Sporotwy filtr powietrza NEX VFR 800 Fl

[trol88]

to juz jest kwestja gustu panowie . kto co woli . ja chciałem taki załorzyc i to zrobile a ze w zime bede musiał podniesc zbiornik pffff a co to az tyle pracy ?? Ja tam lubie pracowac przy mechanice a szczególnie jesli jest to moj sprzet . Tak jak juz pisałe wczesniej to tylko kwestja gustu

[Dejw]

to juz jest kwestja gustu panowie . kto co woli . ja chciałem taki załorzyc i to zrobile a ze w zime bede musiał podniesc zbiornik pffff a co to az tyle pracy ?? Ja tam lubie pracowac przy mechanice a szczególnie jesli jest to moj sprzet . Tak jak juz pisałe wczesniej to tylko kwestja gustu

czy gustu to nie wiem, bo z tego co napisał zaz to coroczna wymiana wiąże się i z podnoszeniem baku i z kosztami (trzy razy tańszymi zresztą niż zakup filtra z bawełny). Jeśli podnoszenie baku w przypadku vfr to rzadkość (bo co my tam niby mamy serwisować pod tym bakiem jeśli nie kontrolę zaworów co kilka sezonów) to może zaz właśnie niechętnie pcha się do serwisowania filtra a w sezonie mając te NEXy K&N i Pipecrossy to już kilka/kilkanaście razy bak trzeba dźwignąć

[Roadrunner]

Wszytko fakt, a tym bardziej jak ktoś na wiosce mieszka, gdzie takie filtry kurzem zatykają się w moment

[zaz]

Dejw ja raczej nie mam problemu z serwisowanie a chodzi o to że kupienie normalnej firmy filtra to koszt ok 100zł a przykładowo K&N mam za 190zł więc mając moto kilka sezonów to chyba bardziej opłaca się wielorazowy filtr.
Chodzi tylko o koszta i jakość filtra tak jak napisałem wcześniej. Może warto byś jeszcze raz przeczytał posty?!

To tak jak ze świecami możesz włożyć zwykłe, a możesz wrzucić Irydowe czy z innego szlachetnego materiału i starcza na wiele więcej, a w rezultacie wychodzi taniej Irydowe.

To nie enduro by latać po polach więc zużycie/zapychanie/zabrudzenie filtra w mieście czy na wiosce jest prawdopodobnie takie samo bo od ładnych paru lat na wioskach też jest asfalt :]

[tomcat]

Miałem K&N i się pozbyłem, założyłem zwykły, jestem zadowolony bo spadło mi spalanie nawet o 0.5l/100km, jak ktoś dużo jeździ to dla niego istotny czynnik. Zrobiłem 20 tys w sezonie, co przy spalaniu średnio 6l czyli 1200l paliwa po 5,50zł daje wynik 6600zł. Jeżdżąc na K&N spaliłbym 1300l paliwa co daje 7150zł. No i gdzie ta oszczędność?

[crucial]

To dziwne, bo użytkownik Roadrunner pisał o mniejszym spalaniu po założeniu sportowego filtra powietrza

[Arnold]

Do K&Na trzeba mieć też odpowiedni tłumik.

[Dejw]

tak tylko dodam że znajomy miał problem z K&N pomimo że go utrzymywał w należytym stanie to mu przepuścił jakieś nieczystości i porysowało mu cylinder... ale może to przypadek 1:1000000000

[tomcat]

Do K&Na trzeba mieć też odpowiedni tłumik.

Mam przelot "Viper".

tak tylko dodam że znajomy miał problem z K&N pomimo że go utrzymywał w należytym stanie to mu przepuścił jakieś nieczystości i porysowało mu cylinder... ale może to przypadek 1:1000000000

K&N ma większą przepuszczalność powietrza więc jest większe prawdopodobieństwo że jakiś syf przedostanie się do silnika.

[Roadrunner]

tak tylko dodam że znajomy miał problem z K&N pomimo że go utrzymywał w należytym stanie to mu przepuścił jakieś nieczystości i porysowało mu cylinder... ale może to przypadek 1:1000000000

nie jemu jednemu... zresztą k&n jest przereklamowany

[kiki]

Do wszystkich wysokoprzepuszczalnych filtrów trzeba, a przynajmniej należy założyć przelot.
Ja tam jeżdżę na K&N. A czy to dobrze? Nie wiem- nie chce mi się dobrego silnika rozbierać aby to sprawdzić

[zaz]

Przelot już jest dlatego rozmyślam nad filtrem.

[kiki]

Wczoraj wyjąłem swojego K&N z motka:
Tak wyglądał po około 8-10 kkm (nie pamiętam dokładnie):







A tak wyglądała strona wewnętrzna filtra:







Po wewnętrznej stronie filtra brak brudu, pyłu, piachu. W air boxie również.
Wystarczy czyścić filtry i oliwić je dokładnie taką ilością oleju jaką podaje producent (k&n)- nie ma co się sugerować informacją że ma być cały czerwony/różowy. Wylewamy na niego tyle oleju ile trzeba. W przypadku VFR 800 to jest 37ml.