Zapłon w CB-1
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Zapłon w CB-1
Cześć.
Szlag mnie już trafia z tą CeBu1ą. Ale do rzeczy i po kolei.
Problemem jest najprawdopodobniej zapłon. Nie gada na dwa zewnętrzne cylindry ale prąd "jest i kopie" na fajkach tych cylindrów. Świece są mokre. Dwa wewnętrzne cylindry grają OK ale wiadomo silnik chodzi jak maluch bo połowa cylków działa. Tak samo kolektory wydechowe, wewnętrzne są ciepłe, a zewnętrzne nie. Zamiana cewek nie przynosi skutku. Wyciągnięcie fajki w trakcie pracy silnika, na zewnętrznych cylindrach nic nie zmienia. Tak jakby nie było iskry. Ale jak się przyłoży świecę do masy to iskra jest. I bądź tu mądry. Świece zapłonowe zmieniałem dwa komplety i bez różnicy.
Jak odpali na 4 cylki to chodzi OK, ALE dzieje się bardzo dziwna rzecz. Na postoju jak wszystko zaskoczy to pracuje jak ksiądz nakazał, wkręca się jak wściekła. Wsiadam, jadę 2 km i zaczyna gubić dwa cylindry. Jak się zatrzymam, zanim padnie całkiem, to na wolnych obrotach się "naprawi" i za chwilę znów jest ok i można zrobić kolejne 2 km. Ale jak będę na chama próbował jechać, mimo utraty dwóch cylindrów, to muszę dać ssanie, a za chwile i tak zgaśnie całkiem i ma problem z odpaleniem.
Więc gubi zapłon od jazdy. Co jest cholernie dziwne. Na postoju mogę ją pałować aż się włączy wentylator i tak caly dzień. Wsiądę, 2 km i padnie. Nie mam pojęcia już.
Jak to jest rozwiązane technicznie?
CB ma 4 cylindry ale tylko dwie cewki. Jedna odpowiedzialna jest za cylindry 1 i 4 a druga cewka za 2 i 3. Po prostu iskra jest na dwóch cylindrach na raz ale w jednym cylindrze jest akurat suw sprężania, w drugim suw wydechu. Moduł zapłonowy dostaje sygnał z impulsatora i daje sygnał na cewki.
Teraz opisze co było zrobione do tej pory i jakie pomiary mi wyszły.
Gaźniki były wymyte w myjce ultradźwiękowej, co według mnie wyszło elegancko. Wyregulowane pod serwisówkę oraz zrobione synchro.
Zawory były robione jak go składałem. Kolega mi podpowiadał że może za mały luz ale nie widzę zależności w zamianach temperatury do objawów.
Cewki były zamieniane miejscami. Wykręcałem z nich kable WN i psikałem sprejem kontaktowym. Złącza sygnałowe na cewkach też przeczyściłem i psiknąłem kontaktem. Chwilowo się poprawiło. Dzisiaj wyciągnąłem kable WN z cewek, wykręciłem fajki. Wszystko umyłem mydłem Wysuszyłem i poskładałem. Pogorszyło się bo pali tylko na dwa, wewnętrzne cylindry.
Poczyszczone styki od modułu zapłonowego.
Pomiary:
cewka 1-4 uzwojenie pierwotne - 3 ohm (ma być 2-4 ohma)
cewka 2-3 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
cewka 1-4 uzwojenie wtórne mierzone przez obie fajki - 23,3 kohma (ma być 23-27 kohma)
cewka 2-3 uzwojenie wtórne mierzone przez obie fajki - 24,6
Pomiary na złączce modułu zapłonowego:
cewka 1-4 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
cewka 2-3 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
impulsator 423 ohm (ma być 340 - 420 ohm)
czujnik luzu - działa
czujnik kosy - działa
masa - działa, nie ma oporu
Zauważyłem jeszcze że pompa paliwa czasem pompuje jakby bez oporu a czasem działa normalnie. Czy możliwe jest że ona zalewa te cylindry? Ale czemu tylko te dwa? No i wyciągnięcie fajki nic nie zmienia.
Podsumowując. Zastanawiam się co może być nie tak. Cewki są raczej OK. Możliwe że jest przebicie na kablach ale zamieniałem je miejscami i nie robiło to różnicy. Wygląda mi to na moduł zapłonowy który gubi cewkę od zewnętrznych cylindrów, albo gubi punkt zapłonu. No chyba że to gaźniki ale już je rozbierałem z 4 razy no i jakoś nie chce mi się wierzyć że to one.
Się rozpisałem ale chciałem to rzeczowo opisać bo już głupi jestem z tego. Musze jeszcze sobie lampę stroboskopową sprawić i sprawdzić moment zapłonu.
Szlag mnie już trafia z tą CeBu1ą. Ale do rzeczy i po kolei.
Problemem jest najprawdopodobniej zapłon. Nie gada na dwa zewnętrzne cylindry ale prąd "jest i kopie" na fajkach tych cylindrów. Świece są mokre. Dwa wewnętrzne cylindry grają OK ale wiadomo silnik chodzi jak maluch bo połowa cylków działa. Tak samo kolektory wydechowe, wewnętrzne są ciepłe, a zewnętrzne nie. Zamiana cewek nie przynosi skutku. Wyciągnięcie fajki w trakcie pracy silnika, na zewnętrznych cylindrach nic nie zmienia. Tak jakby nie było iskry. Ale jak się przyłoży świecę do masy to iskra jest. I bądź tu mądry. Świece zapłonowe zmieniałem dwa komplety i bez różnicy.
Jak odpali na 4 cylki to chodzi OK, ALE dzieje się bardzo dziwna rzecz. Na postoju jak wszystko zaskoczy to pracuje jak ksiądz nakazał, wkręca się jak wściekła. Wsiadam, jadę 2 km i zaczyna gubić dwa cylindry. Jak się zatrzymam, zanim padnie całkiem, to na wolnych obrotach się "naprawi" i za chwilę znów jest ok i można zrobić kolejne 2 km. Ale jak będę na chama próbował jechać, mimo utraty dwóch cylindrów, to muszę dać ssanie, a za chwile i tak zgaśnie całkiem i ma problem z odpaleniem.
Więc gubi zapłon od jazdy. Co jest cholernie dziwne. Na postoju mogę ją pałować aż się włączy wentylator i tak caly dzień. Wsiądę, 2 km i padnie. Nie mam pojęcia już.
Jak to jest rozwiązane technicznie?
CB ma 4 cylindry ale tylko dwie cewki. Jedna odpowiedzialna jest za cylindry 1 i 4 a druga cewka za 2 i 3. Po prostu iskra jest na dwóch cylindrach na raz ale w jednym cylindrze jest akurat suw sprężania, w drugim suw wydechu. Moduł zapłonowy dostaje sygnał z impulsatora i daje sygnał na cewki.
Teraz opisze co było zrobione do tej pory i jakie pomiary mi wyszły.
Gaźniki były wymyte w myjce ultradźwiękowej, co według mnie wyszło elegancko. Wyregulowane pod serwisówkę oraz zrobione synchro.
Zawory były robione jak go składałem. Kolega mi podpowiadał że może za mały luz ale nie widzę zależności w zamianach temperatury do objawów.
Cewki były zamieniane miejscami. Wykręcałem z nich kable WN i psikałem sprejem kontaktowym. Złącza sygnałowe na cewkach też przeczyściłem i psiknąłem kontaktem. Chwilowo się poprawiło. Dzisiaj wyciągnąłem kable WN z cewek, wykręciłem fajki. Wszystko umyłem mydłem Wysuszyłem i poskładałem. Pogorszyło się bo pali tylko na dwa, wewnętrzne cylindry.
Poczyszczone styki od modułu zapłonowego.
Pomiary:
cewka 1-4 uzwojenie pierwotne - 3 ohm (ma być 2-4 ohma)
cewka 2-3 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
cewka 1-4 uzwojenie wtórne mierzone przez obie fajki - 23,3 kohma (ma być 23-27 kohma)
cewka 2-3 uzwojenie wtórne mierzone przez obie fajki - 24,6
Pomiary na złączce modułu zapłonowego:
cewka 1-4 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
cewka 2-3 uzwojenie pierwotne - 3 ohm
impulsator 423 ohm (ma być 340 - 420 ohm)
czujnik luzu - działa
czujnik kosy - działa
masa - działa, nie ma oporu
Zauważyłem jeszcze że pompa paliwa czasem pompuje jakby bez oporu a czasem działa normalnie. Czy możliwe jest że ona zalewa te cylindry? Ale czemu tylko te dwa? No i wyciągnięcie fajki nic nie zmienia.
Podsumowując. Zastanawiam się co może być nie tak. Cewki są raczej OK. Możliwe że jest przebicie na kablach ale zamieniałem je miejscami i nie robiło to różnicy. Wygląda mi to na moduł zapłonowy który gubi cewkę od zewnętrznych cylindrów, albo gubi punkt zapłonu. No chyba że to gaźniki ale już je rozbierałem z 4 razy no i jakoś nie chce mi się wierzyć że to one.
Się rozpisałem ale chciałem to rzeczowo opisać bo już głupi jestem z tego. Musze jeszcze sobie lampę stroboskopową sprawić i sprawdzić moment zapłonu.
- kubatron2
- klepacz
- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Re: Zapłon w CB-1
impulsator one czasem lubia dziadować
- Gacol
- klepacz
- Posty: 1921
- Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
- Imię: Jacek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Imielin
Re: Zapłon w CB-1
Pamiętam taki przypadek. Kompresja wtedy" blokowała" działanie świec. Kwestią byl impulsator lub cewki . juz dokładnie Ci nie powiem. A zimne luty gdzieś?
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
Ale właśnie nie ma gdzie mieć zimnych lutów. Sprawdzę czy od VFRy podpasuje impulsator.
- Gacol
- klepacz
- Posty: 1921
- Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
- Imię: Jacek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Imielin
Re: Zapłon w CB-1
Pamietam że mialem taki przypadek. Przedyskutuje z mim kumplem z warsztatu. On pewno pamieta co było. Jutro Ci dam znac
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Zapłon w CB-1
a ja miałem jak mówisz - pompa paliwa miała stopione styki i moto nawet jak gorące musiało chodzić na ssaniu, a potem jechało albo nie, aż całkiem przestało. Pompa mitsubishi standardowa? Nie powinna cykać ciągle, a czasem - ona tylko wyrównuje ciśnienie. Odkręć śrubę i zdejmij ten czarny dekiel - zobacz styki czy nie są przytopione. Nie pomaga ich czyszczenie, bo to strasznie delikatne gówno, lepiej zmienić pompę albo samo to kowadło - pompa używka 150zł, kowadło nówka 80zł.
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
Zaraz wbijam do warsztatu i rozkręcam pompę. Już raz ją grzebałem przy generalce. Według Ciebie, emil, lepiej kupić nowe kowadełko czy używaną pompę? Wydaje mi się, że zestaw naprawczy powinien być lepszym wyjściem.
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Zapłon w CB-1
Zobaczysz sobie styki, to kowadło mi się przy czyszczeniu rozpadło w dłoniach. Peter coś wspominał, że zamienniki są do dupy, więc kupiłem pompę z fazera chyba 2003 - zawsze to o pare lat nowsza
używkę za 150zł, gdzie same kowadła to ok 80zł. Działa w vfr do dziś.

- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
Dzięki za opinię, będę miał na uwadze. Dzisiaj spróbuję poprawić działanie pompy i jeśli przejedzie z 20 km bez problemu to wtedy zamówię używkę bo zapewne ta znów padnie w najbliższym czasie.
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Zapłon w CB-1
jak ją pominiesz to wykluczysz resztę
węże zepnij ze sobą na krótko, tylko musi być paliwo w baku 


- Gacol
- klepacz
- Posty: 1921
- Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
- Imię: Jacek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Imielin
Re: Zapłon w CB-1
Ale pompa? No pomyślcie chlopaki logicznie...zapytaj np. Waskiego co mu sie dzialo z zepsutą pompą...Arnold szedłbym w to co Ci dzwoniłem
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
-
- pisarz
- Posty: 202
- Rejestracja: śr 23 maja 2007, 00:19
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podlaskie/london
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
stawiam na fajki, mialem kiedys identyczne objawy w xs1100, jak je rozjeb...lem mlotkiem były zielone naloty na polaczeniach wewnetrznych-wszystkie elementy w srodku fajki skladane na styk i zalane
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
Mam problemy z netem i piszę z opóźnieniem. emil ma rację, winna jest pompa paliwa. Niemożliwe, a jednak.
Rozebrałem ją i poczyściłem. Moto zaczęło pracować normalnie i zrobiłem z 10 km! Ale w końcu padła całkiem dlatego szukam nowej.
Jeszcze jutro odpalę moto bez pompy żeby się upewnić jeszcze ale i tak muszę kupić nową.


- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Zapłon w CB-1
Problem solved. Była to pompa paliwa. Dodatkowo kawałek instalacji elektrycznej wlazł mi w zwoje amortyzatora i przecięło kable.
Więc co było powodem gubienia cylindrów? Stara pompa świrowała i przepompowywała gaźniki. Pływaki nie były w stanie zamknąć zaworka iglicowego przez zbyt duże ciśnienie. Dlatego zalewało świece mimo iskry na nich. A że akurat zawsze zewnętrzne to, przypuszczam, kwestia budowy samych kanałów w gaźnikach, a w końcu i tak zalewało wszystkie cylindry. Koszt pompy z fazera 600 '02 to 150 zł.
emil, masz duże piwo u mnie. Gacol, Ty masz małe piwo bo rozkminiałeś mocno.
Kuba i młody55, dziękuję za wskazówki. Af kors wam piwa też nie odmówię. 
Pozdro!

emil, masz duże piwo u mnie. Gacol, Ty masz małe piwo bo rozkminiałeś mocno.


Pozdro!
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Zapłon w CB-1
to kiedy pijemy??



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość