Czy to żart, czy nie? hmmm sam się nad tym zastanawiałem - teraz już całkiem poważnie

(o ile można mnie kiedykolwiek poważnie potraktować)
Jakie są
ZA:
- to jest
zabawa i tak też należy traktować ZWYCIĘSTWO w tej Mega Wypaśnej Imprezie, której jestem Wielbicielem od samego początku (jak i jej Twórcy)
- 1 piwo to ok. 25 przejechanych kilometrów - małe szanse że taką różnicą ktoś "wygra"
- 2 piwa to ok. 50 kilosków - też szansa niewielka, ze ktoś kogoś pokona "kupując" 50km
- można ograniczyć "cofanie" licznika do max 100km - czyli 4 piwa czyli datek 20pln
- cel jest SZLACHETNY - te kilka piw idzie na pomoc dzieciakom, które Was uwielbiają
w większości przypadków jesteście zajebiaszczymi motocyklistami, którzy pewnie GDYBY MOGLI nie zsiadaliby z siodełek w ogóle , pewnie i sex i posiłki i może nawet niektóre potrzeby fizjologiczne załatwialibyście przy 8500obr/min pożerając trasę jak mors serca niewieście. Jesteście napaleni na jazdę jak ślimak na kapustę.
To DLACZEGO nikt nie nakręcił więcej niż 20tys. w 2009 roku?
jest / są tylko 10 odpowiedzi (binarnie

)
CZAS I PIENIĄDZ
Gdybyśmy mieli 72 godzinne doby, s.ali kasą jak przy rozwolnieniu to pewnie IAC osiągałby 100 tysi rocznie. Czyż nie?
Dla mnie jeśli ktoś ze swojej ogromnej pasji uszczknie 1 albo 2 litry paliwa i przez to przejedzie tym samym 50 km mniej, ale tylko dlatego, ze chce aby dzieciaki, którym słońce i woda w wakacje należą się jak psu zupa, ale będą siedzieć w tych samych murach co przez cały rok bo ja wolę pośmigac sobie na moto.
No to SORRENSEN - ja WIEM kto jest moralnym zwycięzcą w takiej rywalizacji. Kiedyś przyznawano nagrody Fair Play - DZIŚ TO PEWNIE NIEMODNE BO wynik LICZY SIE PRZEDE WSZYSTKIM.
Może i tak - ale pewnie każdy ma inny system WARTOŚCI.
Dobra - pogadali, pomarudzili, powymandrzali się

sami oceńta czy żartuję czy nie. Ogłośmy jakąś ankietę, podyskutujmy - niech każdy wypowie sie w tej kwestii cy cuś
ale: ponieważ DEMOKRACJA jest do D.U.P.Y a tu panuje MONARCHIA ABSOLUTNA i tak decyzja OSTATECZNA niepodlegająca dyskusji należy do Króla Arturrra i tylko On zadecyduje na jakich warunkach będziemy się ścigać o IA Graala

ja się bezwzględnie podporządkuję
to napisałem ja
Ser
morski herbu Żółty Kieł Tylzycki
rycerz Okrągłego Szwedzkiego Stołu z serami
PiSS - jest zaje.iście proste rozwiązanie - niech każdy dorzuci 1 piwo i wszystkim "cofniemy" liczniki o 25km - o so chozi?

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS