Crashpady do RC24

[easybiker]

Siema, nigdy nie było to omawiane więc pytam w którym miejscu do RC 24 najlepiej by było zamontować CRASHPADY (najlepiej bez nawiercania owiewki). Jeśli ktoś ma zamontowane lub widział prosiłbym o poradę...

[easybiker]

Po wstępnych oględzinach laika dwa miejsca przychodzą mi do głowy....
gdzie kolory odpowiadają miejscom.

Na czerwono w tym miejscu jest prześwit przez całą szerokość motocykla i można by zastosować ,,ten długi,, lecz kwestia przymocowania go do ramy....

Na zielono w tym miejscu jest mocowanie silnika do ramy... można by było po prostu przykręcić go i spierał by się też na bocznej str ramy - najprostsze rozwiązanie ale jakoś mnie nie przekonuje... Zdjęcia są oczywiście przykładowe ... Jeśli ma ktoś inny pomysł to prosiłbym żeby się podzielił....

[lasooch]

Nie robiłem nigdy padów do RC24. Kiedyś były próby, ktoś miał do mnie przyjechać na pomiary lub samemu zrobić projekt, ale się wycofał. Wątpię, by dało się zrobić jakieś sensowne pady bez wiercenia w owiewkach, bo nie widzę by poza owiewkami były jakiekolwiek śruby, do których można by się złapać.

http://www.hamart.at/shopG/images/produ ... s/4945.jpg
Jeżeli to jest rama od RC24, to celowałbym albo w śruby koło tabliczki znamionowej, albo w uchwyty pod górną belką, w jej połowie.

[easybiker]

Tak to jest rama do RC24, o tym samym uchwycie w połowie głównej belki myślałem... Jeśli dziś będę miał czas to przejdę się do garażu i dokładnie przymierzę ile miałby wystawać poza obrys moto bo wiadomo że im wyżej crash tym dalej musi wystawać żeby się moto na nim sprał a nie na owiewce

[easybiker]

Byłem zmierzyłem i stwierdzam niestety że montaż CRASHPADÓW w RC24 nie zda egzaminu Już tłumaczę... Kąt pochylenia VFR na załączonym obrazku jest maksymalny (podnóżek już prawie przyciera asfalt) a dalsze pochylenie go spowoduje przytarcie owiewek....

Zastosowanie crashpadów w wcześniej wspomnianych miejscach nie zda egzaminu ponieważ były by za wysoko i musiały by mieć może nawet ze 30cm i wyglądało by to ... a przy położeniu moto i tak dekle i owiewki pójdą w niepamięć... z racji że są szeroko... Moim skromnym zdaniem uważam że jedynym rozwiązaniem jest montaż gmoli a raczej delikatnej klatki wysuniętej na odpowiednią odległość- czyli tylko delikatnie poza owiewkę- która przytrze asfalt przy absolutnie max pochyleniu i uchroni owiewki przy położeniu... Coś mniej więcej takiego...

Wymagało by to nawiercenie zaledwie jednego otworu a pozostałe dwa przykręcone by były do ramy w miejscach uchwytów w danych miejscach ... Rozwiązanie do jazdy na torze super ale na co dzień raczej mało estetyczne - lepiej było by zdejmować ... ale dało by się przełknąć ... Co wy na to ???

[lasooch]

Trochę masz racji, ale nie we wszystkim się zgadzamy Kwestia oczekiwań co do roli crashpadów. Jeśli liczysz na to, że po glebie motocykl wyjdzie bez rysy, to faktycznie, pady nie zdadzą egzaminu. Ale takiej gwarancji nie dostaniesz nigdy, z żadnymi padami, z żadną klatką i na żadnym motocyklu. Moim zdaniem pady mają minimalizować skutki gleby. Przy uderzeniu biorą na siebie sporą siłę, przez co pozostałe elementy motocykla mają lżejszy i krótszy kontakt z asfaltem. Owszem, owiewki się uszkodzą, ale może skończy się na przytarciu, a nie będą połamane w drzazgi. Może dzięki padom zachowasz nienaruszony zbiornik paliwa? Może nie połamiesz i nie przetrzesz sobie nogi do mięsa, bo motocykl nie przyciśnie nogi do asfaltu, tylko oprze się właśnie na crashpadzie? Ja to widzę w ten właśnie sposób.

Ciężko mi jest dyskutować co do skuteczności padów w tym modelu, bo ostatni raz widziałem na żywo RC24 chyba z 7 lat temu, jak jechałem na caracie Uxego. Ze zdjęć, to punkt mocowania padów jest idealny, w pobliżu środka ciężkości motocykla, nie za wysoko, nie za nisko. Nie wiem tylko jak szerokie są na dole owiewki i ile owiewka odstaje od ramy w miejscu mocowania, a to faktycznie może być decydujące

[easybiker]

W miejscu dekli owiewka odstaje tak ok 3-4 cm ale z przodu bo dekle odsłonięte a na wysokości zbiornika a raczej głównej belki ramy trudno powiedzieć ale na grubość mojej nogi... a anorektykiem na pewno nie jestem czyli tak nie kłamiąc może nawet 15cm. Prawda jest taka że nawet po ewentualnym zamontowaniu klatki przy glebie jeśli moto zechce się przechylić do góry kołami plastiki lecą, wydechy to i tak od razu bo są szersze niż bryła moto. Więc z planu raczej nici... A morał zapewne będzie taki że jeśli już to raczej sam (tzn znajomy) dotoczy na tokarce coś ala crashpady i zamontuje go tu mniej więcej jak tabliczka znamionowa i będzie wystawał leciutko zza otworu w owiewce żeby w razie gleby chociaż ramę zbiornik uratował... Bo raczej tu już nic w tym temacie nie wymyślę .....

[michał RC 46]

Tak nie do końca w temacie trochę ale, odnoszę wrażenie że chcesz na siłę zamontować te pady Nie wiem masz jakieś 100% przeczucie, że prędzej czy później się przewrócisz?, czy uczysz dopiero się jeździć?, czy po prostu lubisz dmuchać na zimne?

[Jacko]

czy uczysz dopiero się jeździć?

Ale to przecież nie ma znaczenia czy sie uczysz czy nie. Zawsze można paciaka zaliczyć więc ja się wcale nie dziwię, że kolega easybiker dąży do założenia padów.
I lasooch ma rację, pady mają raczej ograniczyć szkody.
Tak się patrzę na tą 24-ke na zdjęciu i rzeczywiście ciężko (przynajmniej tak ze zdjęć) określić miejsce.

[easybiker]

Gdybym moto używał tylko do niedzielnych przejażdżek to padów bym nie montował a że dojeżdżam nim do pracy, to na zlot to na przejażdżkę na tor wypad itd po to po co jest stworzony a sytuacje na drodze jakie są to każdy widzi a tym bardziej motocyklistom nie muszę tłumaczyć bo wiedzą aż za dobrze. Więc montaż mógłby ograniczyć ewentualne skutki... Tym bardziej jak lasooch napisał że ostatnio RC24 widział wieki temu... a elementów nadwozia do 24-ki jest jak na lekarstwo... nie to co do młodszych modeli ....

[figaro]

Poszukaj na youtube filmów z przejazdów japońskiej policji.
Na bodajże jednym, była stara RC24 z gmolami.
Ale i tam owiewki boczne były wiercone.

[PETER]

motocykl ze zdjęcia w takiej sytuacji ma złożone zawieszenia więc i prześwit jest inny jak leży na boku zawieszenia są odprężone, najlepiej sprawdzić -poproś jakiegoś kolegę i połóżcie delikatnie moto na boku,na jakimś kocu, a potem unieście tak żeby tylko dotykał kołami podłoża i sprawdź jakie długie powinny być kraszpady i gdzie najlepiej byłoby je zamontować ,można jeszcze inaczej najedz kołami na sznurki i poprowadź końce do miejsca teoretycznego montażu kraszy i tak ustaw linie sznurków żeby nie dotykały owiewek dekli itp dowiesz się jak długie powinny być i czy w tym miejscu w którym planujesz zdadzą egzamin powinny być zawsze trochę dłuższe

[lasooch]

Ja zamiast przewracać motocykle na glebę, biorę jakąś sporą płytę kartonowo gipsową, arkusz sklejki, pilśni itp. Przykładam krawędzią do kół i w ten sposób "symuluję" grunt

[PETER]

można i tak ważny jest efekt końcowy

[easybiker]

Taką też przymiarkę zrobiłem po pierwszym poście (użyłem płyty i przyłożyłem dołem do kół) i wyszło tak jak widać na zdjęciu z czerwoną vfr... Punkty gdzie można przykręcić coś to przy tabliczce znamionowej lub zaraz przy zbiorniku 10 cm przed przytulonym kolanem do moto a od tych miejsc do asfaltu jest tak daleko że aż nawet nie mierzyłem. Na razie się wstrzymam z tym... trzeba będzie to jeszcze raz dobrze przemyśleć... A z Jacko zapewne spotkamy się w kwietniu na torze w LBN bo on jak i ja na pewno nie omieszkamy przyjechać to coś przy zimnym browarku na pewno się wymyśli