łożysko główki ramy
- diablique
- klepacz
- Posty: 530
- Rejestracja: wt 12 sty 2010, 23:03
- Imię: Ann
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
nie chciałam zakładać nowego tematu a sprawa dotyczy łozyska...
byłam na przeglądzie w motoriście i tam geniusz powiedział mi, że luzów nie ma ale trzeba je nasmarowac bo ciezko chodzi...
jako, że pojecie mam mgliste a raczej go nie mam to trza moto oddac w łapki serwisu wiec przy kolejnej wizycie w serwisie pada pytanie o koszt ów usługi u nich, na co inny geniusz, że się nie smaruje tylko wymienia
wiec teraz prosze żeby mi ktoś łopatologicznie jak naturalnej blondynce(którą jestem
) wyjaśnił co i jak z tym...
bo skoro sie nie smaruje tylko wymienia, a u mnie luzów nie ma to czy w takim razie mam jezdzic az sie posypie i sie nie przejmowac chwilowo???
czy jednak sie smaruje tylko z ta różnicą, że koszt tego jest taki sam jak wymiany i nalezy wymienic?
czy moze sie nie smaruje i bezwględnie trzeba wymienic????
byłam na przeglądzie w motoriście i tam geniusz powiedział mi, że luzów nie ma ale trzeba je nasmarowac bo ciezko chodzi...
jako, że pojecie mam mgliste a raczej go nie mam to trza moto oddac w łapki serwisu wiec przy kolejnej wizycie w serwisie pada pytanie o koszt ów usługi u nich, na co inny geniusz, że się nie smaruje tylko wymienia

wiec teraz prosze żeby mi ktoś łopatologicznie jak naturalnej blondynce(którą jestem

bo skoro sie nie smaruje tylko wymienia, a u mnie luzów nie ma to czy w takim razie mam jezdzic az sie posypie i sie nie przejmowac chwilowo???
czy jednak sie smaruje tylko z ta różnicą, że koszt tego jest taki sam jak wymiany i nalezy wymienic?
czy moze sie nie smaruje i bezwględnie trzeba wymienic????
-
- pisarz
- Posty: 373
- Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
- Imię: Grzegorz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czę100chowa
Przecie jak sie wyrobiło to nie może być za ciasne
smarowanie jest bez sensu , bo ta sama robota co wymiana , poza tym , to nie ta epoka raczej ...
Jak wcześniej było dobrze to sprawdziłbym , czy linki/węże o półkę nie ocierają . Jeśli nie - sprawdziłbym czy nakrętka główki ramy jest dobrze zakontrowana ( na wszelki wypadek , choć wątpię )
Potem paliwa do pełna i w drogę

smarowanie jest bez sensu , bo ta sama robota co wymiana , poza tym , to nie ta epoka raczej ...
Jak wcześniej było dobrze to sprawdziłbym , czy linki/węże o półkę nie ocierają . Jeśli nie - sprawdziłbym czy nakrętka główki ramy jest dobrze zakontrowana ( na wszelki wypadek , choć wątpię )
Potem paliwa do pełna i w drogę

-
- pisarz
- Posty: 203
- Rejestracja: wt 09 mar 2010, 10:33
- Imię: Dariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ostrow Wlkp
- Kontakt:
tez ostatnio tak mialem i stwierdzilem ze wymieniam .... roboty pewnie tyle co i smarowanie z tym ze po rozebraniu okazalo sie ze smaru to ja mam w lozysku az nad to ...wiec pewnie nasmarowanie zaduzo by niepomoglo ... wymienialem sam bo filozofii niema ... poszlo ok 3h na spokojnie samemu ... roznica po wymianie to dzien do nocy jezeli chodzi o ciezko i lekko .... a jazda teraz to jak prowadzenie dziewicydiablique pisze:bo ciezko chodzi

- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
obadaj sobie Ania tak, jak chłopaki piszą - czy linki gdzieś nie ciągną. U mnie linki gazu są napięte troche przy skręcie w prawo, więc czasem się zdarza że mi moto ciągnie w lewo jak puszczam kiere (przeciwskręt).
Jakby łożyska były za mocno skręcone, to podczas jazdy z prędkościami manewrowymi, moto lubi wężykować.
Najlepiej postawić moto na bocznej stopce, przechylić za dupe tak, żeby przednie koło podniosło się od ziemi, i skręcić kierą w prawo - powinna lekko opaść w lewo. Lekko, nie pierdolnąć, ale opaść
Hmm.. vfr ma fabrycznie stożki czy kulki wsadzone? Bo jeśli to drugie, a nie zmieniałaś nigdy, to może i by się przydało. Albo gdzieś się woda w nie dostała i przyrdzewiały, wtedy można posmarować - wystarczy odkręcić górną półkę (przód moto w powietrzu), nakrętki i wypuścić sztycę z 1cm w dół, smarownica podejdzie.
pozdro
Jakby łożyska były za mocno skręcone, to podczas jazdy z prędkościami manewrowymi, moto lubi wężykować.
Najlepiej postawić moto na bocznej stopce, przechylić za dupe tak, żeby przednie koło podniosło się od ziemi, i skręcić kierą w prawo - powinna lekko opaść w lewo. Lekko, nie pierdolnąć, ale opaść

Hmm.. vfr ma fabrycznie stożki czy kulki wsadzone? Bo jeśli to drugie, a nie zmieniałaś nigdy, to może i by się przydało. Albo gdzieś się woda w nie dostała i przyrdzewiały, wtedy można posmarować - wystarczy odkręcić górną półkę (przód moto w powietrzu), nakrętki i wypuścić sztycę z 1cm w dół, smarownica podejdzie.
pozdro
- Bialy
- pisarz
- Posty: 241
- Rejestracja: sob 14 lut 2009, 00:57
- Imię: Mateusz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków / (Wieluń)
Hmm... liczyłem bardziej na surową krytykę QMP, co zaoszczędziłoby mi rozważań pt.: "Oszczędzić 30 zł, czy nie?"
No ale dobra, będę rozważał dalej
[ Dodano: 2010-08-29, 22:48 ]
A co możecie mi powiedzieć na temat łożysk firm: NTN, NACHI i Impex? O NTN to słyszałem i wydaje mi się, że jest to niezła firma, ale druga i trzecia to dla mnie czarna magia.
Chodzi o to, że znalazłem łożyska o określonych wymiarach na stronach: http://spintech.pl oraz http://www.stozek.pl

No ale dobra, będę rozważał dalej

[ Dodano: 2010-08-29, 22:48 ]
A co możecie mi powiedzieć na temat łożysk firm: NTN, NACHI i Impex? O NTN to słyszałem i wydaje mi się, że jest to niezła firma, ale druga i trzecia to dla mnie czarna magia.
Chodzi o to, że znalazłem łożyska o określonych wymiarach na stronach: http://spintech.pl oraz http://www.stozek.pl

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości