Wheelie

[poscig]

Eeee złej baletnicy nawet rąbek u spódnicy.... na jasnym, ciemnym, chropowatym, betonowym, gładkim nawet na mokrym o czym sie wczoraj przekonałem i ubitej glebie podniesie.Trzeba sie postarać.Ja jestem daleki od wysnuwania teorii bez pokrycia w praktyce. A jeszcze jedno co to znaczy ,,zamieli,,?

[binio]

nie zauwazylem roznicy, jasny asfalt czy ciemny jeden ^&*

jak zrobic zeby opadac delikatniej? nadgarstki sobie na silce troche rozwalilem a po paru dniach nauki jazdy na kole mam juz cale obolale
jeden koles od gsxfa powiedzial zeby dac gazu podczas opadania, ale przeciez zeby opasc trzeba tego gazu odjac...
zauwazylem ze jak dupe troche oderwe od kanapy to delikatniej dotyka przednim kolem asfaltu... albo to tylko moje zludzenie

z checia poslucham profesjonalistow

[dragoo]

nie zauwazylem roznicy, jasny asfalt czy ciemny jeden ^&*

jak zrobic zeby opadac delikatniej? nadgarstki sobie na silce troche rozwalilem a po paru dniach nauki jazdy na kole mam juz cale obolale
jeden koles od gsxfa powiedzial zeby dac gazu podczas opadania, ale przeciez zeby opasc trzeba tego gazu odjac...
zauwazylem ze jak dupe troche oderwe od kanapy to delikatniej dotyka przednim kolem asfaltu... albo to tylko moje zludzenie

z checia poslucham profesjonalistow

Hmmm ja tam sie nie znam w tej sztuce ale wedlug praw fizyki to mial racje co by nie bylo gazu lepiej nie dodawaj zbyt gwaltownie jak bedziesz w gorze bo Cie nakryje. Koledze z gsxfa chodzilo pewnie o to ze w dolnej fazie, juz podczas schodzenia na ziemie, kiedy przednie kolo jest juz stosunkowo blisko, dodać gazu zeby motocykl jeszcze troche "pociagnął" i wtedy z mniejszej wysokosci lagodniej zszedł kołem na asfalt.

Tak to imo kumam. Jesli sie myle to mnie w pysk trzaskać...

A co do Pana Murzyna to jak dla mnie największy prowokator tego forum... tyle...

[bialy-murzyn]

na razie jestes raczej na etapie silowania sie z moto, wiec to przyspieszanie przy opadaniu to jest prawda ale to raczej jak juz bedziesz smigal bez wiekszego wysilku fizycznego

wiadomo, ze moto szybko schodzi na dol i po dodaniu gazu lagodniej, ale trzeba tez to kolo zrobic solidne - wysokie bo takie bedziesz robil bez problemu

oczywiscie mowa glownie o kole na siedzaco, to chyba jedyne kolo ktore przydaje sie w miescie - przynajmniej dosc bezpieczne w stosunku do innych no i nagłe jak jest krótki teren i malo czasu

[orzyl]

jak zrobic zeby opadac delikatniej? nadgarstki sobie na silce troche rozwalilem a po paru dniach nauki jazdy na kole mam juz cale obolale
jeden koles od gsxfa powiedzial zeby dac gazu podczas opadania, ale przeciez zeby opasc trzeba tego gazu odjac.

bardzo ważne w tym wypadku jest precyzyjnie trzymać manetke gazu i mieć ustawiony na niej minimalny luz. wtedy mozesz dokladnie dawkowac gaz. jak juz bedziesz jechal na gumie to wiadome ze musisz przymknąć gaz. jak przymkniesz to w momencie kiedy moto bedzie wyraźnie leciało w dół lekko go otworz. po jakimś czasie wyczujesz na ile sobie z tym otwarciem możesz pozwolić i kiedy. wtedy spowolnisz upadek dzieki czemu zrobisz to delikatnie. da sie zrobić tak delikatnie ze zawiecha nawet do polowy Ci się nie złoży

na razie jestes raczej na etapie silowania sie z moto, wiec to przyspieszanie przy opadaniu to jest prawda ale to raczej jak juz bedziesz smigal bez wiekszego wysilku fizycznego

wysiłek fizyczny jest zawsze. jego zauważalność likwiduje adrenalina

oczywiscie mowa glownie o kole na siedzaco, to chyba jedyne kolo ktore przydaje sie w miescie - przynajmniej dosc bezpieczne w stosunku do innych no i nagłe jak jest krótki teren i malo czasu

tak Ci się tylko wydaje.

[Fabiq]

delikatne opadanie wymaga pozostawienia sobie malego zapasu obrotow przed odcinka

ja to wykrecam na gumie do 10 tys obr, jak widze ze juz wskazowka do tego miejsca dochodzi popuszczam i przed dotknieciem przedniego kola do asfaltu troche podkrecam gaz

[mario_blues]

no właśnie, dokładnie tak to powinno wyglądać

[binio]

dzieki Orzyl, postaram sie dzisiaj wyprobowac

Fabiq - jeszcze nie doszedlem do odcinki, za slaby w w uszach jestem ale na przyszlosc zapamietam

[orzyl]

opcje z odcinką są dwie

pierwsza jak pisze fabiq - lądodwanie przed odcinką
i....

no kolejny bieg, nie ? - próbował ktoś w locie przepinać już ?

[bialy-murzyn]

do prób przepinania tak aby coś to dało, czyli szło nauczyć się tego dobrze, to trzeba mieć kawałek spokojnego miejsca - i to długi kawałek

prosta rzecz to nie jest, nawet Fabiq sie z tym męczy .. pewnie też nie ma za wiele miejsca

ja osobiście nie wiem jeszcze jak, ale podobno jak się siedzi i wychodzi na jedynce w górę to już w tym momencie powinno się wrzucić na 2

[Fabiq]

bialy-murzyn, probowalem troche ale motocykl za kazdym razem opadal, chyba trzeba to przebic bez sprzegla a zabijac skrzyni biegow to mi sie nie chce, tymbardziej ze wylatana dwojka to przypadlosc mojego modelu motocykla przy lataniu na gumie, to sobie odpuszcze, przeciez mozna jezdzic na jedynie na jednym kole bez ograniczen przejechanych km, wystarczy dobre wyczucie i balans, zreszta na vfr bylo to znacznie latwiejsze bo ona potulna byla jak baranek

[bialy-murzyn]

no a ja próbowałem przed chwilą
dwa razy weszła dwójka i przjechałem kawałek, po prostu wsadziłem ją jak jeszcze nie wszedłem za bardzo do góry czyli prawie od razu od uniesienia, normalnie ze sprzęgłem i nawet jechał kawałek

ale z 15x mi wskoczył na luz, czuje że tak zajedzie się dwójkę, tak jak to piszesz : >

mimo to probowal bede dalej : >

[mario_blues]

żebyś się za 16 razem nie wyj.bał tylko , bo przepięcie jest dość śliską sprawą, a widzę że kombinujesz od samego początku jak koń pod górę. Jakiś miesiąc temu miałem pełne gacie jak prawie '12 złapałem po zapięciu dwójki - masakra. Narazie dałem sobie z tym spokój - ale sprawdzone że się da, oczywiście bez sprzęgła.

[orzyl]

żebyś się za 16 razem nie wyj.bał tylko

nie bzdurz . Ucz się lepiej od naszego białego Ja postanowiłem czynić tą powinność. Filmiki z YT już na komorce mam jak jestem na cargo to probuję

[WiktorVFR]

nauczaj nas dzekson