Zaproszenie od Dzieciaków z DD w Chełmnie 2009-09-04

Masz pomysł na jakieś nocne latanie? Propozycję wycieczki? Pisz tutuaj :)
Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » śr 02 wrz 2009, 11:30

Achmed - jak zburzysz wygarem starożytne mury Chełmna to oprócz dwóch wiosełek i piecyka zabiorę NAJLEPSZĄ i NAJSTARSZĄ Ł Y C H Ę jaką mam w piwniczce co to podobno może rozpuścić tytan w moich starych kościach.

Tradycyjnie FORTY w Toruniu czekają na nas w piątek wieczorem :biggrin cieszycie się? :evil
i tradycyjnie w sąsiedniej sali koczować będzie sympozjum pielęgniarek - mocno bezpruderyjnych (tzn. co? - nie potrzebują jeszcze pudru?)

Allach jest wszechmocny, a Achmed jest jego prorokiem!

למסע הפחדה שפוגע בחופש הביטוי ברשת האינטרנט

czytaj: Eta Haszir o Ele Hasan Allah, Barka Mech Mohamet Erkazh Margii

(ważne! - czytamy od prawej do lewej :biggrin )
(jeszcze ważniejsze - tekst ten wykuty na blachę w najgorszej chwili waszego zycia i wypowiedziany bezbłędnie MOŻE, ale nie MUSI uratowac wam życie) :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » czw 03 wrz 2009, 11:31

coś mi się wydaję, że chyba będę się musiał dwoić i troić co by dzieciakom przykro nie było i zeżreć mięska grilowego za pluton.

Widzieliście kiedyś tłustego morsa? Nie? to będziecie mieli niedługo okazję :shock:
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
PETER
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4617
Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
Imię: PIOTR
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PRUSZKÓW

Post autor: PETER » sob 05 wrz 2009, 07:46

Morsie wieże w ciebie dasz rade jak będziesz musiał ,ale mam nadzieje że tak nie będzie i ownersi mimo wszystko dopiszą pozdrowienia dla dzieciaków :smile: :smile:
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » ndz 06 wrz 2009, 15:30

no pewnie, że byliśmy, daliśy co trzea było, potuliliśmy, pojedliśmy, pośmialiśmy się, mała Kaska latała z Oczka pentaxem, więc parę zdjęć natrzaskała :-) hehe a kiełbaski były pyszne ;-) FOrty zdobyte również, Oczek latał na gumie, a i slidery zdarzyło mu się przytrzeć :mrgreen: :mrgreen: generalnie było szpoko. :-)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » ndz 06 wrz 2009, 18:03

Dobry wyjazd, choć za krótki. Warto było.

MARCO
klepacz
klepacz
Posty: 1029
Rejestracja: pt 23 cze 2006, 18:54
Płeć: Mężczyzna

Post autor: MARCO » ndz 06 wrz 2009, 20:21

...dzieciaki bardzo się przyzwyczaiły do Naszego Istnienia, nie można tego zaniedbać i zmarnować Ich szansy, jak zwykle super, szkoda, że musiałem wracać do Bydzi, Oczek dawaj fotki

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » ndz 06 wrz 2009, 21:03

co prawda to prawda....wyglądało w Naszym wypadku to jak wpadł i wypadł, ale warto było zobaczyć te uradowane buźki :-)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » ndz 06 wrz 2009, 21:59

Marco ja ci nie daruje ja myślałem że zobaczę Ciebie w Toruniu, bo ni udało mi się na czas do Chełmna dojechać.
Oczek ty to rokers jesteś, żeby schodzić na kolano tak ostro że ręką za buta się łapać to po prostu mistrzostwo. :lol
My pobyliśmy do dzisiaj, ale szkoda że nawet Morsisko nie dał rady powrócić z stoczni
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 07 wrz 2009, 22:59

Dzięki wielkie - jesteście de beściacy! szacun i rispekt

Byli jak zwykle Ci co Nigdy Nie Zawodzą :evil

I poznaliśmy Nowych - Kasia i Przemek :bye (uchylę rąbka - Przemek reprezentuje firmę, która mocno przysponsorowała pobyt Dzieciaków we Wcycach) jeździ na Bi eM Dablju ale jak znam życie pewnie niedługo przesiądzie się na VFR. Kiedyś się podmieniliśmy - więc ma "swój pierwszy raz" i to od razu na Vitku :biggrin
Szkoda, że nie dotarli z nami do Torunia, a może i dobrze bo przynajmniej mają o nas w miarę dobre zdanie :biggrin

Na drodze z Wawy do Torunia trzeba wyciąć trochę drzew bo Kornik co chwila staje na "przekąskę" i średnia wychodzi mu w granicach stłumionego skootera :biggrin

Dzieciaki jak zwykle cudowne i chyba jest jak pisze Grzesiu Tournow - nie ma odwrotu. Za mocno namieszaliśmy w małych, ale jak gorących serduszkach. ("A Pan Mucha to będzie? A Ruda? A Wasyl? A.....)

Honor motocyklizmu uratował jeden jedyny DrugStar Jarka - szacun i rispekt (ja mam L4 i musiałem przytaśtać się Zieloną Budką bo graty ledwo co się mieściły - 20 worków z ciuchami o wiosłach i piecu juz nawet nie wspomnę)

W Fortach tradycyjnie SIARA - znowu nas uciszali bo Jasiek za głośno dał dżezuuuuu, Sowa pohookiwał z Soowakiem w duecie, mors tylko kłapał złamaną płetwą i kulami o posadzkę a łycha lała sie strumieniami i szła o lepsze z gorzką żołądkową, która pomimo nazwy jednak SZKODZI!!!
A jak wybieracie się na nocne zwiedzanie fortów o kulach to jednak może to potrwać do rana - ale jak sie wybuliło 6 zeta to jednak trzeba wszystko obejrzeć. Bo 6 zł mieć, a nie mieć to 12 zł różnicy.

I na koniec jeszcze pilnie wezwany do naprawy w Stoczni musieliśmy opuścić w trybie doraźnym nie do końca trzeźwe Towarzystwo - wrrrrrrr....
(jeśli wódka w pracy szkodzi? Porzuć pracę, o co chodzi?...)
i już nie daliśmy rady wrócić do twardo broniącej się Załogi Festung Toruń po dowództwem Kornika.

Dzięki Centurioni - Piotrek wiadomo, Sowa super chusty dla każdego Dzieciaka i jak zwykle fajne granie i za to że nie zerwałeś mi po raz pierwszy struny G, Jasiek za solówki do "Ognia nad tłokami..." Arczi już czuje Twój gorący oddech na plecach, Zulek, Kornik pod opieką lepszych połówek :biggrin, dzieki Suwak że wpadłeś po raz kolejny pokazałeś że jesteś Ołnersem pełną gambą - jak to mówią na Kaszebach, Grzesiu, Jarek, Maras, 0czek, Kolczyk no i Plecaczek - last but not least :biggrin

i wszystkim, którzy byli tam duchem

Kolejny Ogólnopolski Zlot VFR-OC w Chełmnie i Toruniu był z.a.j.e.b.i.s.t.y.


PiSS a Kei nie śpiewaliśmy :razz: i nie pijcie tyle bo to powoduje marskość (mors-kość?) wątroby i niszczy neurony w moozgu :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
suwak
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 71
Rejestracja: śr 05 lis 2008, 23:52
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: PL

Post autor: suwak » wt 08 wrz 2009, 00:05

Ty Mors to chyba jakim czołowym pleciugą forumowym jesteś, ale takim z natchnieniem, bo czyta sie ciebie śmiało i radośnie. Co więcej choć ściemniasz nieziemsko, to prawdy ci odmówić nie można. A zatem nie zełgałeś, że radochę przyswoił kto był i niech żal ściśnie dupę temu kto zaniedbał, albo zaniechał. Byliśmy (z Sówką, Pamułą no i Sową) tam chyba jakie 1,5 h, ale nachapaliśmy się emocji za jaki tydzień. Te dzieciaki są jak dynamit.
Co się tyczy Toronto, to szkoda słów. Chyba cza szukać nowej nory, bo więcej nas nie wpuszczą. Nawet psy i kozy co na co dzień mieszkają w fosie nie podchodziły pod nasze okna. Wiadomo - źli motocykliści. A nam wciąż się wydaje, że jesteśmy tacy dobrzy.
Jak by nie było to pozdrawiam morsową strunę "g" co se ją tak Sowa upodobał. :lol
PS 1
ZULEK, Chwała tobie i twej nieobliczalnej Rodzince. :pwned
PS 2
Kasia i Przemek :bye Dzięki, że byliście. Miło było i do zoba :bye czyska. :lol

Awatar użytkownika
ppamula
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3542
Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ppamula » wt 08 wrz 2009, 06:45

mors pisze:a Kei nie śpiewaliśmy
jak to nie śpiewaliśmy :shock: Ja się darłem w niebogłosy. To przeze mnie prawdopodobnie kierowniczka wpadła i zarekwirowała nam mikrofony. Potem przeszliśmy tylko na akustyczne gitary.
A potem to już niepamiętam.
Ale pamietam nogi oczka wystające z okna :grin: Straszył psy i kozy przed fortem bo ucho hydraulika było za daleko. :lol:
No i orkiestra drwali w nocy - aż miło było posłuchać. Zadnego geja w pokoju.
Nawet Dagmarze szumiało pod nosem. Wtórowała Kornikowi.
Jak oni sie zmieścili na tym jednym wojskowym metalowym łóżku przez całą noc to nie moge tego zrozumieć ;-)

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » wt 08 wrz 2009, 06:49

Morsicho udalo Ci sie dowiesc te kilka drobiazgow ode mnie i od Oli? Pozdro z pustyni.
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » wt 08 wrz 2009, 12:36

udało Nam się to wszystko dowieść Arturze :-)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 08 wrz 2009, 14:55

Arturo - teraz wiem co mnie tak w tych Fortach suszyło - TWOJA PUSTYNIA! :biggrin ale dali my jej radę za pomocą irlandzkiej łyszki tyle, ze wróciła nad ranem i tym razem pomimo rozpaczliwej obrony z ogromnym poświeceniem 0czka, który raził wroga przez strzelnicę zostawiając wyłącznie dolne kończyny na parapecie musieliśmy oddać pola.
0czek z Kolczykiem (albo odwrotnie - nigdy nie mogę zapamiętać który jest który :evil ) dowieźli Wasze "kwiaciory" zastępcze ale potem to zniknęły w mgnieniu oka przejęte przez szczęśliwą Dzieciarnię. Były PRZESZCZĘŚLIWE :biggrin

Piotrze - to nie była "keja..." tylko "Zamienię każdy oddech..." i Pani powiedziała że jakby zamieniła z nami ten oddech to musiałaby wracać do domu trolejbusem, a w Toronto nie ma trolejbusów... Warszawiak jakiś im zaSUNĄŁ :evil ale fuctem jest że jest tam tekst "popłynę białą łódką..." i musi przeca ona gdzieś cumować czyli musi być jakaś KEJA (no gdzie ta KEJA?...) i właśnie 0czek próbował wsiąść do tej białej łódki przez okno, ale fosa wyschła i dlatego trzeba było tyle pić... czy coś w tym rodzaju. :biggrin

eeeee było zajeb.i.ście tylko Kornik narzekał, ze mury z cegły, łózka z metalu, a mors z nad morza i nie ma co do gęby włożyć :biggrin

ale poczemu 0czek miał buty na rękach? tego nie rozkminiam do dziś?

Jak ktoś wie to nie wyśle esesmana na audiotele - podobno sa cenne nagrody do wygrania

moja ostatnia struna G ocalała - Sowa sie nie przykładał do szarpania drutów :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
Kornik
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2147
Rejestracja: ndz 11 lis 2007, 23:42
Imię: Marcin
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kornik » wt 08 wrz 2009, 15:36

ppamula pisze:Nawet Dagmarze szumiało pod nosem. Wtórowała Kornikowi.
Nie pamiętam bo spałem twardo ale na zdjęciu widać że i czujnie bo z jednym okiem lekko uchylonym :P
ppamula pisze:Jak oni sie zmieścili na tym jednym wojskowym metalowym łóżku przez całą noc to nie moge tego zrozumieć ;-)
Prawie że piętrowo ot jak ;)


ps. Morsie Keja była grana i śpiewana ale jak mnie pamięć nie myli, tylko ty wtedy szarpałeś strunę G gdzieś indziej, widocznie grałeś serenadę Pani kierowniczce :cool
Na szczęście pracujesz całe życie, a na nieszczęście sekundę.

Honda VFR800 (1999) - Sprzedana (Poszukiwana)
Honda CRF1000L Africa Twin Adventure Sports DCT
Toyota CHR Hybrid

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości