Sposób na fotoradary

[ivan]

Jakby ktoś miał wątpliwości że wszystko służy ukaraniu kierowcy a nie wyciągnięciu pieniędzy...
Kolega mojego kolegi jechał autem i dostał fotę z tego nowoczesnego aparatu co strzela kilka fot w mega dobrej jakości. Jednak po 3 tyg. nie pamiętał dokładnie czy jechał jako kierowca czy pasażer i na wezwanie podania kierowcy podał swoją żonę. Oczywiście nikt nie kwestionował tego choć są ni ch...ja do siebie nie podobni
Auto na firmę a więc nie miał opcji większych kombinacji, bo podobno każde auto w firmie powinno być ewidencjonowane kto i kiedy z niego korzysta, a jak właściciel firmy nie wie to kara. Podobno...

[Johann]

Jakby ktoś miał wątpliwości że wszystko służy ukaraniu kierowcy a nie wyciągnięciu pieniędzy...
Kolega mojego kolegi jechał autem i dostał fotę z tego nowoczesnego aparatu co strzela kilka fot w mega dobrej jakości. Jednak po 3 tyg. nie pamiętał dokładnie czy jechał jako kierowca czy pasażer i na wezwanie podania kierowcy podał swoją żonę. Oczywiście nikt nie kwestionował tego choć są ni ch...ja do siebie nie podobni
Auto na firmę a więc nie miał opcji większych kombinacji, bo podobno każde auto w firmie powinno być ewidencjonowane kto i kiedy z niego korzysta, a jak właściciel firmy nie wie to kara. Podobno...

Podobno na Placu Czerwonym rozdają moskwicze. A może kradną? Rowery?

Problem jest inny. W tej chwili leasingodawca nalicza 50zł do raty leasingu za każde zapytanie z ITD.
Więc o ile do tej pory u nas w firmie nikt nie robił problemów z mandatów - wystarczyło, że płaciliśmy (każdy za siebie) to teraz musimy jeszcze 50zł dokładać do interesu.

[ivan]

Jakby ktoś miał wątpliwości że wszystko służy ukaraniu kierowcy a nie wyciągnięciu pieniędzy...
Kolega mojego kolegi jechał autem i dostał fotę z tego nowoczesnego aparatu co strzela kilka fot w mega dobrej jakości. Jednak po 3 tyg. nie pamiętał dokładnie czy jechał jako kierowca czy pasażer i na wezwanie podania kierowcy podał swoją żonę. Oczywiście nikt nie kwestionował tego choć są ni ch...ja do siebie nie podobni
Auto na firmę a więc nie miał opcji większych kombinacji, bo podobno każde auto w firmie powinno być ewidencjonowane kto i kiedy z niego korzysta, a jak właściciel firmy nie wie to kara. Podobno...

Podobno na Placu Czerwonym rozdają moskwicze. A może kradną? Rowery?

Problem jest inny. W tej chwili leasingodawca nalicza 50zł do raty leasingu za każde zapytanie z ITD.
Więc o ile do tej pory u nas w firmie nikt nie robił problemów z mandatów - wystarczyło, że płaciliśmy (każdy za siebie) to teraz musimy jeszcze 50zł dokładać do interesu.

Nie kumam o co Ci chodzi? Co ma piernik do wiatraka? Nie każdy samochód na firmę musi być w leasingu, poza tym masz problem z leasingodawcą a nie z ITD

[Johann]

Nie kumam o co Ci chodzi? Co ma piernik do wiatraka? Nie każdy samochód na firmę musi być w leasingu, poza tym masz problem z leasingodawcą a nie z ITD

U mnie w firmie jest akurat taki problem, może powinienem był napisać w innym poście.

A to o Placu Czerwonym to odnośnie "podobno każde auto w firmie powinno być ewidencjonowane kto i kiedy z niego korzysta, a jak właściciel firmy nie wie to kara. Podobno.."

Bo nie ma takiego obowiązku.

[FernandoT]

a ja jak jadę samochodem służbowym do działań to przed fotoradarami celowo się uśmiecham ))))

[Johann]

a ja jak jadę samochodem służbowym do działań to przed fotoradarami celowo się uśmiecham ))))

Chcesz powiedzieć, że jesteś strażakiem?

[Kawa]

a ja jak jadę samochodem służbowym do działań to przed fotoradarami celowo się uśmiecham ))))

A propos jazdy z usmiechem, byla kiedys taka zorganizowana akcja zeby jezdzic z maskami Palikota i w razie wezwania wskazywac jego jako kierowce. Sam namawial do tego, wiec rozumiem ze jest przyzwolenie. Moze mozna potraktowac to jako kolejny sposob?

PS. Kolega mojego kolegi (bo ja zawsze przzepisowo smigam) juz 8 miesiac czeka na foteczke ... i nic

[Bury]

natknołem sie na to http://motoryzacja.interia.pl/raport/fo ... ch,1937041

[siwyR6]

No panowie ja w 2008r (foto od tyłu) zastosowałem metodę nr.3 i podczas wizyty w straży miejskiej musiałem złożyć oświadczenie kto prowadził moto,nie zgodziłem się na żaden mandat, nie mówiąc już o punktach karnych.poprosiłem pana strażnika aby udowodnił mi że to ja prowadziłem (jak to on powiedział) motór) a nie motocykl . a że nie był w stanie to dostał prawdziwy adres i dane kolegi z italska (oczywiście za jego zgodą) oczywiście zostałem przemaglowany od kiedy do kiedy był w Polsce, gdzie się zatrzymał na ten czas i kto to dla mnie jest ten człowiek.Obiecali mi że się tym zajmą ha, i tak już tym czasem powoli mija 5 rocznica i nikt nikogo nie ściga za fotkę.. no nie powiem że nie byłem zestresowany bo bym skłamał, i od tego czasu na pewno podczas kolejnych wezwań nic się nie zmieni z mojej strony.. czyli to nie ja proszę pana ..... i takim to sposobem zaoszczędziłem 500PLN i 10 pkt.

[klosiewi]

a że nie był w stanie to dostał prawdziwy adres i dane kolegi z italska

niedługo temat się ukruci ponieważ chcą wprowadzić wymianę informacji między państwami w UE i jak pstryknie ci fotę u Helmutów to dostaniesz mandata od Helmutów i w cenie Helmutów do domu ale tak jak ty znalem osobę która tak robiła

[Fallen]

a że nie był w stanie to dostał prawdziwy adres i dane kolegi z italska

niedługo temat się ukruci ponieważ chcą wprowadzić wymianę informacji między państwami w UE i jak pstryknie ci fotę u Helmutów to dostaniesz mandata od Helmutów i w cenie Helmutów do domu ale tak jak ty znalem osobę która tak robiła

między państwami w UE to już raczej dawno jest, teraz chcą jeszcze te spoza wciągnąć, ale każde państwo chroni dane swoich obywateli i raczej nie dadzą im danych osobowych.

[siwyR6]

a że nie był w stanie to dostał prawdziwy adres i dane kolegi z italska

niedługo temat się ukruci ponieważ chcą wprowadzić wymianę informacji między państwami w UE i jak pstryknie ci fotę u Helmutów to dostaniesz mandata od Helmutów i w cenie Helmutów do domu ale tak jak ty znalem osobę która tak robiła

no powiem Ci kolego ze już od zeszłego roku mandaty z Niemiec potrafią przychodzić do polski, a wiem to z własnego doświadczenia ponieważ jestem kierowcą zawodowym i do mojej firmy już przyszedł mandat w zeszłym roku (nie dla mnie na szczęście) tylko dla kolegi, no i trzeba było zapłacić... Ja z kolei zapłaciłem w Niemczech za fotkę z Roterdamu jak leciałem na prom, W Holandi zrobili mi od tyłu fote na numery naczepy i przysłali do niemca ponieważ naczepe mam na niemieckich numerach.. no a z Belgi dostałem także od tyłu no i nie było dyskusji.. niemiecka spedycja (właściciel naczepy) potrącił mojemu bosowi bez dyskusji no a on oczywiście mi..

[brylek22]

z Itali też potrafią mandaty dotrzeć

[kiki]

Panowie trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - albo jeździmy przepisowo albo będzie trzeba słono płacić . Pamiętam czasy jak jeszcze w podstawówce i pocżatku liceum jeździłem na etz251 (bez prawka oczywiscie) a kolesie u mnie we wsi mieli zxr, vfr, czy fzr- kurde robili co chcieli- żadnych fotoradarów, pościgów itp, a najlepsze auto w policji to było vento 1.8 (90km) - reszta to polonezy... Ostatnio piłem z nimi wódkę to mówili, że teraz to mamy przewalone a wtedy to była bajka...

[Hubu]

Będziem płacić! Zuooooooo ja lubię te żółte lampy w tych nowych słupkach, bo nie oślepiają