dieta 2013

[Hesper]

Hej.
W sumie temat przerabiam na co dzień, bo z dziewczyną też chcemy trochę poprawić wygląd i zadbać o zdrowie, więc po zapoznaniu się z wieloma artykułami, lekturze kilku książek i gazetek, które moja dziewczyna namiętnie kupuje doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu się katować dietami 1000 kalorii, duncana czy innymi cudactwami. Najlepszą formą odchudzania się jest zmiana nawyków. Nie pijemy prawie wcale alkoholu, nie jemy fastfoodów. Codziennie jemy 5 mniejszych posiłków w wyznaczonych porach i pijemy dużo czerwonej herbaty. Oczywiście do tego dorzuciliśmy godzinne spacerki + jazda na rowerku stacjonarnym. Nie spodziewamy się błyskawicznych efektów, ale już mogę powiedzieć, że zaczynam czuć się lepiej, mam więcej energii i lepiej śpię, a zaczęliśmy stosunkowo niedawno. Oczywiście jedno piwko w tygodniu czy kawałek pizzy w weekend nie zniszczy całego planu, więc nie trzeba się katować całkowitą rezygnacją ze wszystkiego co lubisz - wystarczy te niezdrowe przyjemności trochę ograniczyć.

Generalnie wszystko z umiarem - bo po cholerę Ci dieta, którą zapewne przestaniesz stosować po schudnięciu tych 5-10-15kg i zaczniesz z powrotem tyć? Cały myk polega na tym, że aby schudnąć i wagę utrzymać trzeba zmienić coś w swoim życiu na stałe. Także pomyśl o tym i odradzam wszelkie suplementy diety i inne tabletki, które w mają pomóc w schudnięciu - mogą tak jak koledzy wspomnieli więcej namieszać w Twoim organizmie niż to warte.

Pozdrowienia.

[kiki]

Dobra ważenie drugie - 110.8 kg . Wynik bardzo dobry zważywszy, że człowiek pochlał w ostatni weekend dosyć sporo .

[emil]

oj tam oj tam..

[puzon]

człowiek pochlał w ostatni weekend dosyć sporo

No i w ramach diety włamał się do kuchni aby się nieprzyzwoicie nażreć .

[emil]

..i to trzy razy

oj tam, oj tam..

[emil]

Kiki, zero fastfoodów??

kebaba też byś nie opierdolił na ciepło ??

[ivan]

Diabeł, a co oni ci zrobili

a tak a propos ja też przytyłem z 1kg po weekendzie

[emil]

a to ciekawe, bo nie szukałeś w sobote lodówy razem z kikim

[puzon]

a tak a propos ja też przytyłem z 1kg po weekendzie

Z taką strawą jak tam była to nie trudno ja też +1kg hehe

[kiki]

było zacząć się bawić dopiero od soboty to byście nie przytyli - tak jak ja

[rudajagoda]

hehe jak tak czytam to z mojego punktu widzenie (mam trochę aspektów diety przewidzianych na zaocznej kosmetologi-oj taki wybryk ale już to skończę) to zasada jest prosta wcale nie trzeba się katować z jedzeniem czy innym pierdołami, ale sporą role odgrywają warzywa (ja tez ich nie nawadze wole pełno krwiste steki :p ) ale czasem trzeba no i ważne jest to żeby ostatni posiłek był co najmniej 3-4h przed snem. A co do pizzy i fastfood to można sobie czasem pozwolić.
w moim przypadku jest tak że dużo ćwiczę wiec jeśli weźmiecie to nawet 1-2 piwka 2-3razy w tygodniu można sobie pozwolić ale na poważnie z opanowaniem
PS i główna zasada jak najmniej dokładnie ze smażonego i dokładnie do gotowanego bo al'dente też ma spory wpływ to tak okiem dziewczyny która uwielbia surowe mięso :p

[emil]

3-4h przed snem to dobry sposób, ja zazwyczaj kończę browara w tygodniu do 21, zagryzam kebabem, ale spać idę dopiero ok północy.
nie to co kiki - pół nocy w lodówie w dodatku bez alkoholu...

[rudajagoda]

no ale kebab to wypieczone mięso a ja mówię o lekko surowym

[kubatron2]

wczoraj sie ważyłem w dół 6 kg czyli 79 mysle ze całkiem niezle jak za 14 dni o ile dobrze licze.

[Sprinter]

wczorajsze ważenie- 91,5kg czyli przez niecałe 4 tygodnie 4kg! oby tak dalej.... niestety piwa nie jestem w stanie wyeliminować a jedno piwo to podobno 500kalorii