co wy na to
-
- pisarz
- Posty: 291
- Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
- Imię: dariusz
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kasius
- bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: czw 21 kwie 2011, 13:45
- Imię: Kasper
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: WWA
Re: co wy na to
Powinni zrobić centralny rejestr takich wałków 

- ivan
- klepacz
- Posty: 809
- Rejestracja: wt 05 sty 2010, 17:29
- Imię: Mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: co wy na to
Tylko kto będzie to sprawdzał?Kasius pisze:Powinni zrobić centralny rejestr takich wałków
niby pomysł dobry, ale pomyśl, że przychodzi do Ciebie kupiec i twierdzi że twoja maszyna jest warta 5 tys mniej niż chcesz i za tyle ją weźmie. Ty oczywiście każesz mu spier...., znaczy odjechać czym prędzej. A on w zemście wpisuje twój odpicowany motocykl na rejestr takich wałków. W Polsce jest zbyt dużo oszołomów, żeby można było coś takiego zrobić.
Jedynym rozwiązaniem jest centralny rejestr kolizji (prowadzony np. przez ubezpieczalnie) i po Vin sprawdzamy każdy pojazd czy uczestniczył w kolizji i jakie były jej skutki. W ten sposób wyeliminujemy pojazdy po dzwonach.
-
- pisarz
- Posty: 466
- Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
- Imię: Adam
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: co wy na to
Najlepszy sposób na walkę z takimi to ten, co zapodał Kiki. Dla przypomnienia http://www.youtube.com/watch?v=BXCJmN-Koeodarecki-30 pisze:http://otomoto.pl/ducati-inny-uwaga-na- ... 83151.html

A na serio to zgadzam się z tym co napisał ivan:
ivan pisze: ....Jedynym rozwiązaniem jest centralny rejestr kolizji (prowadzony np. przez ubezpieczalnie) i po Vin sprawdzamy każdy pojazd czy uczestniczył w kolizji i jakie były jej skutki. W ten sposób wyeliminujemy pojazdy po dzwonach.
Adam
- artur82
- zadomowiony
- Posty: 69
- Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: lublin
Re: co wy na to
Jest w tym dużo prawdy, kiedyś, kilka lat temu zainteresowałem się zzr 600, motocykl do obejrzenia w Grodzisku Mazowieckim, cena dobra no i przez telefon stan idealny, więc bez namysłu wypożyczyłem przyczepkę i pocisnąłem z Lublina. Na miejscu okazało się że niezły szrot, pęknięta rama , słabo paliła, nierówno chodziła, ale z tego idealnego stanu najlepszy był pęknięty spaw, o którym handlarzyny nie wspomniały no i na miejscu skutecznie udawali zdziwionych, ech brak słów................
- thrillco
- pisarz
- Posty: 297
- Rejestracja: śr 15 paź 2008, 18:59
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: co wy na to
w zeszlym roku szukajac drugiej rc36I pojechalem do Gniezna, w czasie podrózy przebieg zmalał. Byla tez kartka o wymianie oleju, tylko przebieg na przywieszce dopiero trzeba było przejechać. Sporo kilometrów i cały dzien stracony.
- skoch84
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
- Imię: Staszek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gniezno
Re: co wy na to
czyżbyś oglądał taką czerwoną od handlarzy z owiewkami trzymającymi się na opaskach?thrillco pisze:w zeszlym roku szukajac drugiej rc36I pojechalem do Gniezna
Mogłeś dać znać. Podjechałbym, może zaoszczędził Ci drogi.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91
Honda VFR 750 RC36I '91
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości