kupno vfr-ki - głupia sytuacja
- nierob
- klepacz
- Posty: 549
- Rejestracja: wt 30 sty 2007, 13:43
- Imię: nierob
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Przemków
kupno vfr-ki - głupia sytuacja
witam. nie pierwszy raz kupuje moto. zawsze robiłem to bez posredników. teraz moto mieli ściagnąc koledzy prowadzacy warsztat i handlujacym motórami. najczęściej z niemiec. rozumiem, ze posrednik musi tez cos zarobić, bo z tego żyje, ale...
sprawa wyglada tak. niedawno pojawiło się ogłoszenie niedaleko ode mnie. niestety spoóźniłem się i moto kupili właśnie kumple, którzy szukali vfr-ki dla mnie. moto nie ukrywam, warte uwagi. chyba od fana tego modelu. wiem za ile kupione. wiem za ile moga mi je sprzedać. no i niestety róznica jest jak na mój gust duża. choc w cenie jest np. nowy akumulator i mały serwis (zawory itp).
i mam dylemat - kupić czy czekać i szukac dalej. jak byście postąpili?
pytam, bo vfr-kę mam zamiar kupic na długo, niewykluczone, że na stałe.
sprawa wyglada tak. niedawno pojawiło się ogłoszenie niedaleko ode mnie. niestety spoóźniłem się i moto kupili właśnie kumple, którzy szukali vfr-ki dla mnie. moto nie ukrywam, warte uwagi. chyba od fana tego modelu. wiem za ile kupione. wiem za ile moga mi je sprzedać. no i niestety róznica jest jak na mój gust duża. choc w cenie jest np. nowy akumulator i mały serwis (zawory itp).
i mam dylemat - kupić czy czekać i szukac dalej. jak byście postąpili?
pytam, bo vfr-kę mam zamiar kupic na długo, niewykluczone, że na stałe.
- nierob
- klepacz
- Posty: 549
- Rejestracja: wt 30 sty 2007, 13:43
- Imię: nierob
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Przemków
no w gre nie wchodzi pare stówek niestety. moto od 1 własciciela. 97r. przebieg ok 55tys km. oryginalny lakier. bez śladów przygód. wszystko wskazuje ze bezwypadek. do wymiany opona tył (to juz byłby mój koszt). byc moze cos jeszcze, ale to ewentualnie wyjdzie jak trafi na warsztat.
do dokupienia do moto tłumik (carbon, ale nie przelot i nakładka.
do dokupienia do moto tłumik (carbon, ale nie przelot i nakładka.
- grychu
- zadomowiony
- Posty: 89
- Rejestracja: pn 21 lip 2008, 18:56
- Imię: Łukasz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań / Czerniejewo
- Kontakt:
wszystko zalezy ile wiecej kasy chca od Ciebie, jezeli to jest 300-500 zł i zrobili faktycznie jakis tam serwis + aku to jeszcze OK bo i tak musialbys to wydac. Opony jak masz zamiar ja trzymac dlugo to nowki czyli jeszcze ok 1000-1200 zł. Troche kosztow jeszcze dojdzie ale jezeli baza jest ok i moto ma byc na pare lat to raczej warto.
V... F... R... = Vieczna Fascynacja Rozrządem
- scibor
- pisarz
- Posty: 359
- Rejestracja: ndz 29 lis 2009, 14:25
- Imię: Patryk
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gorowo Ilaweckie
mysle, ze podchodzisz do tego od zlej strony - jezeli motocykl jest dobry, podoba Ci sie, chcesz go miec i jest w Twoim zasiegu finansowym, to bierz a nie zagladaj innym do portfelanierob pisze:no i niestety róznica jest jak na mój gust duża
a jesli Cie razi to ze ktos byl szybszy i chce na tym zarobic, to sprobuj ponegocjowac albo szukaj dalej
- kruhy
- klepacz
- Posty: 642
- Rejestracja: czw 05 cze 2008, 22:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów(okolice)
- Kontakt:
Regulacje zaworów nazywasz małym serwisem? Zwykle mechanicy niechętnie się do tego zabierają bądź robią to za niemałą kasę bo żeby tego dokonac trza pół motóra rozebrac(no chyba że po sprawdzeniu tylnych zaworów zakada się że przednie są ok). Synchro gaziorów też nie jest banalne bo to vka i można sie nieźle poparzyc. Moj mechanik powiedział po synchro w mojej vfr żeby z tym juz wiecej do niego nie przyjezdzalnierob pisze:mały serwis (zawory itp).

Skoro to tacy koledzy jak piszesz to obawiałbym się że prędzej zrobią cie w konia niż ten "mały" serwis
Honda jest lepsza od wielbłąda bo wielbłąd to turysta i nie lata 300 ;]
[quote="nierob"]z tym małym serwisem to rzeczywiście troche przesadziłem. ale dobra, mniejsza z tym. dzieki panowie za szczerosc. mam jesze dzien do namyślunku.
p.s. cena miesci sie w tym co mam i planowałem wydać. moto na stałe to może faktycznbie za duzo powidziane, ale powiedzmy na ładnych kilka sezonów.[/quote]
Moim zdaniem jak różnica jest za duża to daj sobie spokój.W każdym ogłoszeniu jest napisane że moto po wszystkich regulacjach,wymianie płynów i filtrów(ja za bardzo w to nie wieezę chyba że widzę fakturę z serwisu).Lepiej przeczekać sezon bez motocykla niż w niego wkładać kasę kolejne trzy sezony.
A i swoją drogą odpuść sobie takich kumpli.
p.s. cena miesci sie w tym co mam i planowałem wydać. moto na stałe to może faktycznbie za duzo powidziane, ale powiedzmy na ładnych kilka sezonów.[/quote]
Moim zdaniem jak różnica jest za duża to daj sobie spokój.W każdym ogłoszeniu jest napisane że moto po wszystkich regulacjach,wymianie płynów i filtrów(ja za bardzo w to nie wieezę chyba że widzę fakturę z serwisu).Lepiej przeczekać sezon bez motocykla niż w niego wkładać kasę kolejne trzy sezony.
A i swoją drogą odpuść sobie takich kumpli.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości