a było to tak:mrf pisze:
po 5 sezonach? sadze, ze vfr nie wytrzyma tle czasu na jednym oleju
Dawno, dawno temu za Wielką Wodą leżał na macie bambusowej mały, żółty człowieczek i umierał na kaca po złojeniu zbyt dużej ilości wódki ryżowej zwanej sake. Przyszedł wtedy do niego BUdda i tak rzekł:
"Weźmiesz Honda san swój mały i cienki ołóweczek i czystą kartkę papieru ryżowego i zaprojektujesz najwspanialszy silnik jaki kiedykolwiek powstał i kiedykolwiek powstanie. Cylindrów bedzie miał tyle ile pór roku - tłoków zreszta tyle samo. Cylindry rozchylisz jak paluszki rozchylał pewien elektryk z dalekiego kraju co chciał zbudować drugi kraj kwitnącej wiśniówki. A rozrząd uczynisz z kół zębatych żeby pięknie grzechotał i zgrzytał jak Suzuka san i Kawaski san gdy cud ów zobacza swymi skośnymi oczyma.
A będzie on tak doskonały, ze oleju lać do niego nie będzie trzeba, ale nie mów o tym nikomu bo rafinerie tez chca żyć..."
I gdy wrócił do swiata żywych uczynił co Budda mu nakazał - ku uciesze niezliczonej rzeszy motonitów na całym świecie, ale nikt do dziś nie wie że to cudo nie potrzebuje oleju bo Honda-san nie dość że należał do ludzi dyskretnych to kto tam zrozumie jak się do niego krzakami mówi