cóż Krzysztofie, czas płynie i ludzie się zmieniają

Być może na kolejnych wyborach zagłosujesz na PiS
Jeżeli o mnie chodzi to faktycznie straciłem resztki nadziei i wiary PiS. Tak, jeszcze takie posiadałem. Ale straciłem już. Szczególnie po tym, jak ostatnio nastąpił ten Ziobrowy rozpad no i głownie po dzisiejszym przemówieniu prezesa, które było już do tego stopnia perfidnym powtarzaniem przerdzewiałych, zaśmierdziałych sloganów, że poczułem niesmak, a nawet ból głowy. Dotarło do mnie, że PiS jest w gruncie rzeczy podobny do ruchu poparcia samego siebie.... Szokujące? Ale prawdziwe. Tak samo próbuje głupim, bezsensownym gadaniem wpasować się pod pewną grupę odbiorców i mówić to, co tamci chcą usłyszeć, mimo że to się kupy nie trzyma. Przy czym Palikot robi to o tyle sprawniej, że zlecił przeprowadzenie naprawdę profesjonalnych badań, dokładnie takich, jakie przeprowadza nowa firma wchodząca na rynek... Z badań wynikło, że jest pewna luka- że jest grupa ludzi nie mających w zasadzie żadnych poglądów politycznych, których można porwać pewnymi sloganami. No i ma te swoje 10%. Z resztą dzisiejsze przemówienie też przygotowali mu bardzo sprawne, naprawdę cwany z niego lis.
Koniec końców zostaje od dziś PełOwcem

Krzysztof, a co powiesz na to, żebyśmy w przyszłości zostali Ziobrzystami?
