Ciekawe miejsca
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Ciekawe miejsca
znalazłem coś takiego może warto zobaczyć póki jeszcze są : http://pustostany.pl/index2.htm , albo: http://www.opuszczone.com/
i jeszcze coś takiego:
zwracam sie z prosba jak i poniekad z przypomnieniem kwestii promowania tematyki opsuzczonych i urban-exploration w wszelkich mediach.
dla przypomnienia obgadane juz watki:
http://www.forum.humantreeart.com/viewtopic.php?t=232
http://www.forum.humantreeart.com/viewtopic.php?t=378
sprawa ma sie tak - czym mniej bedziemy rozpowszechniac temat - tym dluzej bedzie on niszowy i tak klimatyczny, tym wiecej uroku bedzie w opuszczonych i tym dluzej pozostana one niezmienne.
wiem ze udzielilismy juz paru wywiadow do gazet, radia oraz tv, jednak od paru lat regularnie odmawiamy "mediom" tematu, poniekad dlatego ze walkowany byl juz wiele razy a przede wszystkim dlatego aby zachowac undergroundowa specyfike kultury urbex'u.
dlatego zwracam sie z goraca posba do innych grup czy autorow stron o opuszczonych i urbex'ie o zbywanie mediow i nie dawanie im taniej sensacji ktora dziala na niekorzysc nam wszystkim
i nie chodzi tu o reklame siebie czy wlasnej witryny, bo jezeli ktos uwaza temat eksploracji za wyscig szczurow to powinien sie powaznie zastanowic.
poprawiłem linki. PP
i jeszcze coś takiego:
zwracam sie z prosba jak i poniekad z przypomnieniem kwestii promowania tematyki opsuzczonych i urban-exploration w wszelkich mediach.
dla przypomnienia obgadane juz watki:
http://www.forum.humantreeart.com/viewtopic.php?t=232
http://www.forum.humantreeart.com/viewtopic.php?t=378
sprawa ma sie tak - czym mniej bedziemy rozpowszechniac temat - tym dluzej bedzie on niszowy i tak klimatyczny, tym wiecej uroku bedzie w opuszczonych i tym dluzej pozostana one niezmienne.
wiem ze udzielilismy juz paru wywiadow do gazet, radia oraz tv, jednak od paru lat regularnie odmawiamy "mediom" tematu, poniekad dlatego ze walkowany byl juz wiele razy a przede wszystkim dlatego aby zachowac undergroundowa specyfike kultury urbex'u.
dlatego zwracam sie z goraca posba do innych grup czy autorow stron o opuszczonych i urbex'ie o zbywanie mediow i nie dawanie im taniej sensacji ktora dziala na niekorzysc nam wszystkim
i nie chodzi tu o reklame siebie czy wlasnej witryny, bo jezeli ktos uwaza temat eksploracji za wyscig szczurow to powinien sie powaznie zastanowic.
poprawiłem linki. PP
Ostatnio zmieniony ndz 24 maja 2009, 16:06 przez PETER, łącznie zmieniany 3 razy.
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- Groszek
- klepacz
- Posty: 618
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 23:43
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa / V-Boyen
- Kontakt:
A wiecie co Wam powiem o "nieodkrytych" miejscach... Żal mi d..e ściska jak o tym myslę. Takie np. Mazury... jeszcze niedawno dzikie, nie odkryte... a teraz... wszędzie złotówka. Były miejsca, o których wszyscy wiedzieli, i wszyscy tam byli, ale zawsze kiedy się tam szło, to człowiek miał wrażenie, że trafił w zapomniane miejsce, odkrył coś fantastycznego, taki tajemniczy ogród. Takie np. mam tu na myśli śluzy na Kanale Mazurskim, piramidę w Rapie czy bunkry w Mamerkach. Trzeba było przedzierać się przez las, leźć po krzakach, i człowiek miał wrażenie, że jest tam pierwszą osobą od niewiadomo jak dawna. A teraz? A teraz wszystko zagarnęli warszawiacy (bez obrazy, ale tak jest), wszędzie są wytyczone ścieżki, porobione mapki, pozawieszane linki do wspinania, porobione tablice informacyjne... i wszędzie podchodzi do Ciebie ktoś i pyta czy już zapłaciłeś za wstęp. Naprawdę nie wiem czy też tak macie, ale np. ja - kiedy idę na plażę, na którą zawsze chodziłem, na której spędzałem wszystkie wakacje mojego dzieciństwa - a teraz jest zaorana, wyrównana i odgrodzona, a jak rozłożysz kocyk to, zaraz, nagle nie wiadomo skąd podchodzi pan z nowego mercedesa z warszawską tablicą rejestracyjną i pyta czy już zapłaciłem za wstęp... to mną k...rwawica nosi. (w tajemnicy Wam zdradzę, że też dlatego na Mazurach nie lubi się warszawiaków :p
)
Ale idea zapodana przez PETERa jest bardzo słuszna, nie słyszałem o tym. Choć szczerze przyznam, ze nie umiem sobie wyobrazić, żeby gdziekolwiek w tym kraju były jeszcze jakieś zapomniane miejsca. Ludzie to taka zaraza, ze wszędzie wlazą. Jedyne co byłoby temu bliskie to podróże Eleny Filatovej po Czarnobylu, ale to pewnie wszyscy już znacie
Pozdrawiam.
ps. A i pora (godzina) odpowiednia na takie tematy

Ale idea zapodana przez PETERa jest bardzo słuszna, nie słyszałem o tym. Choć szczerze przyznam, ze nie umiem sobie wyobrazić, żeby gdziekolwiek w tym kraju były jeszcze jakieś zapomniane miejsca. Ludzie to taka zaraza, ze wszędzie wlazą. Jedyne co byłoby temu bliskie to podróże Eleny Filatovej po Czarnobylu, ale to pewnie wszyscy już znacie

Pozdrawiam.
ps. A i pora (godzina) odpowiednia na takie tematy

Ostatnio zmieniony pn 25 maja 2009, 00:31 przez Groszek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Janusz B.
- klepacz
- Posty: 1131
- Rejestracja: wt 13 lut 2007, 22:33
- Imię: Dżony
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
jeżeli pan z nowego mercedesa miał hajs i kupił sobie Twoją plażę z dzieciństwa, to jego sprawa co z nią robi. Może pobierać opłaty za wstęp, albo nikogo nie wpuszczać. Ewentualny żal i pretensje miej nie do "cwaniaka z Warszawy", tylko do Twoich mazurskich pobratymców zasiadających w organach samorządu terytorialnego, którzy podjęli decyzję, by tę Twoją plażę, czy inny tajemniczy ogród sprzedać.
Nikt na mazurach nie lubi Warszawiaków - wszędzie ich pełno, wszędzie włażą i wszystko wykupują. Istna plaga...
A ci radni, którzy wyprzedają wszystko za bezcen, a kasę rozdzielają między siebie jako nagrody, albo finansują z niej jakieś lipne kontrakty z firmami swoich koleżków to niby są z Warszawy? Nie Groszku, to lokalsi - ojcowie i matki, wujowie i ciotki, bracia i siostry mazurskich chłopaków takich jak Ty.
No ale przecież to ci z Warszawy to chooje....
pzdr!
Nikt na mazurach nie lubi Warszawiaków - wszędzie ich pełno, wszędzie włażą i wszystko wykupują. Istna plaga...
A ci radni, którzy wyprzedają wszystko za bezcen, a kasę rozdzielają między siebie jako nagrody, albo finansują z niej jakieś lipne kontrakty z firmami swoich koleżków to niby są z Warszawy? Nie Groszku, to lokalsi - ojcowie i matki, wujowie i ciotki, bracia i siostry mazurskich chłopaków takich jak Ty.
No ale przecież to ci z Warszawy to chooje....
pzdr!
Spytaj milicjanta, on Ci prawdę powie.
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
Spytaj milicjanta, on Ci wskaże drogę...
http://www.bezwiny.pl
- Gacol
- klepacz
- Posty: 1921
- Rejestracja: wt 18 wrz 2007, 13:28
- Imię: Jacek
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Imielin
A ja mam dość ambintne marzenia.Zawsze interesowały mnie takie "nawiedzone" miejsca.Trafiłem kiedys na pare artykółów obejrzałem film poczułem że właśnie to jest to.Ze choć ryzykował bym swoim życiem to chciałbym pojechać do strefy Czarnobyla.Miejsce którego nawet nie jestesmy w stanie ogarnąć swoimi myslami.Co tam sie stało i jak to wygląda.Wiam że dostanie pozwolenia na wejśćie tam graniczy z cudem.Ale przeżyć takie cos.
VFR750 RC36 I
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
VTR1000 SP 1
VFR800 FI:)
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3542
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Niewiem PETER czy dobrze zrobiłeś publikując ten temat.
Osobiście uwielbiam te klimaty i z czasów kiedy jeszcze zajmowałem sie militariami takie wyprawy to było jak podróż w czasie i przestrzeni. Jak gra FallOut.
Potem towarzystwo się powykruszało i zabrakło chętnych do eksploracji. Większość już nie chciała się brudzić.
Ale chciałbym wrócić na szlaki. Świat jest pełen niespodzianek.
Osobiście uwielbiam te klimaty i z czasów kiedy jeszcze zajmowałem sie militariami takie wyprawy to było jak podróż w czasie i przestrzeni. Jak gra FallOut.
Potem towarzystwo się powykruszało i zabrakło chętnych do eksploracji. Większość już nie chciała się brudzić.
Ale chciałbym wrócić na szlaki. Świat jest pełen niespodzianek.
- Art
- klepacz
- Posty: 768
- Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
- Imię: Artur
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
ppamula pisze:Niewiem PETER czy dobrze zrobiłeś publikując ten temat.
Osobiście uwielbiam te klimaty i z czasów kiedy jeszcze zajmowałem sie militariami takie wyprawy to było jak podróż w czasie i przestrzeni. Jak gra FallOut.
Potem towarzystwo się powykruszało i zabrakło chętnych do eksploracji. Większość już nie chciała się brudzić.
Ale chciałbym wrócić na szlaki. Świat jest pełen niespodzianek
he he
Mnie to kręci w inny sposób- w takim budynku, hali rozgrywki paitballa byłyby zajefajne

Beyond the Grabówek sky
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
jak by o tym nie mówić każdy z nas miałby ochotę przejechać się pooglądać czy w inny sposób wykorzystać taką wiedzę może jakieś wspólne wypady spotkania można to załatwiać w jeden weekend lub w jeden dzień a lokalni koledzy mogą pomóc a przy okazji się lepiej poznać, a na koniec zrobić opis takiej wycieczki
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No wiec, przykro mi Gacol, ale musze CIę rozczarować. Czarnobyl obecnie jest bardzo rozchwytywanym miejscem turystycznym, oczywiście dla ludzi ktoorzy lubia takie klimaty. Organizowane są wycieczki. Nie ma żadnych pozwoleń na wejście w pobliże elektrowni, więc dostanie się w pobliże sarkofagu nr.5 nie graniczy z cudem.Gacol pisze:A ja mam dość ambintne marzenia.Zawsze interesowały mnie takie "nawiedzone" miejsca.Trafiłem kiedys na pare artykółów obejrzałem film poczułem że właśnie to jest to.Ze choć ryzykował bym swoim życiem to chciałbym pojechać do strefy Czarnobyla.Miejsce którego nawet nie jestesmy w stanie ogarnąć swoimi myslami.Co tam sie stało i jak to wygląda.Wiam że dostanie pozwolenia na wejśćie tam graniczy z cudem.Ale przeżyć takie cos.
A mam ta wiedzę od moich dobrych kumpli, ktoorzy wlasnie niedawno wroocili z takiej wycieczki i przywiezli milion zdjęc, oraz walizkę wspomnien. Kochają takie klimaty i ich to jara. Mnie to nie jara wiec nie wybieram sie do czarnbobyla

Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
- muchaok
- klepacz
- Posty: 984
- Rejestracja: pt 08 lut 2008, 11:07
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Odradzam przejazd jakimkolwiek pojazdem. Jak wiadomo, wszelkie metale, najbardziej chłona promieniowanie. Co za tym idzie, przejeżdżasz sprzętem w strefę promieniowania, metale chłona promieniowanie, które w strefie jest i pozwala na bezpieczne przebywanie ok 40 min, a potem jeździsz na moto, które zostało napromieniowane, i w związku z tym wszystko co znajduje się w pobliżu motocykle, pozostaje w strefie małego promieniowania. Małe promieniowanie, w sumie nieszkodliwe, jednorazowo, nawet przez godzinę, czy dwie, ale jeżdżąc cały sezon i to swoimi genitaliami najbliżej tego syfu, jestes non stop w strefie promieniowania. Jeśli chodzi o sposoby antykoncepcji, jest to jeden z lepszych sposobów ( przeze mnie nie polecany ), gdyz może sie okazać, że zamiast antykoncepcji, urodzi Ci się dziecko z trzema nóżkami lub cos podobnego. Przepraszam za drastyczny przykład, ale najlepiej zobrazować drastycznie skalę problemu, aby dotarło do niezorientowanych 
Dlatego Czarnobyl dla fascynatów FallOut - jaknajbardziej, jednakże nie swoim pojazdem, ewentualnie, doejchac swoim do strefy bezpiecznej i potem w autobus wycieczkowy.

Dlatego Czarnobyl dla fascynatów FallOut - jaknajbardziej, jednakże nie swoim pojazdem, ewentualnie, doejchac swoim do strefy bezpiecznej i potem w autobus wycieczkowy.
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.
- polik-80
- Posty: 14
- Rejestracja: pn 13 kwie 2009, 10:47
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pisz
- Kontakt:
No panowie w pobliżu mojego miasteczka jest sporo niemieckich bunkrów których eksploracje rozpocząłem w zeszłym roku.
Niektóre w bardzo dobrym stanie nawet boazeria i napisy na ścianach się ostały oczywiście wszystko strzeżone ściśle tajną siatką propagandową. Gdzieniegdzie przewijają się mapki z zaznaczonymi miejscami ale szukanie ich po lasach i tak zajmuje sporo czasu. 30 km od Pisza zanlazłem polskie bunkry w takim stanie że aż włos na plecach się jeżył. Po raz pierwszy zobaczyłem drzwi w bunkrze a na nich jeszcze elastyczne uszczelki gumowe
Muszę tylko odpalić swoją SHL M11 bo nią prościej będzie po lasach latać niż VFR'ą
UWAGA
wchodząc do bunkrów uważnie patrzeć pod nogi i uważać na studnie (bardzo głębokie)
a tu parę linków dla zainteresowanych.
http://ostpreussen.freetzi.com/ostpreussen.html
http://www.breyt.fora.pl/swiat-dla-kazd ... ko,32.html
http://kaczorek.easyisp.pl/pisz/
http://www.polegli.tgcp.pl/
http://www.militarni.pl/
http://www.starejuchy.pl/kolej/piszdlut/spspd.htm
Gruss aus Johannisburg Ostpr.
ps. żebyniebyło to tamto jo sem rodowity POLAK




a tu parę linków dla zainteresowanych.
http://ostpreussen.freetzi.com/ostpreussen.html
http://www.breyt.fora.pl/swiat-dla-kazd ... ko,32.html
http://kaczorek.easyisp.pl/pisz/
http://www.polegli.tgcp.pl/
http://www.militarni.pl/
http://www.starejuchy.pl/kolej/piszdlut/spspd.htm
Gruss aus Johannisburg Ostpr.
ps. żebyniebyło to tamto jo sem rodowity POLAK

-=życie to nie je bajka, życie to je legenda=-
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Wokol mojej miejscowosci takze znajduja sie niemieckie bunkry. Jest to czesc wielkiego planu "RIESE" hitlerowskich Nimiec, ktore wraz z zamkiem Ksiaz mialy tworzyc olbrzymi kompleks korytarzy, aczkolwiek celu budowy nigdy dokladnie nie okreslono. W bunkrach mozemy zobaczyc podziemne hale produkcyjne Luftwaffe. W owych bunkrach byly takze prowadzone badania i produkcja rakiet V1 i V2. Caly plan i odkryte tunele dalej skrywaja wiele tajemnic, miedzy innymi slynna, zagininona "bursztynowa komnate" oraz zaginione pociagi ze zlotem. Jezeli ktos ma ochote pozwiedzac i dowiedziec sie czegos wiecej zapraszam.
Bunkru i tunele znajduja sie w takich miejscowsciach jak:
Osówka
Walim
Rzeczka
Włodarz
Wałbrzych(Książ)
Jugowice
Bunkru i tunele znajduja sie w takich miejscowsciach jak:
Osówka
Walim
Rzeczka
Włodarz
Wałbrzych(Książ)
Jugowice
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości