Nazywam sie Jarek i od dwoch tygodni jestem szczesliwym posiadaczem żółtej VFR-ki z 98 roku. Wczesniej latalem na mniejszym bandycie i to wlasnie jego mlodszy brat mial byc nastepnym sprzetem, ale kiedy ostatnio mialem okazje przejechac sie jak sie pozniej okazalo moja przyszla maszyna to wiedzialem ze zmiana "stajni" jest nieunikniona


Pozdrawiam wszystkich i ....
Lewa w gorze
