Budujemy Ryko-Grylowisko dla Dzieciaków z DD [9-11][23-25].4
I tym sposobem się wykluł konkursik na najśmieszniej namakijażowane "Skośne oczy DD Chełmno 2o1o". Udział może brać każdy i malować może każdy. Niech Picasso drży w posadach i niech żyje się lepiej, a Wasyl niech rośnie w siłę i buduje, buduje, buduje. Ja z nim. Rozstrzygnięcie oczywiście na Ryko-Grillowisku w dniu oddania. Jacyś fundatorzy nagród?
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
jaja kobyły marynarz - pływający do Kraju Kwitnącej Wiśni - oprócz niezaprzeczalnych wdzieków gejsz miałem okazje zaznajomić się z trunkiem pod nazwą Whisky marka Tory, i zabijta mnie nie wiem jaka ciuchcia gnała po tych torach ale zajzajer to był okrutny który wypalał trzewia, ale za to nieźle poniewierał - i chwała mu za to
Jeśli to będzie flacha łychy made in japan to.... brrrr dam rade, przypomnę sobie czasy młodości i o Dżisas, lub ja Cie sunę to było harakiri, kamikadze i sepukku w jednym
gorsza była tylko na Filipinach diesel brandy nalewana w okolicach domu marynarza przez nastolatków z kanistra po paliwie. Że ja po tym jeszcze coś widziałem to cud Sziwy

Jeśli to będzie flacha łychy made in japan to.... brrrr dam rade, przypomnę sobie czasy młodości i o Dżisas, lub ja Cie sunę to było harakiri, kamikadze i sepukku w jednym

gorsza była tylko na Filipinach diesel brandy nalewana w okolicach domu marynarza przez nastolatków z kanistra po paliwie. Że ja po tym jeszcze coś widziałem to cud Sziwy

alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
Kolegowie! Prosze sobie tu jaj nie robic i peanow nie pisac. Trza zrobic a nie sie po jajkach lizac. Ja tutaj jeszcze niezabazio cokolwiek wnioslem, wzialem plik Morsa i obrabiam. Marco, sorki, nie znalazlem Twojego pomyslu w natloku wczesniejszych informacji, poprosze na PW. Ja sie nie upieram przy kopertowym 'pagodowym' dachu, taki byl u Morsiska, to wzialem z dobodziejstwem inwentarza... Jesli wykonawczo bedzie prosciej z kalenica, to no pobs -bedzie bardziej nadwislansko.
Zamiast mi sie umizgiwac i leciec po ambicji (tutaj spudlowaliscie, umarla mi w polowie III roku) napiszcie konkrety: bo jesli jakas tarcica juz np. zamowiona to bez sensu mi zakladac, ze inna bedzie mozliwa. Im wiecej takich informacji tym lepiej. Jesli cos ma byc jak dach: taki a nie inny, bo latwiej bedzie wykonac - to tez poprosze, jak Marco napisal. Konkretne dane wyjsciowe. Bo ja z praktyka to mam tyle wspolnego, ze do tej pory: 1. wymyslalem jak cos ma dzialac, wygladac i sie zgadzac z przepisami, 2. konstruktor mi liczyl jak ma sie nie przewrocic, a jak mi 3. ciesla mowil, ze ciezko bedzie, to ja mu mowilem, ze fakt, bedzie, ale ma wygladac tak a nie inaczej.
Tu jest odwrotnie: Wy mi powiedzcie jak ma wygladac, aby dalo sie to wspolnymi silami postawic, jakie materialy sie zalatwiaja, a ja to wszystko tylko zbiore do kupy, zweryfikuje, zamkne w teczke aby sie urzedasy nie czepili i na legalu bylo i juz. Nie ma czasu ani srodkow na wytryski tworcze, wiec i staram sie nie tryskac.
Ma byc prosto i tanio i MA BYC. Czyz nie..?
Zamiast mi sie umizgiwac i leciec po ambicji (tutaj spudlowaliscie, umarla mi w polowie III roku) napiszcie konkrety: bo jesli jakas tarcica juz np. zamowiona to bez sensu mi zakladac, ze inna bedzie mozliwa. Im wiecej takich informacji tym lepiej. Jesli cos ma byc jak dach: taki a nie inny, bo latwiej bedzie wykonac - to tez poprosze, jak Marco napisal. Konkretne dane wyjsciowe. Bo ja z praktyka to mam tyle wspolnego, ze do tej pory: 1. wymyslalem jak cos ma dzialac, wygladac i sie zgadzac z przepisami, 2. konstruktor mi liczyl jak ma sie nie przewrocic, a jak mi 3. ciesla mowil, ze ciezko bedzie, to ja mu mowilem, ze fakt, bedzie, ale ma wygladac tak a nie inaczej.
Tu jest odwrotnie: Wy mi powiedzcie jak ma wygladac, aby dalo sie to wspolnymi silami postawic, jakie materialy sie zalatwiaja, a ja to wszystko tylko zbiore do kupy, zweryfikuje, zamkne w teczke aby sie urzedasy nie czepili i na legalu bylo i juz. Nie ma czasu ani srodkow na wytryski tworcze, wiec i staram sie nie tryskac.
Ma byc prosto i tanio i MA BYC. Czyz nie..?
- Rozan
- klepacz
- Posty: 539
- Rejestracja: wt 26 sty 2010, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Konin/Toruń
mors, na takie trunki odważny nie jestem
Napój będzie zdecydowanie adekwatny, lecz zamiast skośnych oczu proponuję serce i zapał budowniczy
Nagroda wymaga bycia skonsumowaną wspólnie. Może jeszcze żółty kask budowniczy odnajdę - dla podniesienia rangi zdobycia tytułu.
doyar, z chęcią bym Ci pomógł, ale wiedzę obaj mamy z forum, malować nie umiem, więc planuję być tanią siłą roboczą (i będę tańszy niż niejeden skośnooki
)


doyar, z chęcią bym Ci pomógł, ale wiedzę obaj mamy z forum, malować nie umiem, więc planuję być tanią siłą roboczą (i będę tańszy niż niejeden skośnooki

- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
Koperta - pagoda zostaje bo... ładna i mors ją wykoncypował w bezsenną noc
podwójne nóżki... jw.
Tarcica zostanie zamówiona wg Twojego spisu, ale jakby było mniej asortymentu to korzystniej
Deski na ławki raczej wzdłuż tak jak u mnie, a nie w poprzek
Gdyby te słupy po krótszym boku tez się łapały do murków zamiast osobnych fundamentów to byłoby korzystniej.
zaraz Ci podsyłam Grzesia (Marco) sugestie konstrukcyjne bo mam - wysyłam emilem.
A że zrobiłeś zaje-biaszczeński projekt to szacun i rispekt joł ziom i tego będę się czymał jak pijany płotu
no i odpocząłeś?... to do roboty kruca bomba mało casu mało casu
jutro cisnę o papierologię i fotki co masz obiecane

podwójne nóżki... jw.

Tarcica zostanie zamówiona wg Twojego spisu, ale jakby było mniej asortymentu to korzystniej
Deski na ławki raczej wzdłuż tak jak u mnie, a nie w poprzek
Gdyby te słupy po krótszym boku tez się łapały do murków zamiast osobnych fundamentów to byłoby korzystniej.
zaraz Ci podsyłam Grzesia (Marco) sugestie konstrukcyjne bo mam - wysyłam emilem.
A że zrobiłeś zaje-biaszczeński projekt to szacun i rispekt joł ziom i tego będę się czymał jak pijany płotu

no i odpocząłeś?... to do roboty kruca bomba mało casu mało casu

jutro cisnę o papierologię i fotki co masz obiecane
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- C_L_K
- ostry klepacz
- Posty: 2010
- Rejestracja: wt 16 paź 2007, 16:07
- Imię: Rafał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kosewko
Razem z Łysolkiem świdrujemy temat kamieni na opaskę. I wychodzi na to, że ciągnięcie tych kamieni z naszych mazowieckich rejonów to ciężki (dosłownie i w przenośni) temat. Tych kamieni co by nie mówić będzie ładnych parę kilo. Może jest ktoś bliżej Chełmna kto mógłby te kamyczki załatwić na miejscu?
A i chciałbym wyliczyć ile będzie potrzeba zaprawy, więc potrzebuję info o wymiarach tego istniejącego paleniska (łącznie z grubością murków). I czy robimy tak, że szalujemy istniejące murki dookoła, zalewamy zaprawą betonową i wciskamy w to kamienie, czy wmurowujemy te kamienie na zaprawę murarską a'la cegły. Pierwsze rozwiązanie będzie zdecydowanie bardziej wytrzymałe, natomiast drugie będzie ładniejsze.
A i chciałbym wyliczyć ile będzie potrzeba zaprawy, więc potrzebuję info o wymiarach tego istniejącego paleniska (łącznie z grubością murków). I czy robimy tak, że szalujemy istniejące murki dookoła, zalewamy zaprawą betonową i wciskamy w to kamienie, czy wmurowujemy te kamienie na zaprawę murarską a'la cegły. Pierwsze rozwiązanie będzie zdecydowanie bardziej wytrzymałe, natomiast drugie będzie ładniejsze.
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kurde, ten temat jest az czerwony od gorąca jaki panuje w dyskusji i działaniu.
Pomimo, ze padają tu słowa typu, gonty, płaskowniki, nadszyszkowniki i inne, których znaczenia nie rozumiem, chciałbym sie włączyć aktywnie w to dzieło, które jest szansa, że jako pierwsza pozostałość po OWNERSACH, nie będzie dziełem zniszczenia
Juz klepie do MORSA na PW prośbe o toto dla sponsorów i spróbuje coś wymajdlowac u swoich znajomych. Na CZD sie udało, to i może na DD sie uda
Pomimo, ze padają tu słowa typu, gonty, płaskowniki, nadszyszkowniki i inne, których znaczenia nie rozumiem, chciałbym sie włączyć aktywnie w to dzieło, które jest szansa, że jako pierwsza pozostałość po OWNERSACH, nie będzie dziełem zniszczenia

Juz klepie do MORSA na PW prośbe o toto dla sponsorów i spróbuje coś wymajdlowac u swoich znajomych. Na CZD sie udało, to i może na DD sie uda

Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości