VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
rommi
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2358
Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: rommi » czw 15 gru 2011, 13:13

Zero22, jak chcesz mogę sprzedać tobie moją 929 - jest to Honda, która słynie z łagodnego oddawania mocy, ale jak przyp... to Cię zabije. Jeśli masz olej w głowie to dasz sobie radę.
Jakby co to dawaj na PW. Ogłoszenie jest w dziale Giełda.
Pozdro. :bye

jacki12345
bywalec
bywalec
Posty: 44
Rejestracja: pn 22 mar 2010, 07:18
Imię: jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Żary

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: jacki12345 » czw 15 gru 2011, 13:39

Ani SV ani VFR na pierwsze moto sie nie nadają. Te motory nie wybaczą błędów jakie popełnia się zaraz po zdaniu prawka. Odpuszczenie gazu w zakręcie i leżysz. Dodasz za dużo przy ruszaniu to poniesie do przodu aż miło. Ja rozumiem że nikt nie chce kupować 250 bo to w tym kraju wstyd takim jeździć. Mając 18 lat nie myśli się racjonalnie - wiem bo pamiętam jakie numery się wtedy robi. Poza tym zaczynając od mniejszej pojemności można więcej się nauczyć. Druga sprawa to koszty tego motocykla. Wszelkie naprawy, czynności serwisowe, opony itp są droższe w motocyklach mocniejszych.
PS. Jakby kupować oczami to VFR wygrywa bezkonkurencyjnie czy to na pierwsze czy ostatnie moto.

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2423
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Arnold » czw 15 gru 2011, 14:38

Hefajstos pisze:Wszystko zależy jak ma się poukładane pod kopułą.
Nie powiesz mi że jak się ma 18 lat to się ma równo pod deklem. No nie ma opcji.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
Hefajstos
klepacz
klepacz
Posty: 623
Rejestracja: pt 06 lut 2009, 08:31
Imię: Maciej
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pniewy

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Hefajstos » czw 15 gru 2011, 15:27

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, sa osoby które mają -scia, sci lat i maja jeszcze bardziej pod kopułą nawalone...
Każdy ma swój rozum i sam decyduje, a jak ma nierówno pod kopułą to na każdym moto się rozwali.

Awatar użytkownika
Panasonix82
pisarz
pisarz
Posty: 499
Rejestracja: pt 04 wrz 2009, 18:52
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Panasonix82 » czw 15 gru 2011, 16:51

Nie wciskajcie chłopakowi nie wiadomo jakiej mocy, z motków z tematu to żaden nie jest dla niego. 500 cm3 - to na początek, albo cięższą 600 typu CBF600, Bandit 600, FZ6 (78KM), ER-6 - to MAXXXXX na początek.

zero22
Posty: 2
Rejestracja: ndz 20 lis 2011, 00:44
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: zero22 » czw 15 gru 2011, 17:39

Dzięki za odpowiedzi, poczytałem i dało do myślenia.

Co do wypowiedzi cooba1, te wszystkie artykuły ze ścigacza znam na pamięć, dwie części świetnej książki "Motocyklista Doskonały" też mam za sobą.
Teorii w głowie bardzo dużo, a praktyka leży i trzeba w końcu to zmienić.
Także szukam od dziś wspomnianej wcześniej Suzi a o VFR zapewne przypomnę sobie przy kupnie drugiego moto.
Nie opuszczę Waszego forum bo widzę że pojęcie macie, a i pomóc potraficie.
Jeszcze raz dziękuje wszystkim. Pioona!

Awatar użytkownika
marcinVFR800
bywalec
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt 14 sie 2009, 17:48
Imię: marcin
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Głogów

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: marcinVFR800 » czw 15 gru 2011, 18:11

david117 pisze:Hmm... W sumie to zastanawiam sie jakie bylyby wypowiedzi na temat "VFR800 czy TL1000R na pierwsze moto..." heh :biggrin
hehe to pojechałeś po bandzie z tym porównaniem :P :mrgreen: miałem okazje jezdzic na TLR - straszny wariat! :mrgreen: ten sprzęt albo nie jedzie w ogóle albo jedzie odrazu na maksa! :P a na gumę można go postawić naprawdę niechcący :evil


A co do tematu, to ja bym proponował na początek jakiegoś endurasa, np. suzuki dr 650 :wink: Latając po jakiś polnych drogach i bezdrożach za miastem zobaczysz co to poślizgi, jazda bokiem prawie jak na żużlu, zaliczysz kilka gleb aż w końcu nauczysz się panować nad moto :wink: a jak znudzą ci się bezdroża to wylatujesz na miasto i ogień! wtedy też jest frajda :D

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Piotrek82 » czw 15 gru 2011, 19:15

zero22 kupisz co chcesz, ale ja też uważam, że nawet sv to kiepski pomysł dla Ciebie. Jeśli do tej pory jeździłeś max. 250cm to nie popełniaj błędu młodości wsiadając na agresywną 650 :twisted:

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: slimak » czw 15 gru 2011, 19:30

czy moto nadaje sie na 1 zależy wiele preferęcji danego człowieka jak ktoś ma ułożone w głowie to tak ale dla 18-latka nie polecam VFR to mój 1 sprzęt mam ja 4lata i wybór na 1000% trafny ale to było w moim przypadku
ZKL

Awatar użytkownika
PBWroc
pisarz
pisarz
Posty: 249
Rejestracja: czw 10 lut 2011, 17:04
Imię: Paweł
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: PBWroc » czw 15 gru 2011, 20:11

W latach 2004-2006 latałem SV 650 `03. Wcześniej odkąd mam prawko, a będzie to grubooo w ubiegłym wieku tylko jedno-, dwucylindrowcami (mz, jawa) i rzędówkami. Od czasu SV pokochałem silniki V i dlatego dziś ujeżdżam kolejną VFR. Ale mimo lat doświadczeń nie mogłem dogadać się z pierwszą VFR-ka, ciężko było nam znaleźć wspólny język. Dopiero kolejne sezony= miesiące, kilometry, szkoły i zabawy na torach zaowocowały współpracą.
Z drugiej strony właściwości jezdne (czytaj zawieszenie, prowadzenie), ABS itp. (czytaj różnice w cenie 30 tys a 60 tys przy zakupie nowego moto) wskazują że VFR jest "bezpieczniejszym" moto.
Dlatego idealnie (i tu jestem gorącym orędownikiem wprowadzenia takiego zapisu jak w Niemczech, że jeździsz absolutnie topowym moto z ograniczoną mocą) gdyby na pierwsze moto wziąć "bezpieczniejszą" VFR z ograniczeniem mocy. A że u nas tak nie ma to jednak kierował bym twoją uwagę na SV-kę jako pierwsze moto. Akurat twoja masa i wzrost są na twoją korzyść, bo 650-a nie będzie ci pod tyłkiem szalała tak jak potrafi to robić przy lżejszych 18-latkach. Nie daj się zwieść jej niewinności, miej w głowie i stosuj zasady "motocyklisty doskonałego" a za dwa sezony witaj a klubie 800 a może i 1200 V.
Z laskami jest odwrotnie niż z VTEC-iem - im mniej wałków tym lepiej
Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent
Prędkość moim przyjacielem - przyjaźni nie wykorzystuj nadmiernie
Prędkość nie zabija tylko nagłe zatrzymanie ...

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Kudlaty » czw 15 gru 2011, 20:24

ograniczanie mocy jest jak najbardziej ok. dla początkujących. Osobiście jestem za tym, żeby był przepis (tak jak mają to wprowadzić) że trzeba zaczynać od słabszych motocykli, ale dla każdego! W polsce chyba ma być tak, że po 24 roku zycia można robić normalne prawko A i siadać na R1. KAŻDY powinien mieć obowiązek zaczynać od słabszego motocykla, nawet jak ma 60 lat. Jednak są motocykle w których mocy ograniczać nie można. Takim jest np. VFR. Teraz ma odpowiednią moc do masy, o ile nie jest za ciężka. Jeśli by obniżyć moc to raczej silnik nie byłby ekonomiczny i pewnie byłby mułowaty. Nie wyobrażam sobie VFR z silnikiem 50KM. Lepiej kupić motocykl który już był projektowany na taką moc jaką ma. Po to oblicza się wytrzymałość silników, żeby z nich więcej wyciągnąć. VFR z 50cio konnym silnikiem można było by zrobić o wiele lżejszą. Jednak z drugiej strony zablokowany motocykl można później odblokować jak się już nauczy jeździć i nie trzeba wtedy zmieniać całego sprzętu. Dla kolegi mam inną radę. Jeśli podoba mu się VFR to polecam VFR 400:D świetny motocykl;p
Obrazek

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: slimak » czw 15 gru 2011, 21:23

Kudlaty z tym blokowaniem to jest tak że jak masz zablokowany a szybko możesz odblokować to w realiach naszego kraju i polskiej ułańskiej fantazji "ze niby ja nie dam rady" jest to nie realne co do zmniejszenia mocy teoretycznie zmniejszyłęś ją ze 108 km do 50 to jest o 58km mniej ja postuluję o taki właśnie przyrost. Z obecna mocą jest to motocykl moicz marzeń a ze zwiększona byłaby ekstaza :mrgreen:
ZKL

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: Kudlaty » czw 15 gru 2011, 21:39

To prawda, do jazdy z zablokowanym silnikiem też trzeba mieć silną wolę:D Sam miałem zablokowaną CB500 i pierwsze co zrobiłem to blokady ściągnąłem:D Były zbyt łatwe do ściągnięcia, żeby tego nie zrobić;p Gdyby VFR miała to 130KM to lepszego motocykla by nie było:D W sumie chyba nie ma dalej lepszego;p Sam nie tak dawno chciałem sprzedać swoją VFR, ale jak zapytałem google o idealny motocykl dla mnie to wyskoczyła mi VFR 800Fi:D Co z tego, że jest stara;p Zmienie ją jak wyprodukują godnego następcę, czyli Vitka z silnikiem na kołach;p
Obrazek

Awatar użytkownika
su4beusz
pisarz
pisarz
Posty: 215
Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
Imię: Mateusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: su4beusz » czw 15 gru 2011, 22:45

cooba1 pisze:Na pierwsze moto najlepiej Yamahe R1 albo Suzuki Hayabuse. Z Hondy tylko CBR1000. Nic innego sie na pierwsze moto nie oplaca bo potem czeba sprzedawac a tu masz momęt obrotowy odrazu w silniku i lata sie super weekendowo i po miescie ci zaden leszcz nie fiknie.

Ludzie opamietajcie sie...

Zero22: zaden z rozwazanych przez Ciebie motocykli nie nadaje sie na pierwszy. Zacznij od Suzuki GS500 albo Hondy CBF650.
Ani VFR ani SV nie wybaczy Ci bledow ktore najprawdopodobniej popelnisz na poczatku przygody z motocyklami. Pierwszy sezon nie musi byc ostatnim - jestes mlody, masz tyle kilometrow do przejechania, po co ryzykowac?

Rzuc okiem tu:
http://www.scigacz.pl/R6,na,pierwsze,moto,13618.html
http://www.scigacz.pl/Pierwszy,motocykl ... 12324.html

A najlepiej tylko tu: http://www.scigacz.pl/Pierwszy,motocykl ... 13809.html

Pozdrawiam
Kuba

dobrze pisze :pijepiwo

ani sv ani vfr nie jest dobrym pomysłem. szczególnie dla 18-latka. bez urazy, ale trzeba się na prawdę mocno zorientować co się dzieje na drodze, nauczyć ogarniać silnik i zawieszenie i dopiero później mysleć o większym moto. nie opszukujmy się vfr do małych i słabych nie należy. ja proponowałbym gs 500 lub jakiegoś słabego czopera (biorąc pod uwagę tonaż kolegi :))
if my calculations are correct, when this baby hits 80mph we're gonna see some seriuos SHIT :D
http://www.bikepics.com/members/su4beusz/

Awatar użytkownika
kris2k
klepacz
klepacz
Posty: 1395
Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
Imię: Krzysztof
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Re: VFR 800 czy SV 650S obiektywnie

Post autor: kris2k » sob 17 gru 2011, 19:49

CB500 czy CBF500 albo CBF600 albo XJ6 albo ER-6n/f w zupelnosci beda wystarczajace.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości