Mandat z fotorejestratora

[poscig]

Kolejna sprawa musze jakoś ukryć mądrze własną tablice.Szkoda czasu i kasy na mandaty.Nie pisze tu o tym ,żeby latać po mieście i wioskach 150km/h bezkarnie,ale o tym ,zeby właśnie w takich sytuacjach jak moja(droga prosta i szeroka,,Berlinka,,)w lesie z ograniczeniem do 70km/h i prosze 30km/h wiecej...płać pan 250pln...dokładnie wiemy ,ze na nasze mozliwości to i tak mały występek.Jesli sie myle to poprawcie mnie.No bo ilu z nas na 40km/h zwalnia do tej predkości.

[jw]

masz racje, zapewnie nikt nie zwolni do tej predkosci. jezeli ja bede w podobnej sytuacji to chyba tez wskaze poprzedniego wlasciciela

[poscig]

Możesz wskazać dwóch właścicieli wstecz jak się nie mylę z UK.Nikogo swiadomie nie chcę skazać na nieprzyjemności.Muszę się upewnić czy nasza policja będzie w ogóle starała sie dociec czy pan z innego kraju faktycznie prowadził ten pojazd i czy ja mogę tak zrobić.

[jw]

why so serious? napisalem to w formie zartu, ale dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, pozdr.

[Janusz B.]

To o czym pisałem w poprzednim poście, czyli:
1. zgłaszam się do organu, który przysłał mandat i mówię, że nie wiem kto jest na zdjęciu,
2. dostaję mandat 200 zł za niewskazanie kierującego
- to przykład z życia wzięty, wariant który przerabiał mój kumpel, zresztą poinstruowany przez miłą Panią, która go "obsługiwała" w straży miejskiej.
U niego dokładnie tak to wyglądało, przy czym zdjęcie było czytelne, ale babki miały dobry humor i poszło gładko.

Po rozmowie z Edkiem poszperałem w przepisach i piśmiennictwie. I tu niestety doktryna nie wypracowała jednolitego stanowiska. Nie chcę Was zanudzać paplaniną.

Ja osobiście odpisałbym im, że to nie ja i nie wiem kto. I czekał co będzie dalej.
Zaś metoda zastosowana w przypadku ojca Edyty czyli kumulacja: 300 za prędkość + 200 za niewskazanie, jest absolutnie niedopuszczalna, narusza bowiem zasady odpowiedzialności za wykroczenia. Art. 1 kodeksu wykroczeń mówi wyraźnie: Art. 1. § 1. Odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 5.000 złotych lub nagany.

innymi słowy - za przekroczenie prędkości odpowiadać może tylko ten, kto ją przekroczył, a nie ten, kto z jakichś powodów odmawia wskazania sprawcy.

Możesz wskazać dwóch właścicieli wstecz jak się nie mylę z UK.

ale o co Ci tu chodzi, to nie mam pojęcia...

[Gregory]

poscig, Ja bym zrobił tak jak pisze Janusz B., . 200zł i bez punktów. Wiem, że szkoda kasy, ale to jest chyba najlepsze wyjście.

[Mike]

No więc pytałem kumpla policmajstra i sprawa wygląda tak:
- możesz powiedzieć, że to nie ty prowadziłeś,ale musisz wskazać kierowcę,
- jeśli nie wskażesz to sprawa może nawet trafić do sądu, z tego co wiem to kara do 1000 zeta, ale może i być 500. Oczywiście bez punktów,
- możesz z kimś się ugadać, żeby wziął punkty na siebie, ale wtedy w sumie to będzie sporo kosztować, no i jest nielegalne,
- z obcokrajowcem to śliska sprawa....podczas przesłuchania jesteś pouczony o karze za fałszywe zeznania...a to już grozi sprawą karną... nie polecam

Generalnie zgłaszasz się na policję i musisz obadać temat. Mówisz, że nie pamiętasz kto jeździł. A jak Ci będą chcieli wpiepszyć za dużą karę za niewskazanie to zawsze możesz sobie przypomnieć
Ale 4 punkty to w sumie nie ma co się bująć, no chyba że masz już pełne konto.

[poscig]

Owszem mam czyste konto i 4 punkty to nic,zreszta nie o punkty mi chodzi tylko o kasę.200pln płacic za mandat z tytułu przekroczenia prędkości o30km/h w szczerym lesie na długiej prostej.Jechałem tam wyjątkowo wolno bo były dziury i poprzeczne nierówności.To mnie boli,że my wszyscy niszczymy własne motocykle,samochody itd na mega złych nawierzchniach i oprócz kosztów związanych z naprawami zawieszeń musimy płacić, słono płacić za wykroczenia na drogach,którymi ciężko nazwać drogami(raczej poligonem doświadczalnym).Ostatnio tak dużo postawili fotoradarów ,ze juz jest ich więcej niz samych dziur na jezdni.Miliony złotych płacimy my wszyscy za wykroczenia a w niewielkim procencie idą te pieniądze na nowe drogi nie mówiąc już o naprawie tych co już są.Dlatego wykpie sie jeśli tylko będę mógł,bo nawet w załączonych drukach mam 3 opcje.
1.Przyznać sie 200pln i 4pkt.
2.nie przyznać sie i nie wskazać 250pln i 0 punktów
3.wskazać.0pln i zero pkt...tak więc wskaże Bóg sam wie kogo.To żadne kłamstwo i fałszywe zeznania mam to gdzieś.Tylko ja wiem kto jechał a mógł jechać nawet Giovanni Berlusconi z Rzymu.Niech szukają może znajdą.

p.s. załączam te piekną fotografie w szczerym lesie.Od dzis idzie tona smaru na czyste blachy.Zawsze przed panami z POlice bede udawal debila i czyscil.najwyzej 100pln lub pouczenie wiecej sie zlapac nie dam.

[poscig]

Oto sliczna fota za 200pln.Zajebiście zła jakość nawet w biedronce ładniej robią.

[KolczyK]

ja tam dostalem z autka 100zł na nie wskazanie sprawcy

[poscig]

A gdzie to wyjaśniałes w jakich okolicznościach.Listownie czy osobiście???

[PETER]

jest taki przepis że możesz odmówić zeznań jeżeli szkodzą tobie lub twoim bliskim -można się tym podeprzeć jechał ktoś z mojej rodziny więc nie chce mu szkodzić?

[MC_Hammer]

Oto sliczna fota za 200pln.Zajebiście zła jakość nawet w biedronce ładniej robią.

Mały "fotomontaż" by się przydał - zaciemnić niektóre dane
PS. Co do tematu warto wiedzieć
i bardzo nie ładnie z ich strony, że w plecy walą

[PETER]

Tak nie dawno rozmawialiśmy jak sobie poradzić i znajomy robi to w prosty sposób mocuje tablice na taśmę izolacyjną zasłaniając w ten sposób cześć oznaczeń(liter -cyfr}na zdjęciu jest jako nie czytelna bo nie można jednoznacznie stwierdzić jaki jest nr.rej , zatrzymany tłumaczy się ze mu się odkręciła -T.P.tłumaczenie i czymś ją musiał przymocować bo przecież nie będzie jeździł bez rejestracji a miał tylko taśmę izolacyjna

[poscig]

hmmm też rozwiązanie,ale strach ,ze się zgubi taką tablice na taśmie.Już ja coś wymyślę.We Włoszech są ,,autoveloksy,, i tam tylko od tyłu walą,ja miałem sposób na ekspander mocujący dwa boczne tekstylne kufry.Guma szła z węzłem na srodku tablicy