Panowie oczywiscie ze tor jest najlepszy do nauki szybkiego pokonywania zakretow zgadzam sie w 10000% Ale dla nowicjuszy i ludzi chcacych poznac mozliwosci kladzenia swojej nowej VFR
czyste rondo jest naprawde dobre albo jak ktorys z kolegow napisal
duzy parking. Nie chodzi mi zeby na tym radzie krecic kolka z predkoscia 100km/h tylko z predkoscia 40km/h i nauka utrzymywania pozycji z kolanem na asfalcie. 3-4 rano oponki sa chlodne ale jak zrobisz na rozgrzewke traske 20km to opona sie zagrzeje ty sie rozbudzisz i juz mozesz krecic kolka. Zaleta takiego krecenia sie w kolko jest to ze masz wiecej czasu na poczucie tego krancowego momentu tuz przed uslizgiem, na torze kiedy pokonujesz zakret w pol sekundy i duza predkoscia nie masz takiej mozliwosci poczuc tego odrazu i jak przegniesz to skoczy sie uslizgiem przy duzej predkosci:( A na rondzie czy parkingu wystarczy jedna noc treningu i juz bedziesz czul sie lepiej w zakretach

Cos a'la gymkana
Poza tym przy tak malej predkosci jestes bezpieczny i gdy rondo jest suche to kola sie nie uslizguja.
Ja nie pisze tu jakis teorii tylko sam tak czasami jezdze i naprawde uwierzcie
jest bezpiecznie i biore pelna odpowiedzialnosc za moje slowa do puki nie poniesie cie fantazja i nie zaczniesz napier...alac jak szalony.
Chodzi o wyczucie motocykla i tyle.
Gdy juz poznasz moto i wiesz jak daleko mozesz sie zlozyc to zapierniczasz na
TOR i cwiczysz jazde z duza wieksza predkoscia szybkiego skladania sie z lewa na prawa strone, hamowania itd. itp.
Tyle w temacie
Powtarzam jeszcze raz to jest tania alternatywa dla spokojnych i uczacych sie kierowcow a nie dla zaawansowanych wariatow.
VFR-a to nie szlifiera to jest ciezki motocykl do dalekiej turystki!!! chcesz zapier.. to kup sobie R1 wpadaj na tor i sie wsciekaj!!
Pozdro 800!!!!