Czyli pokój z serii - "gadajcie o czym chcecie"
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » pt 09 sie 2013, 19:32
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
Hesper
- bywalec

- Posty: 27
- Rejestracja: pn 07 sty 2013, 20:37
- Imię: Tomek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: Hesper » sob 10 sie 2013, 13:58
Po trasie 120km wsiadłem na Hondę próbując ją odpalić i okazuje się, że akumulator jest rozładowany. Gdy zdjąłem boczną owiewkę oczom ukazał się taki widok:
http://i.imgur.com/d1rJ04G.jpg
Regulator się spuścił na ramę. Trzeba wymienić. Ma ktoś namiar na porządne regulatory do VFR 750 rc36 [1992?]
Już napisałem w tej sprawie do Gregorego. Mam nadzieję, że uda się coś w miarę szybko znaleźć.
-
wolkan
- teksciarz

- Posty: 111
- Rejestracja: ndz 06 wrz 2009, 13:26
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębe Wielkie
Post
autor: wolkan » sob 10 sie 2013, 17:00
Dzisiejszy niefart
Dobrze że to już po powrocie z Alp, a nie przed.

wieczny włóczęga…
-
kubatron2
- klepacz

- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
Post
autor: kubatron2 » sob 10 sie 2013, 17:08
wolkan temu kupiłem crashe od lassocha
-
marcinmsm
- bywalec

- Posty: 33
- Rejestracja: pn 22 kwie 2013, 14:48
- Imię: Marcin
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: marcinmsm » sob 10 sie 2013, 23:04
tutaj crashe by duzo nie pomogly

jakbys potrzebowal jakies czesci z ebaya uk to sluze pomoca! Szybkiego powrotu
-
Koobsky
- pisarz

- Posty: 399
- Rejestracja: pt 09 lis 2012, 22:03
- Imię: Kuba
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol, UK
Post
autor: Koobsky » ndz 11 sie 2013, 01:02
marcinmsm pisze:tutaj crashe by duzo nie pomogly

jakbys potrzebowal jakies czesci z ebaya uk to sluze pomoca! Szybkiego powrotu
Skąd taka ocena...?
Moim zdaniem crash'e od Łasooch'a odegrały by tu świetną rolę gdyby tylko były zamontowane.
Dobrze, że koledze nic nie jest ale szkoda, że nie pokusił się na crash'e bo kasa żadna w porównaniu z tą jaką trzeba będzie teraz wydać by przywrócić moto do poprzedniego stanu.
-
marcinmsm
- bywalec

- Posty: 33
- Rejestracja: pn 22 kwie 2013, 14:48
- Imię: Marcin
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Post
autor: marcinmsm » ndz 11 sie 2013, 10:21
Wydaje mi sie ze crashe sa swietne ale przy niskich predkosciach a pozniej to juz jeden ciu...

a ze nie da sie udowodnic czy co by peklo z a co bez to nie zasmiecajmy watku. Lagi proste?
-
wolkan
- teksciarz

- Posty: 111
- Rejestracja: ndz 06 wrz 2009, 13:26
- Imię: Krzysztof
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębe Wielkie
Post
autor: wolkan » ndz 11 sie 2013, 12:10
Tutaj to był typowy ślizg, moto w nic nie uderzyło, być może w tej sytuacji crash pady by pomogły. Kolega który przede mną złapał uślizg Fazerem 1000 miał tylko crash pad przygięty i zeszlifowany, uratował mu dekiel silnika przed przetarciem. Poprzednio miałem bliskie spotkanie z ciężarówką, tam by raczej nie pomogły.
wieczny włóczęga…
-
KolczyK
- stary wyjadacz

- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
-
Kontakt:
Post
autor: KolczyK » ndz 11 sie 2013, 12:58
crashe od lasoocha pomogły by w kilkudziesięciu procentach, maiłbyś całe plastiki lub jedynie pęknięte. dlatego Ja moje zakładam niebawem, leżą i się kurzą... lepiej nie będę kusił losu
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA <<
www.kolczynscy.pl >>>
-
Bury
- klepacz

- Posty: 925
- Rejestracja: czw 28 mar 2013, 21:53
- Imię: Andrzej
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tczew
Post
autor: Bury » ndz 11 sie 2013, 14:07
bo jak leżą w garażu to raczej nie pomogą...
VFR800 RC46 98r była
CBR1100XX Super Blackbird
Darkness Black Metallic
-
dixon
- klepacz

- Posty: 550
- Rejestracja: pn 15 lis 2010, 16:05
- Imię: rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: grójec
Post
autor: dixon » pn 12 sie 2013, 08:05
6 tydzień posiadania gipsu rozpoczęty, k..a co za los!

Jest: Honda VFR RC46 '01
Yamaha WR250F '08
Yamaha FZR 600 '93
Yamaha XS400 Special '81
Honda Lead 125 '83
Vespa ET4 125 '98
Wfm 125 '61
Ex: VFR RC46 '01, Suzuki DR-Z 400 SM '04, Honda Transalp 650 '04, Awo Simson Tourist '51, MZ ES250 '61, Jawa Perak 250 '52
-
armen1pl
- pisarz

- Posty: 354
- Rejestracja: sob 10 gru 2011, 18:32
- Imię: Arek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wyszków
Post
autor: armen1pl » pn 12 sie 2013, 08:33
wczoraj wracałem z łeby i trafiliśmy na burze. wszystko mokre a zastanawialiśmy się czy nie zjechać na CPN.
no ale to jest nic w porównaniu do tego co tu czytam.
trzymajcie się panowie, lepcie siebie i wasze sprzęty. !
Najpiękniejsza muzyka to ryk silnika.
-
stoodent1
- pisarz

- Posty: 221
- Rejestracja: śr 17 mar 2010, 18:43
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pulki k.Puław
-
Kontakt:
Post
autor: stoodent1 » śr 14 sie 2013, 19:25
wypadek w pracy miałem... rozwaliłem kaletkę w kolanie lewym i mam odpoczynek jak na razie do 27 sierpnia...
a nowe oponki dopiero przyszły
-
dixon
- klepacz

- Posty: 550
- Rejestracja: pn 15 lis 2010, 16:05
- Imię: rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: grójec
Post
autor: dixon » pt 23 sie 2013, 08:16
w końcu zdjęty gips, ale ból łapy konkretny, długa rehabilitacja, sezon z głowy, fuck!

Jest: Honda VFR RC46 '01
Yamaha WR250F '08
Yamaha FZR 600 '93
Yamaha XS400 Special '81
Honda Lead 125 '83
Vespa ET4 125 '98
Wfm 125 '61
Ex: VFR RC46 '01, Suzuki DR-Z 400 SM '04, Honda Transalp 650 '04, Awo Simson Tourist '51, MZ ES250 '61, Jawa Perak 250 '52
-
stoodent1
- pisarz

- Posty: 221
- Rejestracja: śr 17 mar 2010, 18:43
- Imię: Michał
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pulki k.Puław
-
Kontakt:
Post
autor: stoodent1 » pt 23 sie 2013, 10:16
mam nadziej że chociaż masz dostęp do właściwej rehabilitacji...
ja parę lat temu miałem poważne złamanie nadgarstka ze zwichnięciem, wypadek miałem w maju gips zdjęty w sierpniu a najbliższy termin rehabilitacji mieli na styczeń...
także tylko prywatny został jedyny plus że ubezpieczyciel później zwrócił koszta poniesione.
dixon wracaj do zdrowia w następnym sezonie więcej pojeździsz

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości