Przygotowanie motocykla do zimy.

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
darecki-30
pisarz
pisarz
Posty: 291
Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
Imię: dariusz
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: darecki-30 » pt 28 paź 2011, 07:29

zamiast rekawiczki bedzie lepsza prezerwatywa znanego producenta ,lepiej przylega i zabezpiecza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fakir
klepacz
klepacz
Posty: 1105
Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
Imię: Krzysztof
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Fakir » pt 28 paź 2011, 07:43

darecki-30 pisze:zamiast rekawiczki bedzie lepsza prezerwatywa znanego producenta ,lepiej przylega i zabezpiecza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
:biggrin
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré

Awatar użytkownika
kifer
pisarz
pisarz
Posty: 462
Rejestracja: pt 16 kwie 2010, 10:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Jarosław/Warszawa

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: kifer » pt 28 paź 2011, 09:40

No i kołdra, kołdrą trzeba motka przykrywać kołdrą....
"Pracując ciężko po osiem godzin dziennie możesz w końcu zostać szefem i zacząć pracować po dwanaście." - Robert Frost

Awatar użytkownika
brylek22
klepacz
klepacz
Posty: 551
Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: brylek22 » pt 28 paź 2011, 11:38

Fakir pisze:Ludziska - cackacie się z tym zimowaniem motocykli, jakby to były co najmniej promy kosmiczne, w technologii przewyższającej NASA.
ot cała parwda
Juz może dajcie spokój z tymi radamia bo co jeden to lepszy
Moto zatankowane pod korek stojące na stopce centralnej, wyjmik aku, to jest podstawa, a reszta udziwnień to jak kto chce, może poduszke podłożyć pod przednie koło i nakryć pierzyną żeby cieplej było.
"Wolność Tomku w swoim domku".

mc.red
Posty: 9
Rejestracja: pt 21 paź 2011, 17:57
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: mc.red » pt 28 paź 2011, 12:40

wroce jeszcze do "zepsutej benzyny". benzyna trzaci swoje własciwosci, tzn wietrzeje - to oczywiste. ja osobiscie z tego wzgledu zalewam pod korek najtansza jaka jest, w przed sezonem całosc spuszczam do kanistra, puszczam przez przewody malutka ilosc swiezej, i tankuje nowej benzyny. benzyna zlana do kanistra przyda sie na zimowanie za rok :D a robie tak poniewaz moto sa bardziej wyczulone na jakosc benzyny niz samochody, i podobno własnie odpalanie moto na starej benzynie moze walic gazniki.

moze to takie mity, ale nie przejechałem sie na tym jeszcze

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: orzyl » pt 28 paź 2011, 13:49

mc.red pisze:wroce jeszcze do "zepsutej benzyny". benzyna trzaci swoje własciwosci, tzn wietrzeje - to oczywiste. ja osobiscie z tego wzgledu zalewam pod korek najtansza jaka jest, w przed sezonem całosc spuszczam do kanistra, puszczam przez przewody malutka ilosc swiezej, i tankuje nowej benzyny. benzyna zlana do kanistra przyda sie na zimowanie za rok :D a robie tak poniewaz moto sa bardziej wyczulone na jakosc benzyny niz samochody, i podobno własnie odpalanie moto na starej benzynie moze walic gazniki.

moze to takie mity, ale nie przejechałem sie na tym jeszcze
Ciekawa teoria :) Szczególnie z tymi gaźnikami. Patrząc na to że masz w profilu napisane 800 - VTEC, rzeczywiście nie dziwne że nie zawiodła Cię ta praktyka i gaźniki Ci się nie uszkodziły :)
mc.red pisze:a robie tak poniewaz moto sa bardziej wyczulone na jakosc benzyny niz samochody
masz jakieś logiczne/rzeczywiste uzasadnienie takiego stwierdzenia, czy tylko piszesz bo wydaje Ci się / słyszałeś ?
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
dragoo
klepacz
klepacz
Posty: 643
Rejestracja: wt 14 paź 2008, 12:32
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Krotoszyn

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: dragoo » pt 28 paź 2011, 14:20

orzyl pisze:
Ciekawa teoria :) Szczególnie z tymi gaźnikami. Patrząc na to że masz w profilu napisane 800 - VTEC, rzeczywiście nie dziwne że nie zawiodła Cię ta praktyka i gaźniki Ci się nie uszkodziły :)
:biggrin :mrgreen:

Awatar użytkownika
brylek22
klepacz
klepacz
Posty: 551
Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: brylek22 » pt 28 paź 2011, 14:38

dobry kabaret się tu robi, :mrgreen:
z niektórych wywodów można nieżle się pośmiać,
ale rękawiczki na wydechu nic nie pobije, :shock:

Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Dariusz6914 » pt 28 paź 2011, 16:49

He he he! Jak widzę, niezłe jaja się tu porobiły! Czas chyba zakończyć ten temat. Ja kupuję stabilizator który wleję do paliwa, i spokojna moja głowa! (Oczywiście rękawiczkę też na wydech założę - powaga!) Może rzeczywiście jesteśmy trochę przewrażliwieni na punkcie swoich "kochaneczek", ale, pytam, czyż może być inaczej??? Za to z pewnością za nasze trudy i "zaloty," hojnie się nam one odwdzięczą!Pozdrawiam serdecznie Brać motocyklową i winszuję dobrego humoru, chociaż, chociaż, niestety, sezon motocyklowy już skończony... Trzymajcie się! :)
(Co do uwagi powyżej kolegi brylek 22, to przeczytaj sobie: http://www.motobracia.pl/index.php?opti ... &Itemid=59 Rękawiczka, to nie jest mój wymysł, tylko fachowa rada fachowca.) :)
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Dariusz6914 » pt 28 paź 2011, 18:07

Ostateczna konkluzja: Nic nie zaszkodzi dopieszczać swój motocykl. Pozdrówka! :)
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Żuber
bywalec
bywalec
Posty: 25
Rejestracja: pn 12 wrz 2011, 17:43
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: NGI

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Żuber » pt 28 paź 2011, 22:47

paliwo spuścić z gaźników to i owszem. ale z baku? ja zawsze robię rundę przed zimowaniem i zalewam na koniec paliwem i mam na wiosnę pełny bak.
"Mistrz wykrętów, obracania kota ogonem i udowadniania czegoś, co nie ma racji bytu ni też logicznego uzasadnienia. Potrafi się kłócić że białe jest czarne i vice versa."

Awatar użytkownika
Klepak23
pisarz
pisarz
Posty: 312
Rejestracja: czw 09 kwie 2009, 22:24
Imię: Jacek
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Klepak23 » pt 28 paź 2011, 22:50

:shock: Oby do wiosny... :)
Głupota na stałe zawładnęła częścią mojego umysłu...

mc.red
Posty: 9
Rejestracja: pt 21 paź 2011, 17:57
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: mc.red » sob 29 paź 2011, 13:19

orzyl pisze:Ciekawa teoria Szczególnie z tymi gaźnikami. Patrząc na to że masz w profilu napisane 800 - VTEC, rzeczywiście nie dziwne że nie zawiodła Cię ta praktyka i gaźniki Ci się nie uszkodziły


:D w poprzednim moto miałem gazniki, ale doceniam riposte :biggrin

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Lukaszny » sob 29 paź 2011, 18:59

Zamiast gdybać teoretycznie lepiej korzystać z ostatnich dni pogody - za oknem przecież książkowa Złota Polska Jesień.
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
desynchro
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 82
Rejestracja: wt 11 sie 2009, 16:48
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lubartów

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: desynchro » sob 29 paź 2011, 22:12

Masz rację Lukaszny , w ramach przygotowania mojego VTECa do zimy ... wsiadłem na nią i dałem dzisiaj ostro w palnik, o ludzie , jaka PRZYJEMNOŚĆ :D .... o zimie nie myślę !!!!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości