Przygotowanie motocykla do zimy.

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Dariusz6914 » ndz 23 paź 2011, 19:36

Cześć! Chciałbym zapytać Was: Jak najlepiej przygotować motocykl do zimy? (Moto garażowane.) Czy odpalać je (zdania w tej kwestii są podzielone), a jeżeli tak, to jak często? Może jeszcze jakieś inne rady i porady? Z góry wielkie, serdeczne dzięki za info. 3majcie się! Pozdrówka dla braci motocyklowej!
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Diego
klepacz
klepacz
Posty: 1544
Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
Imię: Mirek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock city

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Diego » ndz 23 paź 2011, 19:46

Umyć,nawoskować :D moto,postawić na centralce.
Jeśli garaż jest nie ogrzewany i temp. spada w nim poniżej zera ,to można wyjąc aku i co jakiś czas ładować prostownikiem.
Jedni wymieniają płyny eksploatacyjne (olej,płyn hamulcowy,sprzęgłowy itp) przed sezonem,a inni teraz czyli po.Są dwie szkoły........
Znam takich co to jeszcze raz w tygodniu siadają na moto by choć przez chwilę popierdzieć sobie w kanapę w tęsknocie za motosezonem. :lol :lol
Jazda na motocyklu to najlepsze coś,co można robić w ubraniu

Awatar użytkownika
C_L_K
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2010
Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
Imię: Rafał
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kosewko

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: C_L_K » ndz 23 paź 2011, 19:50

1.Zatankuj do pełna,
2.Postaw motka na centralce, żeby odciążyć opony
3. Zainwestuj w automatyczny prostownik (30-100zł), wyjmij akumulator i go podłącz do prostownika
4. Ucałuj motka w przednią lampę i życz mu kolorowych snów.

Na wiosnę podłączysz aku i jazda... ;-)

Ja zawsze tak robię i wszystko gra. Gdybyś nie miał wtrysku to dobrze by było jeszcze spuścić paliwo z gaźników, a że masz FI to spokojna Twojej babci kolarzówa :cool

Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Dariusz6914 » ndz 23 paź 2011, 19:55

Odpalać moto co jakiś czas?(Powiedzmy raz, dwa razy w tygodniu?). Czy radzicie je w ogóle nie odpalać? :)
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Łukaasz
bywalec
bywalec
Posty: 29
Rejestracja: śr 05 paź 2011, 19:56
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Łukaasz » ndz 23 paź 2011, 20:01

Dariusz6914 pisze:Odpalać moto co jakiś czas?(Powiedzmy raz, dwa razy w tygodniu?). Czy radzicie je w ogóle nie odpalać? :)
Odpalanie raczej nie wchodzi w grę, z tego co jeździłem Banditem to było zabójstwo dla silnika i świec takie przepalanie bez przejechania chociaż 20 km... Także jak już zimujesz to na cały czas, chyba, że trafi się dzień, że przelatasz te 20km+ to wtedy można odpalić a tak niech sobie stoi spokojnie :)
Obrazek

Bandit 400 92'-> VFR 800 vtec 03'

Awatar użytkownika
Żuber
bywalec
bywalec
Posty: 25
Rejestracja: pn 12 wrz 2011, 17:43
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: NGI

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Żuber » ndz 23 paź 2011, 20:59

"Mistrz wykrętów, obracania kota ogonem i udowadniania czegoś, co nie ma racji bytu ni też logicznego uzasadnienia. Potrafi się kłócić że białe jest czarne i vice versa."

Awatar użytkownika
Dariusz6914
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 58
Rejestracja: śr 07 wrz 2011, 20:35
Imię: Dariusz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Dariusz6914 » ndz 23 paź 2011, 22:40

Czyli jednak nie odpalać... :)
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Lukaszny » pn 24 paź 2011, 11:24

I szybko lecieć do Lidla póki jeszcze mają "inteligentne" prostowniki z funkcją podtrzymywania za 60zeta z haczykiem.

Ja jeszcze do czynności wymienionych tutaj dorzucam naoliwienie łańcucha - zwłaszcza jak garaż/lokum jest niskotemperaturowe to na łańcuchu potrafi pojawić się mało atrakcyjny brunatny nalot.
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
marcinVFR800
bywalec
bywalec
Posty: 47
Rejestracja: pt 14 sie 2009, 17:48
Imię: marcin
województwo: dolnośląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Głogów

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: marcinVFR800 » pn 24 paź 2011, 18:57

Ja z kolei słyszałem taki argument, żeby nie odpalać moto w zimie:
Jeśli sprzęt zimuje w nieogrzewanym garażu to raczej nie polecałbym odpalania go zimą z tego względu, że po odpaleniu, kiedy silnik się rozgrzeje to podnosi nam temp. w całym garażu, w skutek czego wcześniej zimne i wilgotne powietrze zaczyna parować. Po zgaszeniu silnika kiedy temp. w garażu zaczyna spadać, powstała wcześniej para wodna zaczyna opadać i osadzać sie na wszystkim w garażu w tym także na moto, co przy niskiej temp. może przyczynić sie do powstawania korozji w niektórych elementach...

Awatar użytkownika
artur82
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: lublin

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: artur82 » pn 24 paź 2011, 20:16

ech, strasznie dużo czynności do wykonania przed zimą, a tu ciągły brak czasu, czy wy na prawdę to wszystko wykonujecie :?: :roll:

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Lukaszny » pn 24 paź 2011, 20:21

Nie - ja zrezygnowałem z umycia i ucałowania w przedni reflektor :biggrin
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
artur82
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: lublin

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: artur82 » pn 24 paź 2011, 20:24

heheheh, dobre i to na pocieszenie :wink:

Awatar użytkownika
Żuber
bywalec
bywalec
Posty: 25
Rejestracja: pn 12 wrz 2011, 17:43
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: NGI

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Żuber » pn 24 paź 2011, 20:31

Lukaszny pisze:Nie - ja zrezygnowałem z umycia i ucałowania w przedni reflektor :biggrin
bez tego to się nie da. :D
"Mistrz wykrętów, obracania kota ogonem i udowadniania czegoś, co nie ma racji bytu ni też logicznego uzasadnienia. Potrafi się kłócić że białe jest czarne i vice versa."

Awatar użytkownika
Piotrek82
teksciarz
teksciarz
Posty: 151
Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szastarka

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Piotrek82 » pn 24 paź 2011, 20:40

marcinVFR800 pisze:Ja z kolei słyszałem taki argument, żeby nie odpalać moto w zimie:
Jeśli sprzęt zimuje w nieogrzewanym garażu to raczej nie polecałbym odpalania go zimą z tego względu, że po odpaleniu, kiedy silnik się rozgrzeje to podnosi nam temp. w całym garażu, w skutek czego wcześniej zimne i wilgotne powietrze zaczyna parować. Po zgaszeniu silnika kiedy temp. w garażu zaczyna spadać, powstała wcześniej para wodna zaczyna opadać i osadzać sie na wszystkim w garażu w tym także na moto, co przy niskiej temp. może przyczynić sie do powstawania korozji w niektórych elementach...
W sumie racja, ale to chyba nie najważniejszy argument,
1. Podczas krótkich przepałów silnika za każdym razem w środku pozostaje para wodna, której co raz przybywa.
2. Na zimnym silniku na świecach i w komorze spalania zbiera się sadza i tak wykańczamy sobie świece.
3. Jeśli silnik porządnie się nie rozgrzeje to do oleju trafia nie spalone paliwo(zaraz po uruchomieniu silnika mieszanka paliwowo-powietrzna osiada na zimnych ściankach cylindra,silnik się dusi i po to właśnie mamy ssanie).
4. Woda gromadząca się w silniku w połączeniu z siarka(znajduje się w benzynie) tworzy kwas siarkowy, a to prosta droga do korozji silnika od wewnątrz.

Najlepiej przed ostatnią jazdą zmienić olej, potem przejechać się i dać trochę ognia, żeby silnik dobrze rozgrzał i oczyścił z sadzy. Zasada: NIE MA ODPALANIA BEZ JAZDY!!!!!

Awatar użytkownika
Zając
klepacz
klepacz
Posty: 1018
Rejestracja: sob 06 sie 2011, 15:10
Imię: Dariusz
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Hanna

Re: Przygotowanie motocykla do zimy.

Post autor: Zając » wt 25 paź 2011, 07:40

Ja raz na dwa tygodnie odpalałem motocykl zawsze pracował aż włączy się wentylator pochodzi sobie jeszcze z 10 - 15 min i gasiłem. Oczywiście nie robiłem tego w duży mróz czyli powyżej10 stopni na minusie.
LWL 74HN

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości