Fisher - no tyle śmigałem, co na kursie

Więc niestety doświadczenie z motocyklami żadne (toteż i zakup stresuje 5 razy bardziej - bo i nie umiem rozpoznać dobrze stanu, i się obawiam, czy na pewno dane moto podpasuje. Z autkiem nie mam problemu, kupuje staruszka za małą kasę i jak się nie spodoba, to trudno. Ale autko sam sobie naprawię, a jak coś niedomaga lekko, to też nie problem, póki nie zagraża bezpieczeństwu - a w moto wszystko zagraża

) [/quote]