smarowanie i czyszczenie łańcucha
- michał RC 46
 - pisarz

 - Posty: 498
 - Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
 - Imię: Michał
 - województwo: lubelskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Lublin
 
Ale czy jest sens oszczędzać na tym oleju? Ja 2 sezony temu kupiłem butelkę czerwonego oryginalnego scottoilera, pamiętam że jak kupowałem to są dwa rodzaje czyt. kolory które różnią się temp. w jakiej użytkujemy moto. Może i Hipol też smaruje ale po co kombinować i syfić felgę owiewkę itp.? 
 Generalnie to mój pierwszy scootoiler w motocyklu ale naprawdę jestem miło zaskoczony skutecznością, mimo 3 sezonu napęd wciąż oryginalny (przebieg ogólny 38 tyś) i nawinięcia 8 tyś jak na razie nie ma potrzeby naciągu łańcucha 
 ps. skuteczne to cholerstwo  
			
									
									
						Właśnie wróciłem z Warszawy.
W czwartek przejazd Kraków-Warszawa (przez Kielce) zajął mi 2.45h, dziś gdy wracałem (ta sama trasa) 2.35h.
W środę umyłem sobie motorek przed domem. Gdy wysechł porządnie nasmarowałem łańcuch smarowidłem z spraju Castrol. Następnego dnia gdy wyjechałem, łańcuch okazał się suchy jak wiór. Powyżej 6-7 tyś obrotów wibracje na całym moto jakbym po kamieniach jechał. Nasmarowałem ... W Warszawie pomyślałem, że porządnie łańcuch umyję. Kupiłem na Połczyńskiej w Larssonie preparat YAMAHA do mycia łańcuchów, porządnie umyłem, wysuszyłem i nasmarowałem 3 razy łańcuch preparatem Castrola.
Wyjechałem dziś z Warszawy a tu ... łańcuch jakby znów sychy jak wiór. Po 50 km zatrzymałem się, znów nasmarowałem i pojechałem dalej. Efekt nieco lepszy, ale przez te wibracje mogłem jechać max 160-170.
Czy ktoś mi powie o co chodzi? Czy na czystym łańcuchu smar nie chce się trzymać? Czy mam sparować do skutku co 50 km?
			
									
									
						W czwartek przejazd Kraków-Warszawa (przez Kielce) zajął mi 2.45h, dziś gdy wracałem (ta sama trasa) 2.35h.
W środę umyłem sobie motorek przed domem. Gdy wysechł porządnie nasmarowałem łańcuch smarowidłem z spraju Castrol. Następnego dnia gdy wyjechałem, łańcuch okazał się suchy jak wiór. Powyżej 6-7 tyś obrotów wibracje na całym moto jakbym po kamieniach jechał. Nasmarowałem ... W Warszawie pomyślałem, że porządnie łańcuch umyję. Kupiłem na Połczyńskiej w Larssonie preparat YAMAHA do mycia łańcuchów, porządnie umyłem, wysuszyłem i nasmarowałem 3 razy łańcuch preparatem Castrola.
Wyjechałem dziś z Warszawy a tu ... łańcuch jakby znów sychy jak wiór. Po 50 km zatrzymałem się, znów nasmarowałem i pojechałem dalej. Efekt nieco lepszy, ale przez te wibracje mogłem jechać max 160-170.
Czy ktoś mi powie o co chodzi? Czy na czystym łańcuchu smar nie chce się trzymać? Czy mam sparować do skutku co 50 km?
- Lukaszny
 - pisarz

 - Posty: 365
 - Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
 - Imię: Łukasz
 - województwo: warmińsko-mazurskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Mrągowo
 
Nawet suchy łańcuch nie powinien powodować takich wibracji - ja bym więc obstawiał, że po prostu napęd się kończy i jego smarowanie daje tyle co umarłemu kadzidło. 
Ja też używałem Castrola - u mnie pozostawał na łańcuchu 400-500 km. W ubiegłym sezonie zainwestowałem w olejarkę i praktycznie zapomniałem o obsłudze łańcucha.
			
									
									
						Ja też używałem Castrola - u mnie pozostawał na łańcuchu 400-500 km. W ubiegłym sezonie zainwestowałem w olejarkę i praktycznie zapomniałem o obsłudze łańcucha.
nad olejarką właśnie od dziś myślę - 200-300 pln i kłopot z głowy,
Mówisz ze wibracje są oznaką końca łańcucha? Zwykle gdy nasmarowałem to standardowo przez 500 km było spoko. Te wibracje ewidentnie są od łańcucha - pytanie czy od suchego czy od kończącego się ...
BTW Ile kosztuje łańcuch do VFR z 99 roku i co wchodzi w skład "wymiany napędu"?
			
									
									
						Mówisz ze wibracje są oznaką końca łańcucha? Zwykle gdy nasmarowałem to standardowo przez 500 km było spoko. Te wibracje ewidentnie są od łańcucha - pytanie czy od suchego czy od kończącego się ...
BTW Ile kosztuje łańcuch do VFR z 99 roku i co wchodzi w skład "wymiany napędu"?
- michał RC 46
 - pisarz

 - Posty: 498
 - Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
 - Imię: Michał
 - województwo: lubelskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Lublin
 
- PETER
 - stary wyjadacz

 - Posty: 4617
 - Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
 - Imię: PIOTR
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: PRUSZKÓW
 
zacznij od sprawdzenia naciągu -zużycia łańcuha na centralnej podstawce sprawdź jak jest naciągnięty następnie obróć koło o 1/4 obrotu i znowu sprawdź i tak na całym obwodzie prawdopodobnie masz nie równo rozciągnięty -zużyty , albo zobacz czy masz koła wyważone może odpadł jakiś ciężarek 
			
													
					Ostatnio zmieniony pn 25 kwie 2011, 10:32 przez PETER, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
						- 
				Peter6969
 - teksciarz

 - Posty: 147
 - Rejestracja: sob 30 sty 2010, 09:47
 - Imię: Piotr
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Pyskowice
 
A ja mam takie pytanie czy ktoś ma zamontowanego scottoilera w V-tecu i gdzie podpina sie podciśnienie chodzi mi konkretnie o tem model http://www.louis.de/_100222a392f2cda0f7 ... r=10003248   
Aktualnie jest promocja i myśle nad jego zakupem
			
									
									
						Aktualnie jest promocja i myśle nad jego zakupem
- KolczyK
 - stary wyjadacz

 - Posty: 4199
 - Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
 - Imię: Przemysław
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
 - Kontakt:
 
Mieliście problem z zapychaniem się Scottoiler'a ??? 
Moja niunia nie jeździ jużtak wiele jak kiedyś czarna... no i kurna patrzę...suchy łańcuch a ze Scota nie pobiera......(mam zestaw Touring z dużym zbiorniczkiem i małym w sumie jakieś kilkaset ml) drugi raz będę musiał potraktować go lekko podciśnieniem.
a może za słabo "ciągnie" powietrze ?
 
w ogóle jak bierze normalnie z małego zbiorniczka...to nie widzę pełnego zasysania z dużego, nigdzie jest pozaginany...
			
									
									Moja niunia nie jeździ jużtak wiele jak kiedyś czarna... no i kurna patrzę...suchy łańcuch a ze Scota nie pobiera......(mam zestaw Touring z dużym zbiorniczkiem i małym w sumie jakieś kilkaset ml) drugi raz będę musiał potraktować go lekko podciśnieniem.
a może za słabo "ciągnie" powietrze ?
w ogóle jak bierze normalnie z małego zbiorniczka...to nie widzę pełnego zasysania z dużego, nigdzie jest pozaginany...
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
						VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- darqvader
 - teksciarz

 - Posty: 114
 - Rejestracja: ndz 07 lut 2010, 14:32
 - Imię: Darek
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
co do problemów ze scottem - ktoś ma może problem z nieszczelnością zbiornika? mam wersję podstawową, i w miejscu między samym zbiornikiem a pokrętłem regulującym cieknie mi olej. w serwisie powiedziano mi, że ze względu na umieszczenie zbiornika (nie pionowe) tak zawsze będzie. nie wiem, czy mi wciskają kit...  
			
									
									shit happens
						- michał RC 46
 - pisarz

 - Posty: 498
 - Rejestracja: pn 16 lut 2009, 20:08
 - Imię: Michał
 - województwo: lubelskie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Lublin
 
Mogą dobrze mówić, Ja mam zamontowany pionowo pod lewą owiewką nad chłodnicą i nie widzę żeby ciekło.darqvader pisze:co do problemów ze scottem - ktoś ma może problem z nieszczelnością zbiornika? mam wersję podstawową, i w miejscu między samym zbiornikiem a pokrętłem regulującym cieknie mi olej. w serwisie powiedziano mi, że ze względu na umieszczenie zbiornika (nie pionowe) tak zawsze będzie. nie wiem, czy mi wciskają kit...
- KolczyK
 - stary wyjadacz

 - Posty: 4199
 - Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
 - Imię: Przemysław
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
 - Kontakt:
 
u wielu znajomych leży i nic się nie dzieje. NIe leci, powinno być szczelne raczej.darqvader pisze:co do problemów ze scottem - ktoś ma może problem z nieszczelnością zbiornika? mam wersję podstawową, i w miejscu między samym zbiornikiem a pokrętłem regulującym cieknie mi olej. w serwisie powiedziano mi, że ze względu na umieszczenie zbiornika (nie pionowe) tak zawsze będzie. nie wiem, czy mi wciskają kit...
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
						VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- klosiewi
 - klepacz

 - Posty: 1369
 - Rejestracja: pt 24 kwie 2009, 15:59
 - Imię: Grzegorz
 - województwo: mazowieckie
 - Płeć: Mężczyzna
 - Lokalizacja: Grójec
 
Pewnie gumowy o-ring ci puszcza olej.darqvader pisze:mam wersję podstawową, i w miejscu między samym zbiornikiem a pokrętłem regulującym cieknie mi olej
Poniżej jak zamontować:
http://www.scottoiler.com/images/storie ... eneral.pdf
jedyna uwaga jaką wyczytałem to taka aby nie układać go poprzecznie w motocyklu, ponieważ podczas pokonywania zakrętu olej odpłynie na drugo stronę zbiornika i nie będzie ciekło
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

