Zakres regulatora napięcia
-
- zadomowiony
- Posty: 70
- Rejestracja: śr 12 gru 2007, 01:43
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Zakres regulatora napięcia
Czołg!
Przeczytałem jakiś czas temu wszystkie posty na temat ładowania i w jednym z postów ołners pisze, że napięcie ładowania nie może byc niższe niż 14 V. Tymczasem manual podaje: Napięcie ładowania regulatora napięcia: 13,5 - 16,0 V / 5000 obr./min.
Mierzyłem u siebie napięcie ładowania i wyniki pomiarów mam następujące:
- na wolnych obrotach przy włączonych światłach: 14,5 V
- 5000 obr./min. przy włączonych światłach: 13,6 V.
Czy dobrze myślę, że regulator działa prawidłowo? W sumie powinien działac w ten sposób, że po dodaniu gazu napięcie spada o ok. 1V.
Po przeczytaniu takiej ilości postów już nie jestem prewien czy regler u mnie działa prawidłowo?
Przeczytałem jakiś czas temu wszystkie posty na temat ładowania i w jednym z postów ołners pisze, że napięcie ładowania nie może byc niższe niż 14 V. Tymczasem manual podaje: Napięcie ładowania regulatora napięcia: 13,5 - 16,0 V / 5000 obr./min.
Mierzyłem u siebie napięcie ładowania i wyniki pomiarów mam następujące:
- na wolnych obrotach przy włączonych światłach: 14,5 V
- 5000 obr./min. przy włączonych światłach: 13,6 V.
Czy dobrze myślę, że regulator działa prawidłowo? W sumie powinien działac w ten sposób, że po dodaniu gazu napięcie spada o ok. 1V.
Po przeczytaniu takiej ilości postów już nie jestem prewien czy regler u mnie działa prawidłowo?
-
- zadomowiony
- Posty: 70
- Rejestracja: śr 12 gru 2007, 01:43
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Dzięki za rozwianie wątpliwości, co do ładowania.
Generalnie objaw mam taki w mojej VFR, że odpala normalnie, po kilku sekundach praktycznie zamykam ssanie, chodzi na wolnych obrotach do załączenia wentylatora. Jak pochodzi 10-15 min. na gorącym silniku, to obroty spadają i gaśnie. Pali tylko na ssaniu z oporami. Po ostygnięciu odpala normalnie.
Ładowanie jest, czyli alternator i regulator napięcia sprawne. Skoro odpala i chodzi, to moduł zapłonowy też odpada (chociaż w jednym temacie na forum był podobny przypadek do mojego i tam pomogła wymiana modułu zapł.).
Myślę, że to wina akumulatora. Naładowałem go do 13,3 V (w pełni naładowany powinien miec 13,5 V), odpaliłem motor, po 15 min. chodzenia na wolnych obrotach wyłączyłem i zmierzyłem napięcie na akumulatorze. Wyszło 12,8 - czyli akumulator mimo ładowania nie trzyma już napięcia. Poza tym aku był ciepły, a nie powinien.
Na początku czerwca kupię akumulator (CBTX 12-BS powienien byc) i mam nadzieję, że problem będzie rozwiązany.
Jak nie to już tylko regler zostanie.
A może wyłącza się silnik po dłuższym chodzeniu na gorąco, bo kiedy stoi nie ma dobrego chłodzenia silnika oraz reglera i jest to zabezpieczenie przeciw przegrzaniu.
Opcji jest kilka ale ta z wymianą akumulatora chyba najbardziej prawdopodobna.
Ciekawe jest to, że akumulator w mojej VFR ma naklejki po japońsku i znaczek Hondy. Czyżby aku 15-letnie? Wygląda jak oryginał montowany w fabryce, ha.
Pozdrawiam.
Generalnie objaw mam taki w mojej VFR, że odpala normalnie, po kilku sekundach praktycznie zamykam ssanie, chodzi na wolnych obrotach do załączenia wentylatora. Jak pochodzi 10-15 min. na gorącym silniku, to obroty spadają i gaśnie. Pali tylko na ssaniu z oporami. Po ostygnięciu odpala normalnie.
Ładowanie jest, czyli alternator i regulator napięcia sprawne. Skoro odpala i chodzi, to moduł zapłonowy też odpada (chociaż w jednym temacie na forum był podobny przypadek do mojego i tam pomogła wymiana modułu zapł.).
Myślę, że to wina akumulatora. Naładowałem go do 13,3 V (w pełni naładowany powinien miec 13,5 V), odpaliłem motor, po 15 min. chodzenia na wolnych obrotach wyłączyłem i zmierzyłem napięcie na akumulatorze. Wyszło 12,8 - czyli akumulator mimo ładowania nie trzyma już napięcia. Poza tym aku był ciepły, a nie powinien.
Na początku czerwca kupię akumulator (CBTX 12-BS powienien byc) i mam nadzieję, że problem będzie rozwiązany.
Jak nie to już tylko regler zostanie.
A może wyłącza się silnik po dłuższym chodzeniu na gorąco, bo kiedy stoi nie ma dobrego chłodzenia silnika oraz reglera i jest to zabezpieczenie przeciw przegrzaniu.
Opcji jest kilka ale ta z wymianą akumulatora chyba najbardziej prawdopodobna.
Ciekawe jest to, że akumulator w mojej VFR ma naklejki po japońsku i znaczek Hondy. Czyżby aku 15-letnie? Wygląda jak oryginał montowany w fabryce, ha.
Pozdrawiam.
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
Po pierwsze to prawidłowo naładowany aku powinien mieć wiecej jak 12,5 a nie 13,5 .MCHN pisze: Myślę, że to wina akumulatora. Naładowałem go do 13,3 V (w pełni naładowany powinien miec 13,5 V), odpaliłem motor, po 15 min. chodzenia na wolnych obrotach wyłączyłem i zmierzyłem napięcie na akumulatorze. Wyszło 12,8 - czyli akumulator mimo ładowania nie trzyma już napięcia.
Pozdrawiam.
Po drugie napiecie aku mierzy sie conajmniej godzine po wylaczeniu silnika / odłączenia od prostownika
Po Trzecie ładowanie ponizej 13,8 V zasiarcza akumulator i powoduje spadek jego pojemnosci i szybka smierc.
Ostatnio zmieniony pn 24 maja 2010, 21:39 przez szatan, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
u mnie przy zabitym akumulatorze były problemy z odpalaniem po dwudniowym postoju na dworze.
druga sprawa - ładowanie na światłach przy niskich obrotach pokazywało 13,4V, na drogowych 13,2V, a jak do tego zapiąłem manetki to 13,1
zmieniłem aku, teraz jest cały czas 14,3-14,5 bez względu na obroty i obciążenie.
pomierz napięcie na aku w momencie rozruchu, jak spadnie do 10,5V to masz je do wymiany.
pozdro
druga sprawa - ładowanie na światłach przy niskich obrotach pokazywało 13,4V, na drogowych 13,2V, a jak do tego zapiąłem manetki to 13,1

zmieniłem aku, teraz jest cały czas 14,3-14,5 bez względu na obroty i obciążenie.
pomierz napięcie na aku w momencie rozruchu, jak spadnie do 10,5V to masz je do wymiany.
pozdro
-
- zadomowiony
- Posty: 70
- Rejestracja: śr 12 gru 2007, 01:43
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Gdyby mój akumulator miał 3 lata, nawet 5, to możnaby się bawic w sprawdzanie spadku napięcia pod obciążeniem. Ale on wygląda jakby był jeszcze w fabryce zamontowany. Poza tym akumulator się grzeje w trakcie pracy silnika i ładowania, a nie powinien. Na pewno jest zasiarczony, a to, że się grzeje świadczy o tym, że może miec aku wewnątrz zwarcie. Także wnioskuję, że to wina akumulatora.
Szatan, na aku jest naklejka fabryczna, na której jest napisane, że w pełni naładowany akumulator powinien miec 13,5 V, a jeśli napięcie spadnie poniżej 12,4, to wymagane jest naładowanie.
Pozdrawiam.
Szatan, na aku jest naklejka fabryczna, na której jest napisane, że w pełni naładowany akumulator powinien miec 13,5 V, a jeśli napięcie spadnie poniżej 12,4, to wymagane jest naładowanie.
Pozdrawiam.
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
po 1. kolego, aku nawet roczne moze byc do .j.b.n., przerabiałem to miesiąc temu w hornecie mojej kobiety.
po 2. to że się grzeje, oznacza że się ładuje (nadmierne grzanie to uszkodzony aku), jakby sie nie grzał to tez by oznaczało że nie przyjmuje energii z altka, więc wymiana gwarantowana.
kolejna sprawa jest taka, aku masz w takim miejscu, że sie bedzie grzało od tylnich cylindrów i na to raczej nic nie poradzisz, chyba że poowijasz w koce termiczne
.
jesli sam juz stwierdziłeś, że wygląda na starucha, to wymiana mu nie zaszkodzi.
kupując nowe aku zalewane, po zalaniu zaraz ma 12,6V-12,8V, więc nie wiem skad sie tam wzielo 13,5 bo to nie samochód.
pozdro
po 2. to że się grzeje, oznacza że się ładuje (nadmierne grzanie to uszkodzony aku), jakby sie nie grzał to tez by oznaczało że nie przyjmuje energii z altka, więc wymiana gwarantowana.
kolejna sprawa jest taka, aku masz w takim miejscu, że sie bedzie grzało od tylnich cylindrów i na to raczej nic nie poradzisz, chyba że poowijasz w koce termiczne

jesli sam juz stwierdziłeś, że wygląda na starucha, to wymiana mu nie zaszkodzi.
kupując nowe aku zalewane, po zalaniu zaraz ma 12,6V-12,8V, więc nie wiem skad sie tam wzielo 13,5 bo to nie samochód.
pozdro
-
- zadomowiony
- Posty: 87
- Rejestracja: ndz 24 lut 2008, 22:11
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Zbąszynek/lubuskie/; Kraków
- Kontakt:
To ja sie przykleje ze swoim;)
ktos u mnie wczesniej wymienial regulator i nie mam kostki tylko przewody z konektorkami (w izolacji;) problem polega na tym ze nie wiem ,w ktorym miejscu w reglerze jest plus, a gdzie minus..patrzac na regler przykrecony do ramy plus jest u gory czy na dole?
z gory dzieki
ktos u mnie wczesniej wymienial regulator i nie mam kostki tylko przewody z konektorkami (w izolacji;) problem polega na tym ze nie wiem ,w ktorym miejscu w reglerze jest plus, a gdzie minus..patrzac na regler przykrecony do ramy plus jest u gory czy na dole?

z gory dzieki

XJ 4.0 ( Cherokee;) R6
VFR 750 RC 36 II V4
VFR 750 RC 36 II V4
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2424
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Wrzucam foty mojego oryginalnego reglera i daję link do strony p. Sławka. Może to Ci pomoże.
www.motowarsztat.com.pl
www.motowarsztat.com.pl
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2424
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Jeśli masz miernik to mozesz sprawdzić jesze tak: Ustawić pomiar na prąd przemienny i 'minusowy' przewód z miernika dać na masę a 'plusowym' szukać przewodów wychodzących z alternatora. Na 3 kablach powinno pojawić się napięcie, na dwóch od prądu stałego miernik nic nie pokaże. Więc w tym momencie wiesz które to kable od wyprosotwanego prądu (dla ścisłości to te które nie pokażą napięcia). I teraz przestawiasz sobie miernik na prąd stały, dalej 'minusowy' przewód z miernika masz na masie a drugim sprawdzasz który to plus. Na plusie pokaże Ci napięcie a na minusie nie. Tyle. Mam nadzieję że w miarę prosto to wytłumaczyłem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości