Bieszczady jesienią 22 do 24-10-2010

Post autor: **diablique** » wt 26 paź 2010, 08:00

cmaarcin pisze:
ppamula pisze: To trzeba powtrzyć
Koniecznie będziemy musieli pojechać do Ustrzyk Dolnych

chyba masz na mysli Ustrzyki Górne...
i koniecznie poprowadzi nas Adjar

Post autor: **kifer** » wt 26 paź 2010, 10:05

nieeee w Górnych to przecież byliśmy....

Post autor: **diablique** » wt 26 paź 2010, 10:58

kifer pisze:nieeee w Górnych to przecież byliśmy....

My nie,
ale Adjar był i mówił, że tam ładnie

Post autor: **adjar** » wt 26 paź 2010, 11:45

Potwierdzam, możecie tylko żałować

Post autor: **KolczyK** » wt 26 paź 2010, 13:20

ehhhh przypomina mi się noc w trasie do Bezmiechowej.....chcę jeszcze...a muszę siedzieć w pracy.....niestety decyzje w życiu coraz to poważniejsze to i na jazdy brak czasu...ehhh kiedy to wróci

Post autor: **MC_Hammer** » wt 26 paź 2010, 15:33

KolczyK pisze:ehhhh przypomina mi się noc w trasie do Bezmiechowej.....chcę jeszcze...a muszę siedzieć w pracy.....niestety decyzje w życiu coraz to poważniejsze to i na jazdy brak czasu...ehhh kiedy to wróci

Jestem na tym samym etapie

ale pocieszam się, że po 40 będzie więcej czasu

Więc KolczyKu, jeszcze chwila

Post autor: **PETER** » wt 26 paź 2010, 20:00

A ja powiem tak chcieć to móc jeśli się bardzo chce to zawsze się znajdzie jakieś wyjście żeby polatać

Post autor: **ppamula** » śr 27 paź 2010, 06:58

PETER pisze:chcieć to móc jeśli się bardzo chce to zawsze się znajdzie jakieś wyjście żeby polatać

też to potwierdzam.
Kolczyk, wymyśl plan, nawet bardzo krótki, z dużym wyprzedzeniem, uprzedź rodzinę, zachęć innych
i hajda na koń.

Bezmiechowa?
Piekna była o tej porze roku.
A widok szybowców jecących ukośnie bokiem wzdłuż grani, w skutek bocznego wiatru, kilkadziesiąt metrów nad głową...
Absolutnie do pozazdroszczenia.

http://bikepics.com/members/kiki21/ · Post autor: **kiki** » śr 27 paź 2010, 11:28

Ja tez załuje ze nie mogłem pojechac- nigdy nie byłem w Bieszczadach

. Ale za rok już planuję tam jechać tym bardziej, że zawsze chciałem posiedziec nad soliną

Post autor: **KolczyK** » śr 27 paź 2010, 13:11

ppamula pisze:Kolczyk, wymyśl plan, nawet bardzo krótki, z dużym wyprzedzeniem, uprzedź rodzinę, zachęć innych
i hajda na koń.

no jasne, nieraz słyszę od wybranki, leć przecież widzę, że nie możesz wytrzymać

Post autor: **0czek** » śr 27 paź 2010, 19:54

http://picasaweb.google.pl/0czekII/Bies ... iernik2010#

Post autor: **PETER** » śr 27 paź 2010, 20:11

następnym razem warto - polecam -byłem wybrać się do Przemyśla super droga właściwie to 60 km zakrętów a my najczęściej korzystamy tylko z samego początku tej drogi ,a samo miasto warte zobaczenia jedno z nie wielu które ominęła II wojna światowa co oznacza nie zniszczoną architekturę ,bardzo starą warto to zobaczyć ,a i kolejka linowa zaprasza

Post autor: **kruhy** » śr 27 paź 2010, 20:26

PETER pisze:jedno z nie wielu które ominęła II wojna światow

No nie do końca, jedną z głównych atrakcji Przemyśla są też wybudowane na wzgórzach dookoła miasta przez Armię Czerwoną bunkry

"Przemyski Rejon Umocniony - wysunięty najbardziej na południe odcinek Linii Mołotowa, zbudowany w latach 1939-1941, o długości około 120 km. Na południu opierał się o Bieszczady (Solina), na północy graniczył w Sieniawie z Rawsko-Ruskim Rejonem Umocnionym."
"Jesienią 1944 r. władze radzieckie założyły w mieście Obóz Przejściowy NKWD nr 49 dla żołnierzy AK i innych przeciwników okupacji sowieckiej. "

ale to tak na marginesie

Post autor: **KolczyK** » śr 27 paź 2010, 20:58

a tak było w sierpniu ehh

Post autor: **PETER** » śr 27 paź 2010, 20:58

pisząc że ominęła je II wojna myślałem o bombardowaniu i niszczeniu miasta -budowli

i masz racje sporo jest do zobaczenia

VFR-OC Poland ForuM

Bieszczady jesienią 22 do 24-10-2010

Kto jest online