KASK - kompendium

[Kawa]

Ja mam s900 i ogolnie jestem z niego zadowolony, zalety to na pewno pinlock, blenda, pompowana wysciolka (do niczego mi sie to teraz nie przydaje, ale jak sie juz kask wygniecie i nabierze luzu to byc moze). Lubie tez w tym kasku zapiecie. Do ewidentnych wad trzeba zaliczyc to, ze jest to najglosniejszy kask w jakim jezdzilem do tej pory. Poza tym wentylacja w tym kasku jest zawsze na "on" - nie czuje roznicy gdy jest otwarta/zamknieta. Ale jest to kask za 800 za nie za 2000. Mysle, ze warty swojej ceny. Poza tym, w testach SHARPA otrzymal 4 gwiazdki na 5. Podobnie jak wiele innych modeli za grubsze pieniadze.

[Kamilek]

Zależało mi bardziej na kasku cichym ale widze w moim budżecie nic takiego nie znajde. HJC IS-16 ma podobne opinie do sharka a jest atrakcyjniejszy cenowo i w tescie SHARPA również otrzymał 4 na 5 gwiazdek. Sharka jescze nie mierzyłem a hjc tak i siedział miodzio na głowie.

[kubatron2]

sharka ma maxis z gorzowa i jakos go za cisze wcale nie chwaił

[Kamilek]

Wlasnie czytam caly czas otych kaskach i za takie pieniadze jednak nie kupie cichego kasku. Ale wole sobie wlozyc stopery do uchu niz dokladac okolo 1000zl bo tyle by trzeba dolozyc.

[benito]

Gwarantuje, ze dolozenie 1000 nie da tylko komfortu zwiazanego z halasem...

[Bury]

fakt, głosny to on jest jak dalej jade to zatyczki rozwiązują problem a w kolo komina smigam bez

[Koobsky]

Gwarantuje, ze dolozenie 1000 nie da tylko komfortu zwiazanego z halasem...

Zgadzam się z benito. Ja mam SHOEI XR-1100 za ponad 2000 zł i jak szybciej jeżdżę to huczy, że aż tylko. Im kask bardziej sportowy i im wydajniejszą ma wentylację tym będzie głośniejszy bo to jest efekt uboczny dobrej wentylacji niestety...

[kiki]

ma ktoś kask lazer fiber d1 ? swego czasu był to najwyższy kask tej stajni. Teraz do kupienia już za 600 zł . Zastanawiam się nad tym czy może być to dobra alternatywa dla mojego lazera vertigo

[czezare]

Posiadam tega lazera w malowaniu stream. Bardzo fajny kask, dostępny tylko na wyprzedażach ale wart swojej ceny.
Pół roku temu dałem za niego 500 pln. Jestem zadowolony za tą cenę ciężko kupić coś z kopozytu (wielokierunkowe włókno kompozytowe). Dodatkowo wyposażony jest w pinlocka i faktycznie zero parowania szybki.
Porównanie mam do sharka ale s700c. Na plus jest wszystko poza blendą którą rzadko to rzadko używałem ale się przydawała.
Zaskoczeniem był dla mnie rozmiar, bo lazer wymyślił sobie 2 rozmiary M - MS i ML i dzięki temu najcześciej poszukiwany romiar może być jeszcze bardziej dopasowany.

[Kamilek]

A moj wybor padl dzis na HJC IS-17. Miezylem SHARKA i NALONA ale HJC lezal najlepiej wedlug mnie na mojej bani:) Jak narazie jestem zadowolony bo jeeszcze wnim nie jezdzilem:)))

[dzi-es]

Ja mam HJC CS 14, taka w sumie najniższa półka z kasków powiedziałbym "akceptowalnych" które jeszcze łapią się pod nazwe kask motocyklowy. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Nie narzekam na niego,jest tani,wygodny i jakoś strasznie bardzo nie paruje. Troche lipa,że chyba jest jeden rozmiar skorupy dla wszystkich rozmiarów i mając M wyglądam w nim troche śmiesznie bo ogólnie jestem chudy Ogólnie nie stać mnie było na kaski za 1000-1500zł które są niby bezpieczne. Sporo osób mówi rzeczy typu "nie stać cie na drogi kask...a stać cię na szpital/śmierc/kalectwo?" albo "nie stac cie na kask to odpusc sobie motocykle". Nie chce nikogo uświadamiać o niczym na siłe,ale wg mnie przy pewnej prędkości nawet kask za 1500zł nie pomaga. Mam nadzieje się nie przekonać o jakie prędkości dokładniej chodzi. Uważam,że kaski za 300-500zł zapewniają ochrone na pewnym poziomie który jest akceptowalny i smiało mozna w takich kaskach jeździć,natomiast w droższych kaskach dopłacamy za różne rzeczy, czasem jakaś blenda,szybka rainbow, lepsza wentylacja , lepsza wygoda ,lepsza aerodynamika no i znak firmy. Nie zawsze te najdroższe muszą być najbezpieczniejsze.

Podsumowując , kupujta co chceta !

[Fallen]

Nie zawsze te najdroższe muszą być najbezpieczniejsze.

Najlepszym tego przykładem jest SCHUBERTH C3
http://sharp.direct.gov.uk/testsratings/schuberth-c3

[dzi-es]

Z testów SHARP'a wynika,że mój HJC za 300zł ma lepszy Front and Crown Impact Result , Rear Impact Result i Right Impact Result,ale oba kaski mają 3 gwiazdki.

Schubert na allegro ~2tys pln. Jednak to kask szczękowy (chyba?) więc jest bardziej podatny na uszkodzenia wg mnie.

[Kamilek]

Jak dla mnie to dzi-es dobrze prawi.

[benito]

Kaski za 300zł są zbudowane z zupełnie innych materiałów i zwykle nie mają nawet homologacji.
Wiadomo, że kupując Shoei`a, Arai`a, czy Schubert`a płacisz częściowo za markę, lecz te właśnie firmy inwestują gigantyczne fundusze w rozwój swoich produktów...finalnie w zwiększenie naszego bezpieczeństwa.

Nie mówię, że inne marki są kiepskie, bo doświadczenie dla przykładu firmy UVEX jest większe niż Egipcjan w naciąganiu turystów.

Kupując jednak tańszy kask musisz liczyć się z faktem, iż szyba zaraz się porysuje, antifog "prawie" działa, nie ma różnicy między otwartą a zamkniętą wentylacją, a jak będziesz potrzebował wymienić jakiś element, to zaczynają się schody.

Nie ma żadnych produktów dobrych i tanich...
...dlatego smak pomidora z biedronki jest niczym w porównaniu do tego z ogródka babci Heli.

A testy Sharp`a można traktować "z przymrużeniem oka", gdyż nikt mnie nie przekona że jakiś NO NAME made in ??? jest lepszy od S1PRO od zachodniego okupanta, z którego korzystałem przez wiele lat i nadal jest w formie.