobił ewentualną regulacje jeśli będzie tego wymagała. Po "robocie" i zapłaceniu dostałem taką kartkę: dzisiaj tak nad nią usiadłem i ...
Czy nie lepiej by było jakby luz na zaworach ssących nazwijmy to Lewy Przód był ustawiony na 0,16 lub nawet ciut więcej zamiast na 013, te ssące były 0,16 a teraz 0,12 i 0,10 więc czy jeżeli luz został skasowany to one nadal będą miały tendencję do kasowania ?
Ten sam przypadek dotyczy jednego z ssących "Lewy Tył" , natomiast drugi z seri ssący "Lewy Tył" ma tendencję do zwiększania luzu więc te 0,15 chyba jak najbardziej ok.
Jednocześnie zauważyłem (mam dwa filmy przed i po regulacji), że po regulacji zaczęła cykać. Czy to mogą być te słynne kasaory luzów ?
Postaram się ogarnąc filmy na Youtube i podam tu linki.
Jeśli można to proszę admina o sklejenie postów, tak żeby nie pisać jeden pod drugim.
Przesyłam filmy.
1. Tak jest po regulacji luzów i odpaleniu rano po nocy (pojawiło się cykanie) i ogólnie do bani zapala i mało tego cieknie olej ze śrub co widać na filmie:
http://youtu.be/FlGaj1nw8vM
a tak chodziła przed i z zapalaniem nie było problemów:
https://www.youtube.com/watch?v=0aV9zzD ... e=youtu.be
W końcu z braku czasu oddałem moto do mechanika, żeby sprawdził luzy zaworowe zrobił ewentualną regulacje jeśli będzie tego wymagała. Po "robocie" i zapłaceniu dostałem taką kartkę: dzisiaj tak nad nią usiadłem i ...
Czy nie lepiej by było jakby luz na zaworach ssących nazwijmy to Lewy Przód był ustawiony na 0,16 lub nawet ciut więcej zamiast na 013, te ssące były 0,16 a teraz 0,12 i 0,10 więc czy jeżeli luz został skasowany to one nadal będą miały tendencję do kasowania ?
Ten sam przypadek dotyczy jednego z ssących "Lewy Tył" , natomiast drugi z seri ssący "Lewy Tył" ma tendencję do zwiększania luzu więc te 0,15 chyba jak najbardziej ok.
Jednocześnie zauważyłem (mam dwa filmy przed i po regulacji), że po regulacji zaczęła cykać. Czy to mogą być te słynne kasaory luzów ?
Postaram się ogarnąc filmy na Youtube i podam tu linki.
Jeśli można to proszę admina o sklejenie postów, tak żeby nie pisać jeden pod drugim.
Przesyłam filmy.
1. Tak jest po regulacji luzów i odpaleniu rano po nocy (pojawiło się cykanie) i ogólnie do bani zapala i mało tego cieknie olej ze śrub co widać na filmie:
http://youtu.be/FlGaj1nw8vM
a tak chodziła przed i z zapalaniem nie było problemów:
https://www.youtube.com/watch?v=0aV9zzD ... e=youtu.be
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- pisarz
- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Z tego co czytam tę kartkę to luzy poprawił tam, gdzie była taka potrzeba. 0,12 i 0,10 zostały poprawione na 0,13?
Niemniej, patrząc po twoim opisie pracy i filmiku to coś zostało nieźle schrzanione. Wycierałeś te śruby z oleju? Po wytarciu pojawia się znowu olej? Jeśli tak to już samo to kwalifikuje robotę do poprawy. Cykanie i sposób wchodzenia na obroty też raczej nie wskazują na nic pozytywnego ( chyba, że w FI normą jest skokowe załączanie ssania, ale wątpię ). Jak dla mnie, reklamacja. Chociaż trochę strach oddawać do speca, który takiej regulacji dokonał.
Z tym cykaniem to pamiętam tematy o tym i spodziewałem się, że inaczej to brzmi. Stwierdzam, że cykanie, które jest normą w RC36II jest zupełnie inne
.
Edit:
Dobra, już chwytam o co chodzi z tymi luzami. Fakt, lepiej by było jakby je ustawił z zapasem, ale teoretycznie teraz też mieszczą się w normie. Z pewnością zwiększa to szanse, że za kolejne 24k km będziesz znowu musiał je regulować = większa kasa dla mechanika...
Niemniej, patrząc po twoim opisie pracy i filmiku to coś zostało nieźle schrzanione. Wycierałeś te śruby z oleju? Po wytarciu pojawia się znowu olej? Jeśli tak to już samo to kwalifikuje robotę do poprawy. Cykanie i sposób wchodzenia na obroty też raczej nie wskazują na nic pozytywnego ( chyba, że w FI normą jest skokowe załączanie ssania, ale wątpię ). Jak dla mnie, reklamacja. Chociaż trochę strach oddawać do speca, który takiej regulacji dokonał.
Z tym cykaniem to pamiętam tematy o tym i spodziewałem się, że inaczej to brzmi. Stwierdzam, że cykanie, które jest normą w RC36II jest zupełnie inne

Edit:
Dobra, już chwytam o co chodzi z tymi luzami. Fakt, lepiej by było jakby je ustawił z zapasem, ale teoretycznie teraz też mieszczą się w normie. Z pewnością zwiększa to szanse, że za kolejne 24k km będziesz znowu musiał je regulować = większa kasa dla mechanika...
-
- klepacz
- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Tak zostały poprawione na 0,13 , łącznie poprawił 6 płytek i za każdą (pomimo że wkładał jakieś swoje uzywki) skasował mnie 10zł od płytki.
Spod obywóch śrub cieknie olej - wycierałem i nadal cieknie.
Jak 20 tys km temu luz był 0,16 i został skasowany na 0,10 to lepiej - tak jak doradził Arnold - byłoby zamotować plytkę większą o 0,5. Generalnie tak jest jak się zaufa nie temu co trzeba.
Co do dźwięku to jest dramat, zawsze ssanie wchodziło od strzała i tak samo palenie przed regulacją. A dzwięk przed regulacją był bez tego cykania ...
Spod obywóch śrub cieknie olej - wycierałem i nadal cieknie.
Jak 20 tys km temu luz był 0,16 i został skasowany na 0,10 to lepiej - tak jak doradził Arnold - byłoby zamotować plytkę większą o 0,5. Generalnie tak jest jak się zaufa nie temu co trzeba.
Co do dźwięku to jest dramat, zawsze ssanie wchodziło od strzała i tak samo palenie przed regulacją. A dzwięk przed regulacją był bez tego cykania ...
-
- pisarz
- Posty: 209
- Rejestracja: śr 11 cze 2014, 21:57
- Imię: Robert
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: 3city/W-wa
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Sam sobie odpowiedziałeś. Właściwie teraz pozostaje próbować reklamować lub oddać do kogoś pewnego i przeboleć ponowny wydatek. Sam nie wiem, co gorsze, bo nawet jeśli zmusisz gościa do poprawki za darmo to nie masz gwarancji, że zrobi jak trzeba. Chyba, że robiłeś to w normalnej firmie i masz rachunek za usługę to bym walczył. Najlepiej z dowodem, że przed oddaniem wszystko było ok ( nie wiem jak stary jest ten filmik "przed" ). Tak to niestety jest, że prawdziwych fachowców coraz mniej. Może jest jakiś Owners w twojej okolicy, który sam u siebie robi regulacje i byś się mógł jakoś dogadać?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: śr 12 lis 2014, 16:23
- Imię: Jacek
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Czesc i czolem!
Jestem po regulacji zaworow wg instrukcji"szatana" i oto kilka moich spostrzezen:)
-Nie uzywajcie suwmiarki-to jedna wielka porazka za kazdym razem odczyty moga byc inne(temp. otoczenia i to jak dociskacie miarke) najlepszy pomysl to micrometr.Posiada sprzegielko ktore zapobiega dociskaniu reka i tym samym oszukaniem pomiaru.
-Rozpinaie rozrzadu....w rzedowkach rozpina sie na 1 cylinder(logicznie w V powinno byc na 1 i 2) a w hondzie rozpina sie na 3 i 4!!!!!!(polamalem w ten sposob walek-rutyna zabija:()
-Plytki-na stronach mozna kupic z dokladnoscia do 0,05 ale w salonie hondy z dokladnoscia od 0.01 do 0,025!!!Sa odpowiednio drozesz ale mysle ze warto:)
-klucz dyno-bez niego ani rusz to tylko 12nm ale roznica w odczytach moze byc spora.
Calosc jest banalnie prosta w porownaniu do rozrzadu na lancuchu:)Kolega z piwem NIEZBEDNY, serio!!!!Pomaga obserwowac jak siadaja mostki i walki i nie trzeba latac naokolo sprawdzajac czy wsio ok.
Powodzenia
Jestem po regulacji zaworow wg instrukcji"szatana" i oto kilka moich spostrzezen:)
-Nie uzywajcie suwmiarki-to jedna wielka porazka za kazdym razem odczyty moga byc inne(temp. otoczenia i to jak dociskacie miarke) najlepszy pomysl to micrometr.Posiada sprzegielko ktore zapobiega dociskaniu reka i tym samym oszukaniem pomiaru.
-Rozpinaie rozrzadu....w rzedowkach rozpina sie na 1 cylinder(logicznie w V powinno byc na 1 i 2) a w hondzie rozpina sie na 3 i 4!!!!!!(polamalem w ten sposob walek-rutyna zabija:()
-Plytki-na stronach mozna kupic z dokladnoscia do 0,05 ale w salonie hondy z dokladnoscia od 0.01 do 0,025!!!Sa odpowiednio drozesz ale mysle ze warto:)
-klucz dyno-bez niego ani rusz to tylko 12nm ale roznica w odczytach moze byc spora.
Calosc jest banalnie prosta w porownaniu do rozrzadu na lancuchu:)Kolega z piwem NIEZBEDNY, serio!!!!Pomaga obserwowac jak siadaja mostki i walki i nie trzeba latac naokolo sprawdzajac czy wsio ok.
Powodzenia
- JK-1985
- Posty: 18
- Rejestracja: ndz 19 paź 2014, 17:20
- Imię: Jarek
- województwo: lubuskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorzów wlkp
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Dzięki za tą instrukcję, super sprawa
zawory wyregulowane pozdrawiam

zawory wyregulowane pozdrawiam

- Paweł_RSL
- teksciarz
- Posty: 108
- Rejestracja: ndz 15 sty 2012, 14:59
- Imię: Paweł
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Panowie, mam pytanko, montując mostki wałków rozrządu przykręcamy je bardzo małym momentem 12Nm, czy dla pewności że od drgań lub innych nieprzyjemności się nie odkręcą przez co zrobilyby niezły sajgon w silniku można wcześniej gwint tych śrub potraktować klejem do gwintów czy raczej mija się to z celem/jest niepotrzebne z powodu występowania oleju na gwintach przez ktory ten klej nie zda egzaminu ("nie załapie")
Pozdrawiam


Pozdrawiam

-
- Posty: 3
- Rejestracja: pt 29 lis 2013, 13:09
- Imię: Krzysztof
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Nie stosu kleju do gwintów, śruby same się nie odkręcą. Wyobraź sobie sytuację gdy podczas odkręcania mostka urywa się śruba (miałem tak u siebie), jeżeli byłaby wkręcona na klej to dopiero byłby sajgon z jej wykręceniem 

- smurek
- teksciarz
- Posty: 137
- Rejestracja: pn 27 maja 2013, 12:12
- Imię: Andrzej
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Damo 88 możesz jeszcze raz wrzucić ten angielski link...( http://www.landofopus.com/motorcycle/valve_adj/ )
mam problem z jego otwarciem:/ z racji że zima sie zbliża chce sie mentalnie przygotować do regulacji jaka mnie czeka:)
mam problem z jego otwarciem:/ z racji że zima sie zbliża chce sie mentalnie przygotować do regulacji jaka mnie czeka:)
- smurek
- teksciarz
- Posty: 137
- Rejestracja: pn 27 maja 2013, 12:12
- Imię: Andrzej
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
witam...
model powoli rozbieram i moze ktoś podpowie jakie luzy na zaworach powienien miec vtec? (ssace, wydechowe i vtec) dzieki za pomoc
model powoli rozbieram i moze ktoś podpowie jakie luzy na zaworach powienien miec vtec? (ssace, wydechowe i vtec) dzieki za pomoc
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
ssące-0,20 +,- 0,03
wydechowe 0,35 +,- 0,03
system v-tec
ssące 0,20 +,- 0,08
wydechowe 0,35 +,- 0,08
wydechowe 0,35 +,- 0,03
system v-tec
ssące 0,20 +,- 0,08
wydechowe 0,35 +,- 0,08
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- smurek
- teksciarz
- Posty: 137
- Rejestracja: pn 27 maja 2013, 12:12
- Imię: Andrzej
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Dzięki wielkie:)
- G#R
- teksciarz
- Posty: 198
- Rejestracja: pn 05 wrz 2011, 21:24
- Imię: Piotr
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Przymierzam się do sprawdzenia/regulacji luzów zaworowych w mojej VFRce 800 99'r. Czy będą potrzebne jakieś nowe uszczelki/oringi?
- G#R
- teksciarz
- Posty: 198
- Rejestracja: pn 05 wrz 2011, 21:24
- Imię: Piotr
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
Re: Regulacja zaworów RC46 - szatańska instrukcja
Zdjąłem dziś pokrywę zaworów z tylnych cylindrów.
Zmierzyłem luzy zaworowe na 3 cylindrze i niby są OK.
wydechowy:
- wewnętrzny: 0,30
- zewnętrzny: 0,30 wszedł, 0,32 nie,
ssący:
- wewnętrzny: 0,16 nie wszedł, a 0,14 luźno bez żadnego oporu
- zewnętrzny: 0,16 nie wszedł, a 0,14 luźno bez żadnego oporu
Zaś jak mierzyłem na 1 cylindrze, zacząłem mieć pewne wahania co do odczytów pomiaru:
wydechowy:
- wewnętrzny: 0,30 nie wszedł, a 0,28 wszedł tak dobrze spasowany
- zewnętrzny: przyłożyłem lekko 0,30 wszedł czubek, jak pchnąłem lekko to wszedł i dało się ruszać, nie wiem czy tak powinno się mierzyć. Chyba listek danej grubości powinien wejść płynnie, bez takiego oporu?
ssący:
- wewnętrzny: 0,20
- zewnętrzny: 0,20
Zdziwiłem się tymi luzami na zaworach ssących na 1 cylindrze. Zawsze wydawało mi się, że luzy na zaworach ssących mają tendencje do kasowania się, a wydechowe do powiększania.
Zmierzyłem luzy zaworowe na 3 cylindrze i niby są OK.
wydechowy:
- wewnętrzny: 0,30
- zewnętrzny: 0,30 wszedł, 0,32 nie,
ssący:
- wewnętrzny: 0,16 nie wszedł, a 0,14 luźno bez żadnego oporu
- zewnętrzny: 0,16 nie wszedł, a 0,14 luźno bez żadnego oporu
Zaś jak mierzyłem na 1 cylindrze, zacząłem mieć pewne wahania co do odczytów pomiaru:
wydechowy:
- wewnętrzny: 0,30 nie wszedł, a 0,28 wszedł tak dobrze spasowany
- zewnętrzny: przyłożyłem lekko 0,30 wszedł czubek, jak pchnąłem lekko to wszedł i dało się ruszać, nie wiem czy tak powinno się mierzyć. Chyba listek danej grubości powinien wejść płynnie, bez takiego oporu?
ssący:
- wewnętrzny: 0,20
- zewnętrzny: 0,20
Zdziwiłem się tymi luzami na zaworach ssących na 1 cylindrze. Zawsze wydawało mi się, że luzy na zaworach ssących mają tendencje do kasowania się, a wydechowe do powiększania.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości