I Śląski zlot VFR-OC 4-6.06.2010

Masz pomysł na jakieś nocne latanie? Propozycję wycieczki? Pisz tutuaj :)
Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

I Śląski zlot VFR-OC 4-6.06.2010 moimi oczami

Post autor: PETER » śr 09 cze 2010, 22:06

I Zlot VFR na południu
Wyjazd spokojnie godz ok. 12 spotkanie na pierwszym orlenie za Nadarzynem ekipa: Łysolek – vfr 800fi
Młody –GS500
Diablica –vfr 800fi
Binio-vfr 800fi
Peter + Siogu suzuki dl 1000
I już na początek Diablicy odpina się kufer lekka walka i za pomocą gumek zamontowany pewnie ustalenia Obrazek Młody jedzie najsłabszym sprzętem więc prowadzi nadając tempo i niby spokój Az do Częstochowy tyle że z Biniem mamy fajne widoczki jak 3 moto latają po pasach bo ruch niby prawostronny ale wychodzi na to że jesteśmy najszybsi więc wszystkie puszki wyprzedzamy i zjeżdżanie na prawy to taki slalom bo za chwile z powrotem na lewy , w Częstochowie tankowanie i obiad Obrazek spotykamy grupę motocyklistów jada do Albani 2i3,okazuje się że i nasi biorą udział w wyprawie np.GOFER Obrazek Obrazek po obiadku kierunek Jaworzno mam prowadzić bo posiadam GPS jakoś tak wychodzi że owszem Jaworzno ustawiony kierunek ale inne niedaleko Wielunia dojechaliśmy no ładne miasteczko ale nie to co chcieliśmy, Młody z Łysolkiem ustawiają gps i jedziemy najpierw do Częstochowy a potem do Jaworzna po drodze dojeżdżając za Częstochowę do skrzyżowania spotykamy Fazera72 na dl-u jedzie razem z nami ,okazuje się że i owszem jesteśmy gdzieś nie daleko miejsca docelowego ale gps poprowadził do ślepej uliczki 1 telefon i wiemy gdzie jechać po drodze spotykamy południowców ,i już bez problemu dojeżdżamy do Sosiny miejsca zlotu Obrazek i tu należy pochwalić VFR –owców z południa EMIL ,SYLWIO , i inni ale długo byłoby wymieniać, właściwie od samego początku do samego końca jesteśmy pod ich troskliwa opieka jeżeli chcemy gdzieś pojechać lub potrzebne są jakieś zakupy to zawsze jest ktoś kto nas poprowadzi ,lub jest ktoś inny który akurat będzie jechał do nas i może zrobić jakieś drobne zakupy . Ośrodek Sosina bardzo fajny miejsce daleko od ludzi i nad woda domki zarezerwowane i nieźle wyposażone a i kierownictwo raczej nastawione przychylnie, wieczorem odwiedza nas przyszła młoda para Obrazek i oczywiście przy LEKKICH drinkach upływają wieczorne polaków rozmowy niestety do której nie wiem bo zmęczony podróżą poszedłem spać Obrazek , rano lekki ból głowy bo przecież dla mieszczuchów to zbyt świeże powietrze śniadanko i plany na zwiedzanie bo cały dzień przed nami, Pierwszy plan jedziemy do Ostrawy zobaczyć Cechy ,jak się okazuje życie weryfikuje plany, dość duże korki żeby wydostać się z okręgu katowickiego , i tak lądujemy w Ustroniu to jak już tam jesteśmy warto wjechać wyciągiem na Czantorie Obrazek i podziwiać widoki z góry a i sama przejażdżka dostarcza sporo wrażeń, i zaczyna się zabawa z gp-esem to znaczy wybierz punkt na mapie a on cie zaprowadzi i tak dojechaliśmy na sławną KUBALONKE zakrętasy Obrazek az miło powinni tam zabronić wjazdu samochodom ale daliśmy rade się pobawić ,następnie wylądowaliśmy w Koniakowie chwila na widoczki Obrazek i może nie drogami najlepszej jakości ale dotarliśmy do Rajczy troszkę czasu spędziliśmy na odpoczynku i spożywaniu posiłków Obrazek i niestety ale czas wracać do Sosiny bo trochę daleko się zrobiło i późno, jak zwykle gps i tym razem spłatał figla dojechaliśmy do Imielina{właściwie to nie wiem czemu nie odwiedziliśmy GACOLA } i według gps to właśnie tam mamy nocleg. Młody stwierdził ze ma w telefonie lepszy gps i on poprowadzi a i zahaczymy o jakiś większy sklep spożywczy co ciekawe raz pojeździliśmy sobie w kółeczko za radą gps a następnie okazało się za taki duzy sklep blisko to jest ok. 15km od Sosiny nawet podobała mi się jazda po okręgu katowickim jadąc prosto można 2 razy wyjeżdżać z Mysłowic i 3razy do Mysłowic wjeżdżać , po zakupach jak dotarliśmy do naszego domku okazało się że dojechał Kraków i inni z południa i nie tylko i oczywiście musiała być integracja z ownersami tymi znanymi osobiście i tylko z neta ,trwało to dość długo bo i sporo ludzi chciało się poznać a i jak to bywa miedzy ownersami zawsze jest powód do zabawy i rozmowy Obrazek tylko zdrowy rozsądek gdzieś nad ranem przypomniał że przecież będziemy robili Gieniom obstawę ślubu więc trza jakoś wyglądać rano w sobote troszkę zmęczeni ale weseli jakieś drobne śniadanko i plany jak to będzie wyglądało Obrazek Obrazek około południa wymyśliliśmy że warto by coś zjeść na poważnie czyli jakiś obiadek pytanie gdzie i tu znów pomocni okazali się nasi południowcy propozycja gdzie dobrze i tanio można zjeść i telefon od SYLWIA ze będzie na nas czekał na parkingu Sosiny i zaprowadzi nas na obiadek cobyśmy się nie zgubili i tak też było t byliśmy zaprowadzeni i na obiad i z powrotem żeby zdążyć na ślub GIENIÓW
Zaczęło się niewinnie zebraliśmy się gdzieś na bocznej uliczce Obrazek i zaczęło się montowanie baloników do moto i podpisywaniu karty z życzeniami, potem podjechaliśmy pod dom pana młodego następnie razem z nim do młodej a później do kościoła a już z kościoła podróż do domu weselnego i to była ciekawa jazda sporo skrzyżowań zablokowaliśmy ale dało rade Jaszczór po zdjęciu tłumika udawał że buza idzie a i reszta nie była zbyt cichutko i o to chodzi taką mała ciekawostką był sam parking przy domu weselnym zalany przez przyległe jezioro , towarzystwo poleciało składać życzenia młodym ie obyło się bez STO LAT Obrazek w kilku wersjach oczywiście i fotografowie mieli co robić , ale przecież i rodzina i zaproszeni goście tez chcieli składać życzenia no i wesele czas zacząć ale nowożeńcy chcieli mieć jeszcze foto w plenerze z nami poczekaliśmy troszkę i wyszli do nas na sesje zdjęciową., wychodzi na to że wszędzie musimy się buntować fotograf ustawiał ,ustawiał i wreszcie się zdenerwował i powiedział że jak nie chcemy to on robi tak jak jest i wszyscy nie wyjdą na foto popstrykał pare razy podziękował i wtedy się zaczęło towarzystwo legło pod nogami młodych Obrazek reszta ich przytuliła i to były nasze zdjęcia nie pozowane bo z serca i przyjaźni robione oczywiście fotografom tez się podobało , powrót był ciekawy cześć chciała zrobić jeszcze jakieś zakupy część chciała wracać do ośrodka a inni chcieli pojechać na obiad i dało rade ci co wiedzieli gdzie jechać pojechali sami ci co nie wiedzieli zostali odprowadzeni żeby się nie zgubić a w ośrodku zrobiły się dwie grupy przy bramie mieliśmy grilla i stoły natomiast po drugiej stronie ośrodka Kraków i inni mieli ognisko , wyszło na to że ogniska nie można przenieść a stoły tak co obrazują filmiki i jak poprzednio było co opowiadać i czym się cieszyć Az do rana Obrazek Obrazek
Niedziela cóż wszystko co dobre szybko się kończy i przyszedł czas pożegnań , myślę ze wszyscy byli zadowoleni nie słyszałem grymasów narzekań itp. Raczej padały głosy kiedy następny tak fajny zlot bo był fajny , Obrazek Łysolek ,Młody ,Diablica wymyślili ze jeszcze odpoczną i pojadą prosto do domku, Binio i my na moto i polecieliśmy najpierw do Ket odwiedzić i dowiedzieć się co z Gregorym i Stówką Obrazek oczywiście niezastąpiony Sylwio doprowadził do Ket i odprowadził z powrotem tyle ile było trzeba żebyśmy wiedzieli jak mamy jechać - pośmigać po parku ojcowskim tam wydzwonił nas kolega Wiktor pada propozycja jedziemy na obiad ,a potem do Wiktora {Sławków }koło Dąbrowy górniczej Obrazek a potem do domu okazuje się że knajpa BIDA jest oblegana ful narodu notabene większość to motocykliści ,telefon Wiktora i jedziemy do niego na czyszczenie zapasów domowych po obiadku powrót do domu ale tempo raczej ekspresowe jakie i ile przepisów złamaliśmy nie wiem ale troszkę by się uzbierało wyjazd o 17 w domu o 20 a przecież to korki bo wszyscy wracają Obrazek
Podsumowanie jestem bardzo zadowolony nawinięte 1500km cały czas pod miła opieka kogoś kto zna teren i wie gdzie co i jak poznani nowi ludzie na żywo świetnie się wybawiłem w bardzo dobrym towarzystwie oby wiecej takich zlotów i takich ludzi w naszych szeregach
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » śr 09 cze 2010, 23:29

hmmm.. nic dodać, nic ująć Peter :)

a zdjęcia możesz wrzucić na picasa ;)

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » śr 09 cze 2010, 23:39

klikając na fotkę można sobie dokładnie obejrzeć :lol:
a co do picasso to będą
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
Sylwio
klepacz
klepacz
Posty: 1159
Rejestracja: sob 09 lut 2008, 00:58
Imię: Sylwester
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Post autor: Sylwio » czw 10 cze 2010, 01:06

Peter, nie wiedziałem, że jesteś też kronikarzem :mrgreen:
"A ty siej. A nuż coś wyrośnie. A ty - to, co wyrośnie - zbieraj. A ty czcij - co żyje radośnie, A ty szanuj to, co umiera..."

Awatar użytkownika
marlon
klepacz
klepacz
Posty: 633
Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: bielsko-biała
Kontakt:

Post autor: marlon » czw 10 cze 2010, 02:26

Peter dobry opis :mrgreen: Diablica jak masz problem z picassą??

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 10 cze 2010, 07:34

Sylwio nie przesadzaj ,ale coś napisać trzeba było :lol:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » czw 10 cze 2010, 08:19

PETER, wiem, że po naciśnięciu sie otwierają fotki ;) ale to zaledwie kilka zdjęć, dlatego czekam na picasa, podobnie od Ani :)

aaa i gratuluje "zieloności" :P :mrgreen:

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » czw 10 cze 2010, 11:39

dobra po wielu trudach udało się, tylko nie zaśnijcie podczas oglądania, jest tego trochę bo to przecież 4 ciekawe dni :lol:
http://picasaweb.google.pl/siogu101/SOSINA1#
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » czw 10 cze 2010, 16:10

noooooo w końcu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: zacnie zacnie :D :mrgreen:

Awatar użytkownika
diablique
klepacz
klepacz
Posty: 530
Rejestracja: wt 12 sty 2010, 23:03
Imię: Ann
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: diablique » czw 10 cze 2010, 17:32

marlon pisze:Diablica jak masz problem z picassą??
bo ja tak naprawde blondynka jestem... tyle, że przefarbowaną :evil
juz mi Sylwio napisał wiec powalczę troche i beda zdjęcia...

Gienio
klepacz
klepacz
Posty: 1807
Rejestracja: pn 17 lip 2006, 16:29
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Gienio » czw 10 cze 2010, 22:24

Zacznę od tego że cokolwiek bym nie napisał to i tak będzie mało i nie odda naszej wdzieczności za to co dla nas zrobiliście w sobotę. Ślub nie da się ukryć- wyjątkowy dzień, dzieki Wam stał sie 100 razy bardziej wyjątkowy. Kilka razy świeczki mi w oczach stanęły jak zobaczyłem to co robicie, pierwszy raz jak wyszedłem na drogę i pojeżdżaliście, byłem w stanie powiedzieć tylko "o kur..." jak zobaczyłem ile Was jest, motocykle pięknie przybrane (nawet moja wstążka nie była potrzebna), wszyscy uśmiechnięci i życzliwi, cieszyłem się jak cholera widząc Wasze mordki, co z reszta chyba było widać :grin:

Co do Waszej organizacji to pierwsza klasa, każdy z gości był pod wrażeniem, blokowania skrzyżowań itp, nie było gościa który by nie chwalił obstawy, wszyscy mówili że nigdy czegoś takiego nie widzieli i że mamy zajebistych znajomych, podobało się wszystkim bez wyjątku.
Najbardziej podobało mi się określenie wujka: "Harleyowcy są OK" :mrgreen:
Myślę że wszyscy obecni na weselu inaczej będą postrzegać motocyklistów ;-)

Ogólnie cały dzień wyszedł tak jak chcieliśmy, lepiej być nie mogło
Dla Nas jesteście WIELKIMI LUDŹMI :!: :!: :!: :pwned
Dziekujemy za kartkę z życzeniami i bieżnikiem, czyżby dunlop?

PS: jak tam woda na wjeździe do lokalu, zamoczył ktoś buty? ;-)

jak jeszcze coś sobie przypomnę to dopiszę i jak się ogarnę to dam jakieś foty
pozdrawiamy i jeszcze raz dziękujemy

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4215
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » czw 10 cze 2010, 22:52

Grzechu, super że tak wszystko wyszło :) chyba nikt się po drodze nie zgubił ;)

co do kartki.. hmm.. a dunlopa masz z przodu? :P

woda na wjeździe spoko, teraz jak który będzie sprzedawał swoją padakę, to musi pisać że popowodziowa :D :mrgreen: przynajmniej kolektory się ostudziły :P

musimy się pochytać na jakie bro ;) może next week?

czekamy na zdjęcia :) więc nie ociągajcie się ;)

jeszcze raz GRATULACJE!!!

Awatar użytkownika
manka
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 98
Rejestracja: pn 12 kwie 2010, 21:29
Imię: Agata
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: manka » pt 11 cze 2010, 07:24

heheee... mamy nadzie je, ża rodzinka nie miała pretensji ze Ci "Harleyowcy" pierwsi składali życzenia :D

Najlepszy był fotograf :D :D usiłujący nas ustawić :D :D a potem ja sie bawiłam w fotografke i hasło: oki, teraz fotka po naszemu... a fotograf stojacy obok: a czyli tak się to robi i widac da się Was ustawić :)

super super... bardzo ładnie wyglądaliscie :)
Mmay nadzieje, ze weselicho było równie fajne jak zlocik :)

Gienio
klepacz
klepacz
Posty: 1807
Rejestracja: pn 17 lip 2006, 16:29
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Gienio » pt 11 cze 2010, 14:36

Nikt sie nie pogubił nie było takiej opcji :smile:
To zacnie że nasz sprzęt tez się podpisał na kartce z życzeniami, nie wiedziałem że potrafi :mrgreen:
Na bro się zgadamy w tygodniu bo nie wiem jak robię w przyszły weekend
Rodzinka nie zgłaszała żadnych pretensji, wszyscy sie cieszyli że brali w tym udział bo pewnie mało kto z obecnych gości był kiedyś na weselu obstawianym przez motocykle :grin:
Weselicho było zajebiste do samego rana :kapela

Awatar użytkownika
puzon
klepacz
klepacz
Posty: 1633
Rejestracja: ndz 26 paź 2008, 12:36
Imię: Piotr
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: HitlerSee
Kontakt:

Post autor: puzon » sob 12 cze 2010, 01:07

Gienio pisze:Dziekujemy za kartkę z życzeniami i bieżnikiem
a ta plama to chyba Gacola odcisk palca z olejem z mojego wahacza :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości