Witam
Mam taki problem:
Posiadam honde x11 z 2000 roku (mam ją od niedawna zrobiłem ok 4000 km) i pojawiła się taka mała usterka. Gdy silnik się rozgrzeje (bo na zimnym mi się jeszcze to nie przytrafiło) i zgaszę go na chwilę po włączeniu zapłonu nie słychać wtrysków i nie gasną kontrolki od HISS-u i FI, nie da się go odpalić dopiero po kilku próbach włączania i wyłączania zapłonu wkładania i wyjmowania kluczyka, uruchomi się. Trochę latam w trasy i boje się ze padnie mi gdzieś na stacji 400 km od domu. jak myślicie co jest. Zapłon, HISS czy coś innego.
Z góry dzięki za pomoc.
Coś z zapłonem
- Piotrek82
- teksciarz
- Posty: 151
- Rejestracja: śr 13 paź 2010, 12:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Szastarka
Re: Coś z zapłonem
Może coś z elektryką, albo to może być pompa paliwa, która dogorywa i się zacina. Pompa jest w baku-spróbuj po przekręceniu kluczyka jeśli stwierdzisz, że nie słychać jak pompuje uderzyć ręką w bak-jak w tym momencie się odezwie to może być właśnie taka przyczyna.
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Re: Coś z zapłonem
jesli piszesz że nie gaśnie HIS to stawiałbym na to czyli HIS warto odwiedzić autoryzowany serwis hondy tylko taki w którym mogą np, zaprogramować drugi kluczyk względnie sprawdzić działanie HIS ale nie organoleptycznie tylko podłączyć jakiś kom i sprawdzić czy sygnał jest odczytywany i przyjmowany ale może warto najpierw samemu sprawdzić wtyczki i połączenia elektryczne najczęściej pomijane są najprostsze przyczyny a zaczynamy od tych naj---droższych ,gorszych, bardziej skomplikowanych
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
- Posty: 7
- Rejestracja: pn 27 cze 2011, 20:48
- Imię: Tomasz
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Coś z zapłonem
Dziś rano znowu. Czyli na zimnym silniku to samo. Uderzyłem kilka razy w bak lecz nic, dopiero jak pokręciłem parę razy silnikiem to pompa zajarzyła. Jak motocykl odpali to chodzi bez zarzutu. Równo pracuje, wkręca się na obroty, podczas jazdy nie przerywa i ładni ciągnie. Teraz zabiorę drugi kluczyk i sprawdzę czy na nim też się to zdarza to możne wyeliminuje his i dziś wieczorem sprawdzę połączenia elektryczne. Może styki od pompy są zaśniedziałe czy coś takiego. Lecz nie wydaje mi się aby to były styki. Co wy na to?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: pn 27 cze 2011, 20:48
- Imię: Tomasz
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Coś z zapłonem
Byłem w serwisie i immobilizer nie wykazywał żadnych błędów, pompa paliwa jest sprawna. Przeczyściłem wszystkie styki i jak na razie nic się nie pojawia. Dzięki za pomoc.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości