Cztery strony swiata w jeden liked

[SOWA]

Ale ja też czasem pracuję. Ubolewam nad tym, ale tak. A jeśli nie wyjdzie takie tempo, to whickend się rozciągnie jak gumka recepturka? Nikt nie broni robić rekordu, ale zapas czasowy dobrze by było mieć na normalną jazdę. A jeśli wyjdzie szybciej, to zawsze można wylądować w ZOO i doczekać do planowanego terminu powrotu.

[mors]

1. Co do posuwania - sąsiadka nimfomanka jakoś nie zgłasza pretensji
2. Jako, że Sowa jest najmądrzejszym przedstawiacielem Królestwa Zwierząt jestem za poluzowaniem trasy i DODANIE jednego dnia (BEZPIECZEŃSTWO I IMPREZOWANIE) niekoniecznie w tej kolejności
3. Ajent na stacji w Chelmnie to mój szwagier
4. Tankowac możemy gdzie chcemy i kiedy chcemy... paliwo tez

[SOWA]

Dzięki morsie (tu następuje czułe głaskanie kłów), my zwierzaki żyjemy bez pośpiechu i w zgodzie z naturą, a te ludzie, te narwańce to wiecznie się spieszą i tylko wyniki im w głowach. A coś dla ducha...

[maciek 800]

Nieśmiało apeluje o rozsądek dla wszystkich, żeby się zaraz nie okazało że ktoś z twardej dupy nie wróci do ukochanej pracy. I skłaniam się ku Sowy zdaniu żeby trochę dłużej jechać a bezpieczniej.

[DIDI]

my zwierzaki żyjemy bez pośpiechu i w zgodzie z naturą

SOWA bo w piórka obrośniesz Chłopaki norma ze fajnie jest poimprezować nawet tydzień ale nie zawsze sie da

[Jacko]

Ja bym trasy nie luzował w planach. Niech zostanie tak jak Mors napisał. A ten dzień "w razie gdyby" może być, więc jak się nie będziemy wyrabiać w czasie to się termin zakończenia sam przesunie.
Ja po prostu jestem za tym żeby zrobić coś, co troszkę wykracza poza normę

[mors]

"Do Rabina przyszło dwóch skłóconych Żydów, aby rozstrzygnął ich spór.
Jeden zaprezentował swoje stanowisko i Rabin przyznał mu rację.
Na to odzywa się uczeń Rabina -"Rebe! musimy tez wysłuchać drugiej strony".
"Dobrze" - zgodził się Rabin.
Po wysłuchaniu dokładnie przeciwnego zdania Rabin przyznał - "Ty też masz rację".
"Ależ Rebe - zaoponował uczeń - przedstawili przeciwne poglądy. Niemożliwe żeby obaj mieli jednoczesnie racje!"
"Wiesz co? - odrzekł na to Rabin - TY TEZ MASZ RACJE!"

Czy to ma jakiś związek ze sprawą? Czy jest to całkowicie OFF TOP-LESS?

W tej sytuacji mamy trzy wyjścia:

1. Demokracja - głosujemy (i nieprawdą jest, ze nie jestem przekupny )
2. Losujemy - (po wnikliwym losowaniu... zrobimy jak los wskaże - los mniej ważny, ważne kto będzie liczył głosy )
3. doyar RULEZZZZ - z pokorą przyjmiemy wyrok przyszłego Prezydenta i aktualnego Prezesa Najszybszej Mieżdunarodnoj Partii Motocyklistów.

jest jeszcze jedna osoba godna wysłuchania - z racji wieku, doświadczenia i siwych skroni możemy zdać się na wyrok Najstarszego Wiekiem Uczestnika Forum. Ooooo ale zaskoczenie!!! czyżbym to był JA?!!! Nie wierzę!!! To chyba niemożliwe - sprawdze jeszcze raz

[doyar]

No to wkraczam do akcji: WSZYSCY maja racje!
(puki jeszcze jest czas na polemiki. Jak sie skonczy, to po prostu zrobimy to, co zrobimy, czyli wezniemy pojedziemy).
Z dotychczasowych dysQsji wynika, ze w trzydni sie moze nie dac, w piec nie bedzie komu, czyli ze trzaby liczyc cztery.
A teraz glos zabierze Forumowa Geriatria

[go¶æ - skóra i ko¶æ]

gówno, nie dam się zidentyfikować. geriatria? to zgadnijcie kim jestem...

[mors]

a ja mam jeszcze jedno pytanie:

jaką przyjmujemy taktyke jazdy?

ver 1. - jedna grupa i kręcimy do odcięcia?
ver 2. - dzielimy sie na 5 osobowe grupy i spotykamy w punktach kontrolnych... i kręcimy do odcięcia
ver 3. - jedna grupa i ustalamy w miarę rozsądną prędkość przelotową (250km/h )
ver 4. -jedziemy geriatrycznie, lansujemy sie gdzie można dużo browaru i i panienek

czy zaliczyć cztery najbardziej wysuniete krańce Ojczyzny znaczy to co mi podsuwa chora wyobraźnia ? cycki cycki cycki cycki

[Jacko]

Mors ale dałeś wybór, wszystki opcje mi odpowiadają i co teraz

A tak na poważnie to zadeklarowanych jest 14 osób więc trochę tego jest ale czy wszyscy jadą całą trasę ??
Myślę, że zanim podzielimy się na jakiekolwiek grupy to niech każdy zainteresowany napisze na jaki odcinek trasy siełapie. Bo z tego co pamiętam część ludzisk chciała się dołączyć na pewne odcinki trasy a nie na całą.
Ja sie deklaruję na całą trasę.

[doyar]

Ja sie tez deklaruje na pelne kolko.

[Hubert]

Ja też postaram się zrobić cała.Myślę ,że dam radę.Myślę ,że Arczi też ale lepiej jak sam potwierdzi.

[Arczi]

Myślę ,że Arczi też ale lepiej jak sam potwierdzi

więc potwierdzam, oczywiście cała mam nadzieję, że dupa wytrzyma

[mors]

ja też na całą, ale powitam was pod Toruniem - tam mam nocleg, a tak to w sumie zrobiłbym ponad 3000 - dwie białorusinki musiałyby mi dupsko rozmiekczać, a mnie nie stać. No chyba, że zrobią, że mi stać