Jest jeszcze trzecia osoba

chłopak a mianowicie Patryk. Dzisiaj jak byliśmy w DD to grali w piłkę i dostał od wolontariusza-piłkarza propozycję zapisania się do drużyny piłkarskiej. Opiekunki doradzały mu żeby poszedł
ps 1. walczyłem z netem tak skutecznie aż router skapitulował i się zawiesił. Wojtek w poniedziałek spróbuje go reanimować.
ps 2. zauważyłem, że chłopaków coś jeszcze kręciło, nie mogłem ich oderwać od auta ( Suzi Vitara ). Jak troszeczkę podeschnie teren to można im by było zrobić przejażdżkę wzdłuż Wisły. Fantastyczna sprawa, sam dzisiaj wracałem polami

taplając się w błotku. Więc jeżeli ktoś dysponuje autkiem do drapania, topienia, wtopienia i skakania po dziurach oraz pokonywania różnych trawersów, rowów itp, to można by przewieźć dzieciaki.