Wady modelu VTEC...

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: kecajm69 » ndz 06 maja 2012, 14:26

Nie nie wszystko z silnikiem było Ok, mnie po prostu ten dźwięk silnika po włączeniu się V-teca nie pasował w ogóle :confused
Jacek M.

FhissT
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podlaskie

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: FhissT » pn 07 maja 2012, 18:42

Damo 88 czytałem Twoje post o regulacji zaworów. Piszecie również, że gdy regulujemy zawory to i wtryski należałoby także ustawić.
O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było... Czy to prawda że awarie regulatora w Vtecach zdarzają się relatywnie rzadko w stosunku do poprzednich modeli?

Mam nadzieję że trafię na egzemplarz który tylko potwierdzi dobre opinie o VFR. Czy jest ktoś z forum kto mieszka w Rzeszowie? Jest tam jedna VFR Vtec którą jestem zainteresowany a jechać prawie 500 km w ciemno trochę sie nie chce ;)

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2423
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Arnold » pn 07 maja 2012, 20:07

FhissT pisze:O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było...
Przecież RC46 FI tak ma. :P Nie powiem ale marzy mi się Vitek z silnikiem Fistaszka. Co do reglera to V-Tec ma umieszczony go w innym miejscu i ma lepsze chłodzenie dzięki temu.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
MvX
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: pt 15 kwie 2011, 12:08
Imię: Marek
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Planet House

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: MvX » pn 07 maja 2012, 21:55

FhissT pisze:Damo 88 czytałem Twoje post o regulacji zaworów. Piszecie również, że gdy regulujemy zawory to i wtryski należałoby także ustawić.
O ile życie byłoby prostsze gdyby Vtec był na kołach zębatych a w konsekwencji w ogole tego systemu by nie było... Czy to prawda że awarie regulatora w Vtecach zdarzają się relatywnie rzadko w stosunku do poprzednich modeli?

Mam nadzieję że trafię na egzemplarz który tylko potwierdzi dobre opinie o VFR. Czy jest ktoś z forum kto mieszka w Rzeszowie? Jest tam jedna VFR Vtec którą jestem zainteresowany a jechać prawie 500 km w ciemno trochę sie nie chce ;)
ja mieszkam w Rzeszowie i mam vteca i nie zamieniłbym go na starszy model
szarpnięcie przy załączaniu vteca i przyrost mocy to zawalisty urok tego motocykla zresztą po chwili jeżdżenia praktycznie nie zauważalny przez kierującego

nie rozumiem co ma znaczyć ustawienie wtrysków
wtryskami steruje komputer i nic się w nich nie ustawia

btw. wczoraj przyjechał do mnie chłopaczek który miał R1
sprzedał
przymierzył się do vfr przewiozłem go i jego dziewczynę na vtecu
i 2 godz. później napisał że bierze granatową z kuframi która była wystawiona na allegro własnie z rzeszowa

FhissT
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podlaskie

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: FhissT » pn 07 maja 2012, 22:10

to zapewne ta co ja się na nią napalałem... i tak musiałbym swoją lochę pogonić, więc penie pare tygodni zejdzie mi na tym.

Awatar użytkownika
Higga
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: pt 11 maja 2012, 11:45
Imię: Szczepan
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Higga » ndz 13 maja 2012, 12:08

MvX pisze: btw. wczoraj przyjechał do mnie chłopaczek który miał R1
sprzedał
przymierzył się do vfr przewiozłem go i jego dziewczynę na vtecu
i 2 godz. później napisał że bierze granatową z kuframi która była wystawiona na allegro własnie z rzeszowa
to bylem ja :D

Awatar użytkownika
Gregory
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2089
Rejestracja: pn 07 lip 2008, 11:58
Imię: Grzesiek
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Gregory » pn 14 maja 2012, 09:11

FhissT - wszystko zależy jakiego rocznika szukasz i z jakim doinwestowaniem.
Motocykl jest jak media markt -nie dla idiotów

Grewel-Moto - części i akcesoria do moto - 505-078-145 - potrzebujesz coś, dzwoń lub pisz.

CB500, VFR800 Vtec i VFR800 Fi, CBR600RR, K1200S,

FhissT
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podlaskie

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: FhissT » śr 11 lip 2012, 16:37

szukam szukam nadal , w końcu swoją lochę wystawiłem na allegro, zgadałem się z Mareckim_ że jak uda mi się w miare szybko sprzedać i on swoją nadal bedzie miał to udam się 600 km w jedną strone zeby jego Vitka zobaczyć... Twój rocznik mógłby być ale cena jak dla mnie za wysoka ;/

Awatar użytkownika
zajcow
Posty: 13
Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
Imię: Mariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Żarki

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: zajcow » śr 11 lip 2012, 20:30

Ja po zakupie v-teca (tydzien temu :)) jestem bardzo zadowolony , piękny wygląd ładne brzmienie (przerobione wydechy) i całkiem przyjemna jazda . Mnie załaczanie sie dodatkowych zaworów nie przeszkadza , a przesiadłem sie z Royal Stara , wcześniej DragStara i CBR XX 1100

FhissT
bywalec
bywalec
Posty: 27
Rejestracja: sob 30 kwie 2011, 21:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podlaskie

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: FhissT » czw 12 lip 2012, 14:45

ja się ciągle waham między XX a V-tec z nastawieniem na V-teca. Jak porównujesz VFR to XX? chodzi o prowadzenie bo mocy wiadomo XX ma aż nadto :wink:

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Wojtek86 » czw 12 lip 2012, 14:53

Dla mnie VTEC jako motocykl ma dwie wady. Masę i spalanie (tak, tak - wiem, wam pali po 5,5l/100 - szkoda, że mój nie wie, że ma tyle palić). 7-8 litra przy normalnej jeździe z pasażerem, do nawet 12 przy agresywniejszej jeździe.

Awatar użytkownika
zajcow
Posty: 13
Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
Imię: Mariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Żarki

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: zajcow » czw 12 lip 2012, 21:46

lol sporo :shock: ja dzisiaj własnie sprawdzałem i w cyklu mieszanym i to z pasażerem (żonka ) spalił mi 5,5 l .
A co do pytania o XX-e to moim skromnym zdaniem v-tec jest lepszy o tyle, ze ma ładną linie (stylistyka),lżejszy (co za tym idzie bardziej zwrotny-dla mnie piórko zważywszy na to z czego sie przesiadłem ), łatwiej sie prowadzi i troszke lepsza pozycja kierowcy (mniej sportowa)no i fajna praca silnika . W ubiegłym roku śmigałem na XX-ie
i musze powiedziec ze jest to piekny , mocny , si szybki motocykl , ale cięzki i duży -dla mnie v-tec jest tym czego mi było trzeba :D

Awatar użytkownika
Marecki_
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 82
Rejestracja: sob 15 sty 2011, 21:32
Płeć: Mężczyzna

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Marecki_ » czw 12 lip 2012, 23:42

Wojtek86, ostatnio jeździłem z kolegami, którzy śmigają cruiser'ami i wyszło mi spalanie 5,3 litra/100km (przelotowa 80-90 :) ). Gdy jeżdżę sam lub ze znajomymi na szybszych sprzętach, spalanie wacha się około 6,5 l/100km. Największe spalanie, jakie miał mój Vitek to około 8,5-9 l/100km.
Stwierdziłem, że trzeba nauczyć się jeździć Vtec'iem, aby poruszać się dynamicznie, zachowując przyzwoite spalanie. Jeżeli będziesz non stop pałował a silnik będzie kręcony wysoko, cały czas powyżej 7 tys obr/min, to Viciu ma większy apetyt na bene.
W trasie, z bagażami, gdzie średnia przelotowa była 130-160, spalanie wyszło mi 6,2 l/100km.
U Ciebie wychodzi naprawdę dużo...

Awatar użytkownika
zajcow
Posty: 13
Rejestracja: pt 29 cze 2012, 22:22
Imię: Mariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Żarki

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: zajcow » pt 13 lip 2012, 09:21

Co do techniki jazdy Vitkiem , dodam jeszcze tyle że da sie całkiem fajnie (czyt.dynamicznie) jezdzić , wykręcając obroty na każdym biegu do max 6,5 tyś.-całkiem przyzwoicie ciągnie a nie zalącza sie dodatkowy "palnik" -przez co i spalanie jest niższe .

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Re: Wady modelu VTEC...

Post autor: Kolega_PL » pt 13 lip 2012, 09:44

zajcow pisze:Co do techniki jazdy Vitkiem , dodam jeszcze tyle że da sie całkiem fajnie (czyt.dynamicznie) jezdzić , wykręcając obroty na każdym biegu do max 6,5 tyś.-całkiem przyzwoicie ciągnie a nie zalącza sie dodatkowy "palnik" -przez co i spalanie jest niższe .
Dynamicznie?Do 6,5 tys.? No proszę Cię
Oczywiście, że da się jeździć, w miarę sprawnie, ale żeby nazwać to dynamicznie to już trochę przesadziłeś :D
Adam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości