Wita przyszły (mam nadzieję) właściciel VFR
Wita przyszły (mam nadzieję) właściciel VFR
Hej wszystkim,
na imię mam Leszek, mieszkam w okolicy Krakowa.
Na motocyklach jeżdżę już kilka ładnych lat, obecnie w terenie na XT i po drogach na CBR. I wreszcie chyba dorosłem do decyzji o zakupie VFR. Tak więc jak na razie przeglądam tematy giełdowe i porady którą kupić, a której lepiej unikać (interesuje mnie VFR 800 z lat 98-02)
Jakby ktoś miał jakąś ładną sztukę do sprzedania, niech da znać (interesują mnie tylko i wyłącznie bezwypadkowe, nie kombinowane sztuki - mam zamiar pojeździć tym moto kilka lat).
Pozdro!
na imię mam Leszek, mieszkam w okolicy Krakowa.
Na motocyklach jeżdżę już kilka ładnych lat, obecnie w terenie na XT i po drogach na CBR. I wreszcie chyba dorosłem do decyzji o zakupie VFR. Tak więc jak na razie przeglądam tematy giełdowe i porady którą kupić, a której lepiej unikać (interesuje mnie VFR 800 z lat 98-02)
Jakby ktoś miał jakąś ładną sztukę do sprzedania, niech da znać (interesują mnie tylko i wyłącznie bezwypadkowe, nie kombinowane sztuki - mam zamiar pojeździć tym moto kilka lat).
Pozdro!
-
- pisarz
- Posty: 287
- Rejestracja: czw 07 paź 2010, 09:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
No i zakupiłem 
VFR 800FI rc 46 z 2000r, czerwona, a więc najszybsza
Moto bezwypadkowe, kiedyś-tam zwleczone z Włoch, lakier musiałem wypolerować, bo był zaniedbany, mechanicznie prawie-igła, poza tym że w filtrze powietrza znalazłem mysie odchody (!) i termostat jest padnięty (w trasie o tej porze roku potrafiła zejśc do 53st.).
Oponki super, napęd super.
Ogólne pierwsze wrażenia po jeździ VFR (pierwszy raz tym jechałem po kupnie, 150km do domu):
- elastyczność przy średnich obrotach (porównuję do Fireblade i CBR600)
- dźwięk
- jest wąska i zwrotna
- ma super hamulce
- dziwne uczucie jak przód nurkuje po naciśnięciu tylnego hebla
- jak na tę moc zaskakująco łatwo idzie na koło (zasługa momentu)
- niesamowicie wygodna (wiem że trasa krótka, ale pozycja bez zarzutu, zero zmęczenia)
Do zobaczenia na trasie!

VFR 800FI rc 46 z 2000r, czerwona, a więc najszybsza

Moto bezwypadkowe, kiedyś-tam zwleczone z Włoch, lakier musiałem wypolerować, bo był zaniedbany, mechanicznie prawie-igła, poza tym że w filtrze powietrza znalazłem mysie odchody (!) i termostat jest padnięty (w trasie o tej porze roku potrafiła zejśc do 53st.).
Oponki super, napęd super.
Ogólne pierwsze wrażenia po jeździ VFR (pierwszy raz tym jechałem po kupnie, 150km do domu):
- elastyczność przy średnich obrotach (porównuję do Fireblade i CBR600)
- dźwięk

- jest wąska i zwrotna
- ma super hamulce
- dziwne uczucie jak przód nurkuje po naciśnięciu tylnego hebla

- jak na tę moc zaskakująco łatwo idzie na koło (zasługa momentu)
- niesamowicie wygodna (wiem że trasa krótka, ale pozycja bez zarzutu, zero zmęczenia)
Do zobaczenia na trasie!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości