
Otwarcie sezonu 2007 Warszawa Bemow 14-15 kwietnia
- maciek 800
- klepacz
- Posty: 579
- Rejestracja: ndz 17 gru 2006, 12:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Raszyn
- Jumper
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: pt 13 kwie 2007, 20:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Milanówek
- Kontakt:
A tak w kwestii rozpoczęcia sezonu czyli całej imprezy to jakie odniesliscie wrazenie.. ? Ja generalnie troche sie rozczarowałem...
Po pierwsze strasznie się zdziwiłem, ze to jest na terenie ośrodka egzaminacyjnego a nie tak jak zawsze na lotnisku (nie dogadali sie czy jak.. ?
), a co za tym idzie było multum kurzu..
Po drugie parady chyba nie skomentuje raczej, bo była słaaabo zorganizowana (łapa od sprzęgła boli mnie chyba do teraz, wiecej stania niz jazdy chyba generalnie.. )
Po trzecie zgubiłem Rękawice ...
Ale to tylko drobne niedociągnięcia które tylko troche przyćmiły klimat otwarcia.. Ogólnie jakies tam drobne pokazy i konkursy były na tym głównym placu przy scenie, takze całkiem przyjemnie, tylko jak zwykle mało stolików i wszystko było zasiedzone.. z plecaczkiem siedzielismy na oponkach popijając coca cole..
Dobrym motywem byłe też ten Gsx-r Srad przypięty do Hamowni, czyli lekcja jazdy na gumie.... Dobry motyw
wiadomo ze srednio ma sie do rzeczywistosci, ale przynajmniej mozna ogarnąc co nieco.. Jak dla mnie generalnie Spoko impreza, tylko ze za mały plac jak na taką impreze i troche słabo organizacja, ale ogolnie git.. pzdr. 
Po pierwsze strasznie się zdziwiłem, ze to jest na terenie ośrodka egzaminacyjnego a nie tak jak zawsze na lotnisku (nie dogadali sie czy jak.. ?

Po drugie parady chyba nie skomentuje raczej, bo była słaaabo zorganizowana (łapa od sprzęgła boli mnie chyba do teraz, wiecej stania niz jazdy chyba generalnie.. )
Po trzecie zgubiłem Rękawice ...

Ale to tylko drobne niedociągnięcia które tylko troche przyćmiły klimat otwarcia.. Ogólnie jakies tam drobne pokazy i konkursy były na tym głównym placu przy scenie, takze całkiem przyjemnie, tylko jak zwykle mało stolików i wszystko było zasiedzone.. z plecaczkiem siedzielismy na oponkach popijając coca cole..

Dobrym motywem byłe też ten Gsx-r Srad przypięty do Hamowni, czyli lekcja jazdy na gumie.... Dobry motyw


- Jacko
- ostry klepacz
- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Ja się sms'owo co do niektórych wczoraj już zameldowałem a dzisiaj tak ogólnie.
Jestem, wróciłem i na liczniku od wyjazdu z domu 1280 kilosów
SOWA, dzięki za super organizacje. Naprqacowałeś sie i szacun dla Ciebie. Mam nadzieję że sąsiedzi są tak wyrozumiałi jak Twoja mama.
Dzięki wszystkim za spotkanie. Cóż ekipa jest mi już znana, a i jeszcze znajomości sie powiekszają. SUPER ludzie jesteście wszyscy.
Cieszę sie również, że mogłem poznać team Motobracia. Pozdro dla Was.
SOWA jeszcze raz dzieki i do następnego spotkania
Jestem, wróciłem i na liczniku od wyjazdu z domu 1280 kilosów

SOWA, dzięki za super organizacje. Naprqacowałeś sie i szacun dla Ciebie. Mam nadzieję że sąsiedzi są tak wyrozumiałi jak Twoja mama.
Dzięki wszystkim za spotkanie. Cóż ekipa jest mi już znana, a i jeszcze znajomości sie powiekszają. SUPER ludzie jesteście wszyscy.
Cieszę sie również, że mogłem poznać team Motobracia. Pozdro dla Was.
SOWA jeszcze raz dzieki i do następnego spotkania

- Fabiq
- klepacz
- Posty: 1371
- Rejestracja: sob 16 wrz 2006, 22:33
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
wiadomo to juz od lat ze to cale rozpoczecie jedna wielka porazka, organizacja?? hahaha , moja 60-cio letnia mama by to lepiej zorganizowala, totalny rozpierdol wszedzie, zero atrakcji, miejsce spotkania dno totalne, malo miejsca nawet nie bylo gdzie pogumowac, palenie gumy w stylu stoje i pale hahaha, no i sam fakt ze spalic gume i jeszcze za to zaplacic 40 pln , nudaaaa na maxa , ale nie o to tu chodzi bo warto jechac spotkac sie ze znajomymiJumper pisze:to jakie odniesliscie wrazenie
nasze treningi sa lepiej zorganizowane niz to rozpoczecie gdzie nikt nic nie organizuje hehehe, dzieje sie wiecej i mozna zobaczyc troche prawdziwej jazdy, wkrotce u nas bedzie porzadna impreza o ktorej dam znac
z toba sie jedzie jakby cie nie bylo pewnie dlatego zapomnial heheheroads pisze:po pierwsze za plecakowanie mnie
no to ladnie, wkoncu wiadomo ze sie cos polatalo nie ?Jacko pisze:1280 kilosów

no dzieki dzieki, szkoda ze bylo nas tak malo ale za to maskotki byly rozchwytywane heheheJacko pisze:Cieszę sie również, że mogłem poznać team Motobracia
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=314
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=317
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=320
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=321
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=324
http://motobracia.nazwa.pl/forum/download.php?id=326
potrzeba cos?! dzwon 509 870 769
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
Impraza u SOWY pewnie udana - SOWA podziękuj mamie za miłe przyjęcie.
Co do Bemowa, nie chciałem tam jechać bo jak zwykle nie było tam nic ciekawego.
Dobrze, że nie wjechaliśmy do środka - szkoda czasu i kasy. Jedyną pamiątką po bemowie był kusz na moim pięknym lakierze
- nigdy więcej.
A parada to masakra dla sprzęta, nie mówiąc już o bezpieczeństwie ... - niechcący z Lukiem braliśmy udział w tym bałaganie - jakieś 80 m
jak jechaliśmy na kebab
Co do Bemowa, nie chciałem tam jechać bo jak zwykle nie było tam nic ciekawego.
Dobrze, że nie wjechaliśmy do środka - szkoda czasu i kasy. Jedyną pamiątką po bemowie był kusz na moim pięknym lakierze

A parada to masakra dla sprzęta, nie mówiąc już o bezpieczeństwie ... - niechcący z Lukiem braliśmy udział w tym bałaganie - jakieś 80 m

- knight
- pisarz
- Posty: 304
- Rejestracja: wt 19 wrz 2006, 19:47
- Imię: Jakub
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz (Gdańsk)
I ja się melduje, cały i zdrowy doleciałem wczoraj do Gdańska,
znowu troszkę nadłożyłem drogi, ale jestem już na nowej gumie
stara oponka dała rade ale była dość mocno poszarpana...
Zrobiłem 1571 km
żałuje, że do Częstochowy nie pojechałem, ale była to jedyna słuszna decyzja.
Dziękuje Hubertowi i Sowie za gościnę i wszystkim za imprezę latanko itd itp
P
I link z wynikami spalania:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/175860.html
znowu troszkę nadłożyłem drogi, ale jestem już na nowej gumie

stara oponka dała rade ale była dość mocno poszarpana...
Zrobiłem 1571 km

żałuje, że do Częstochowy nie pojechałem, ale była to jedyna słuszna decyzja.
Dziękuje Hubertowi i Sowie za gościnę i wszystkim za imprezę latanko itd itp

I link z wynikami spalania:
http://www.spritmonitor.de/en/detail/175860.html
- Hubert
- klepacz
- Posty: 1022
- Rejestracja: ndz 17 wrz 2006, 16:56
- Imię: Hubert
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lublin
My z Arczim dotarliśmy bez problemów.
Chciałem podziękować Sowie i jego Mamie za przyjęcie.
Chciałem podziękować wszystkim za towarzystwo.
Jesteście supr ekipą.Nie wiem jak to ubrać w słowa ale jestem pod wrażeniem.
Pękło około 1000 km. Pierwszy raz na moto miałem przyjemność spędzić tyle czasu i to z takimi super ludźmi.
Pozdrawiam też MOTOBRACI.
Życzę wszystkim motocyklistom żeby mieli takich przyjaciół i takie przeżycia.
Łza się w oku kręci ,że już koniec ale pocieszam się ,żebędą inne wyjazdy.
Chciałem podziękować Sowie i jego Mamie za przyjęcie.
Chciałem podziękować wszystkim za towarzystwo.
Jesteście supr ekipą.Nie wiem jak to ubrać w słowa ale jestem pod wrażeniem.
Pękło około 1000 km. Pierwszy raz na moto miałem przyjemność spędzić tyle czasu i to z takimi super ludźmi.
Pozdrawiam też MOTOBRACI.
Życzę wszystkim motocyklistom żeby mieli takich przyjaciół i takie przeżycia.
Łza się w oku kręci ,że już koniec ale pocieszam się ,żebędą inne wyjazdy.
Wszystkim, którzy zechcieli skorzystać z kimy bardzo dziękuję za przybycie. Naprawdę jestem bardzo wdzięczny za wszystkie miłe słowa, które tu piszecie. To najlepsze podziękowania i dowód, że warto było. Wasze słowa przekażę oczywiście i mamie, na pewno się ucieszy. Pragnę też dodać, że dziękuję Markowi i jego uroczej Beacie za zainteresowanie i pomoc w organizacji. Wszystkich biedaków, których bez serca razem z morsem obudziliśmy pykaniem w ping-ponga o 7.oo rano serdecznie nie przepraszam, bo taki był plan i już.
(tu sadystyczny śmiech) Za to zdążyliśmy do Częstochowy.
Paradę w W-wie uważam za nieporozumienia. Latanko po okolicach Zegrza ekstra. Ale niedziela, czyli trasa W-wa - Częstochowa - Msza - Jura - W-wa to mistrzostwo świata. Długo będę żył tym wyjazdem, pewnie do następnego takiego. Bardzo się cieszę z zawartych nowych znajomości w realu. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
Roads, sorka za stację, jeszcze się rechoczę.
Wszystkich zainteresowanych, których adresami nie dysponuję, proszę o adresy na pw. w celu rozesłania zdjęć. Jednocześnie sam proszę o fotki na piespluto@xxxxxxx

Paradę w W-wie uważam za nieporozumienia. Latanko po okolicach Zegrza ekstra. Ale niedziela, czyli trasa W-wa - Częstochowa - Msza - Jura - W-wa to mistrzostwo świata. Długo będę żył tym wyjazdem, pewnie do następnego takiego. Bardzo się cieszę z zawartych nowych znajomości w realu. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
Roads, sorka za stację, jeszcze się rechoczę.
Wszystkich zainteresowanych, których adresami nie dysponuję, proszę o adresy na pw. w celu rozesłania zdjęć. Jednocześnie sam proszę o fotki na piespluto@xxxxxxx
Ostatnio zmieniony wt 17 kwie 2007, 08:49 przez SOWA, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości