NEGATYWNIE

[benito]

ak bardzo ważne jest ubranko w czasie jazdy na motku

On sie nie przyzna...
Po Wawcy pelen lans w kombi i polerowanych bucikach, a w traske jeansy, kurteczka - tex i trampeczki.
Na dzien dobry dostal wpier..l za gustowny ubior.

[benito]

nie wyobrażam sobie dalszego życia...

Gacol...chyba kazdy kiedys przezywal cos takiego.
Glowa do gory, teraz moze byc tylko lepiej - uwierz.

[klosiewi]

Na dzien dobry dostal wpier..l za gustowny ubior.

benitto, ale musisz przyznać iż teraz posiada gustowne wentylowane jeansy w kolanach oraz opływowe adasie

[Janusz B.]

No to Arturku powiedz wszystkim jak bardzo ważne jest ubranko w czasie jazdy na motku nawet w te upalne dni.

Jest ważne.
Ale czasem się kur.wa nie da. Pamiętam co było w zeszłym roku na wypadzie bałkańskim. W Chorwacji w słońcu był taki upał, że przydomowe termometry "zamykały szafę". Wtedy mimo tego, że jestem orędownikiem ubierania się w kombi nawet na wypad na myjkę, sam jeździłem w dżinsiwku i koszulce termicznej. A to był przełom sierpnia i września..
Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie tego, co będą przeżywali Kruchy i reszta załogantów, którzy chcą się wybrać w tamte rejony na przełomie czerwca i lipca. Dla mnie to samobójstwo...

[Żeton]

ak bardzo ważne jest ubranko w czasie jazdy na motku

On sie nie przyzna...
Po Wawcy pelen lans w kombi i polerowanych bucikach, a w traske jeansy, kurteczka - tex i trampeczki.
Na dzien dobry dostal wpier..l za gustowny ubior.

i tu się mylisz Beni bo się przyznam dlaczego nie teraz padła decyzja zakup kufrów co by mieć gdzie wrzucić ubranka na przebranie
Tak macie rację jak zawsze ŻADNE TEXY TYLKO SKÓRA niestety texy też puściły i się troszkę pan ładny popsuł ale spoko już się naprawiam
Panie i Panowie KOMBI TO JEST PODSTAWA

[kiki]

arcziartur a jak maszyna ? mocno pokiereszowana?

[pawlik]

arcziartur maszyna no i Ty? Dobrze, że nic poważnego Ci się nie stało.

[Buła]

Gacol nie warto,masz na pociechę,posłuchaj dobry kawałek http://www.youtube.com/watch?v=Ixz6ncR9 ... re=related

[Żeton]

ze mną to dramatu nie ma parę sińców parę ran otwartych naderwane więzadła ogólnie ok
z moto to czasza porysowany błotnik, bak, dwa sety, zadupek, owiewka (trochę połamana) złamana stopka hamulca tylnego, no i dekiel od strony sprzęgła

[Safek]

No to ja teraz pomarudze - przez ostatni miesiac mialem moto 3 dni(!), teraz mialem odebrac od lakierowania w weekend i... okazalo sie ze sie jeszcze przeciagnie o tydzien toc to ja juz nie moge kurde wytrzymac, fuck!!! no ja nie moge kurde oszaleje, a mialo byc tak pieknie

[Artur rc24]

Safek ty marudzisz ja nie mam moto od 1,5 miesiąca i kupe kasy stracone ,ale jest nadzieja na sobote że będzie

[Dresik]

No to Arturku powiedz wszystkim jak bardzo ważne jest ubranko w czasie jazdy na motku nawet w te upalne dni.

Jest ważne.
Ale czasem się kur.wa nie da. Pamiętam co było w zeszłym roku na wypadzie bałkańskim. W Chorwacji w słońcu był taki upał, że przydomowe termometry "zamykały szafę". Wtedy mimo tego, że jestem orędownikiem ubierania się w kombi nawet na wypad na myjkę, sam jeździłem w dżinsiwku i koszulce termicznej. A to był przełom sierpnia i września..
Nawiasem mówiąc nie wyobrażam sobie tego, co będą przeżywali Kruchy i reszta załogantów, którzy chcą się wybrać w tamte rejony na przełomie czerwca i lipca. Dla mnie to samobójstwo...

ja się otwarcie przyznaję, że gdy jest 25+ stopni latam po mieście w krótkim rękawku i z podniesioną szczęką, chodź C3 nie ma na to chomologacji...
wiem, wiem...
jestem w pełni świadom, czym grozi taka zabawa i odradzam innym, ale ja nie wyrabiam, szczególnie wtedy, kiedy co chwile się zatrzymuję, zsiadam z motocykla, znów wsiadam, przeciskam się w korku (tak, Intruder potrafi wbrew pozorom )

Wracając do tematu negatywnie - pada

Żandarm wracaj do sił, trzymaj się

[@VFR@]

Vitka Gacol, nie znam Cię to fakt ale jak piszą że jesteś równy gość to na pewno tak jest.
Muszę się wtrącić bo widzę że sami faceci Ci odpisują, posłuchaj więc rady płci piękniejszej Jeżeli kobieta Cię rzuca po tym jak mówisz że powinniście dbać o siebie, to coś tu jest nie tak, po prostu NIE JEST CIEBIE WARTA I TYLE Wiem że dobrze się pisze jak stoi się obok i obserwuje ale ja też mam za sobą rozstanie po ośmiu latach i wiem że jest ciężko bo to kawał życia ale teraz już wiem że na prawdziwą miłość trzeba czasem zaczekać i że do niej niektórzy mają bardziej pod górkę od innych ale NIE WARTO SIĘ ZAŁAMYWAĆ ja też poznałam cudownego człowieka który jest całym moim życiem a dodatkowo jest dokładnie taki jakiego sobie wymarzyłam
Nie walcz o nią ale jeżeli uważasz że jest na prawdę tego warta to daj jej poczuć że Cibie nie ma już obok, nie zawalaj jej telefonami, pozwól zatęsknić, jeżeli Cię kocha to sama się odezwie. Dzwoniniem i prorzeniem poniżasz się, miej do siebie szacunek i pokaż jej że potrafisz.
Ludzie mają większe problemy w każdej sytuacji trzeba znależć dobre strony, ważne że jesteś zdrowy, masz przyjaciół, rodzinę, ludzi którzy Cię kochają, jak sobie zrobisz krzywdę to, to właśnie oni najbardziej ucierpią. Trzymaj się i uszka do góry zobaczysz wszystko się ułoży i nie słuchaj tych którzy mówią nie płacz, bo w życiu na wszystko jest odpowiedni czas, na śmiech, radość i na płacz też. Wyrzuć z siebie emocje w sposób który najbardziej Ci pomaga ale PAMIĘTAJ ŻADEN CZŁOWIEK NIE JEST WART TEGO ABY MU ŻYCIE POŚWIĘCIĆ

[emil]

Gacol, jak Cie pierdolne na sosinie to Ci sie odechce z powodu jakiejś tam baby robić głupie rzeczy!! a tylko miej nadzieję, że Pawły będą grzeczne! No rozj.b. mnie teraz, wiem że masz 20 lat i krecone włosy na skórze, ale miej litość! nie ta to inna. Stary!

Sory, ze teraz, ale nie czytam tego tematu, mogles pisac na gg

[skoch84]

trochę dzisiaj podrapałem lewą owiewkę
Zamalowałem to pędzelkiem, ale i tak bez lakiernika się nie obejdzie