Zając pisze:Jaki to przepis reguluje bo to nie jest kodeks wykroczeń?
Taryfikator który policjant Ci cytuje jak Cię zatrzyma za wykroczenie.
Zając pisze:Niestety, nie policjant interpretuje prawo, jest coś takiego jak wykładnia prawa, jest dość szeroko opisany każdy artykuł dość jasno wyjaśniony, tam interpretacja jest jedna, nie ma możliwości by ktoś interpretował go inaczej.
Stary rozbawiłeś mnie do łez w Polsce nie ma czegoś takiego jak: "każdy artykuł dość jasno wyjaśniony, tam interpretacja jest jedna" przykład: jeden przepis np. odliczenie podatkowe (nie wdając się w szczegóły) idź do urzędu skarbowego X i Y i potem Z, a dowiesz się ile jest wykładni tego samego przepisu

.
A jeszcze jedno pytanie: wiesz co się stanie jak będziesz uczestnikiem wypadeku, nie z twojej winy i będziesz miał 0,1 czyli dopuszczalną dawkę alkoholu we krwi ? Zapytaj policjanta albo jeszcze lepiej walnij w kogoś bo przecież jesteś na prawie ? Nie ? Masz 0,1 a dozwolona jest 0,2 ... życzę powodzenia. I proszę nie odpisujcie już bo rozmowa robi się bezsensu, świata nie zmienimy, będzie diagnosta który podbije auto które się nie nadaje do ruchu, będzie policjant który będzie miał zły dzień i Ci wlepi mandat za brak gaśnicy (która i tak ci g..o da) bo przecież dałeś ją do "przeglądu" do gościa który wziął za to 5 zł (5zł kosztuje nalepka na gaśnicę) zamiast 20 zł za wymianę proszku i czynnika wyrzutowego .... itd.....