Patrz k.u.rwa w lusterka po raz setny.

Miałeś jakaś niezłą akcję i chcesz sie podzielić? Chcesz opowiedzieć o swojej wyprawie? Dawaj dawaj.
ramirez
Posty: 19
Rejestracja: pn 21 wrz 2009, 10:38
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Marki

Post autor: ramirez » wt 23 mar 2010, 15:23

Kamizelke odblaskowa zakladam, a wieczorem lub w nocy obowiazkowo, jesli zas chodzi o swiatla to jezdze na mijania ale jak sie troszke spiesze to automatycznie zmieniam na drogowe.
Ride to Live - Live to Ride
Romet PONY 301>Mz ETZ 150>Yamaha XJ 600N>Honda VFR 750F>Honda VTR 1000F

Awatar użytkownika
piotrex6
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: pt 12 mar 2010, 13:56
Imię: piotrek
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: warszawa wawer
Kontakt:

Post autor: piotrex6 » wt 23 mar 2010, 21:34

J43 pisze: A chocby nawet starsi moze pamietaja "Dzikiego".
Z Brando.
Takimi filmami komuna karmila kiedys ludzi.
Banda zlych,dzikich motocyklistow najezdza miasto w imperialistycznej Ameryce.
ten film powstal niestety w oparciu o autentyczne wydarzenia a interpretowac mozna go roznie.

jezeli chodzi o samych puszkarzy zajezdzajacych droge to wiekszosc z nich nawet jezeli nas widzi, nie potrafi ocenic z jak szybko sie zblizamy. podobnie gdy patrza w lusterka i widza ciemny punkcik w lewym dolnym rogu.
trzeba myslec za nich i za siebie i tak jak napisal ktos wyzej, warto obserwowac po lusterkach ich reakcje, czy juz udalo im sie nas zauwazyc.

nie uwazam zeby kamizelka byla obciachowa i zakladam ja prawie zawsze gdy w planach jest wyjazd za miasto lub smiganie w nocy - reakcje kierowcow puszek sa rozne, czasem zdarza sie tak, ze gdy jade przepisowe 90 miedzy wiochami boja sie podjechac blizej i wyprzedzic (mam na kamizelce napis) ;)
w miescie do zmroku, obowiazkowo dlugie.

J43
pisarz
pisarz
Posty: 413
Rejestracja: wt 03 mar 2009, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: xxx

Post autor: J43 » ndz 28 mar 2010, 10:22

piotrex6 pisze:
J43 pisze: A chocby nawet starsi moze pamietaja "Dzikiego".
Z Brando.
Takimi filmami komuna karmila kiedys ludzi.
Banda zlych,dzikich motocyklistow najezdza miasto w imperialistycznej Ameryce.
ten film powstal niestety w oparciu o autentyczne wydarzenia a interpretowac mozna go roznie.
Pewnie,takie wydarzenia byly w USA w latach powojennych.
Ale nie byl tylko jeden film o motocyklistach,a wlasnie TEN zostal przez cenzure dopuszczony do wyswietlania.
Jak myslisz-czemu?
Podpowiedz:
Bo tylko TEN film przedstawial USA w zlym swietle,co cenzurze bylo bardzo na reke :mrgreen:

jezeli chodzi o samych puszkarzy zajezdzajacych droge to wiekszosc z nich nawet jezeli nas widzi, nie potrafi ocenic z jak szybko sie zblizamy. podobnie gdy patrza w lusterka i widza ciemny punkcik w lewym dolnym rogu.
trzeba myslec za nich i za siebie i tak jak napisal ktos wyzej, warto obserwowac po lusterkach ich reakcje, czy juz udalo im sie nas zauwazyc.
Nie zalozylem tego tematu zeby sluchac dobrych rad.
Opisalem sytuacje,zeby inni mogli wyciagnac z tego wnioski dla siebie.

nie uwazam zeby kamizelka byla obciachowa i zakladam ja prawie zawsze gdy w planach jest wyjazd za miasto lub smiganie w nocy - reakcje kierowcow puszek sa rozne, czasem zdarza sie tak, ze gdy jade przepisowe 90 miedzy wiochami boja sie podjechac blizej i wyprzedzic (mam na kamizelce napis) ;)
w miescie do zmroku, obowiazkowo dlugie.
Kazdy ubiera sie w co chce i na wlasne ryzyko.

Awatar użytkownika
Żeton
klepacz
klepacz
Posty: 1162
Rejestracja: czw 25 cze 2009, 17:38
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bronisławów / Warszawa
Kontakt:

Post autor: Żeton » pn 29 mar 2010, 16:43

MC_Hammer pisze:Niestety taka jest pora roku, że jak nie wyrwy w jezdni i dzungla to idioci w samochodach, którzy niestety zapomnieli przez zimę o Nas.

Więc warto myśleć i za siebie i za tego w puszce.

Dużo rozsądku Nam Wszystkim życzę i jak najmniej tych .j.b.n. dziur i debili na drodze.
Ja niestety miałem taką sytuację w sobotę jadę sobie ul.Wawelską lewym pasem dojeżdżamy do skrzyżowania z ul. Krzywickiego zaczyna się korek i Pani z puszki stwierdza że pojedzie w ul. Krzywickiego i objedzie korek nagle ostro tnie kierownicą (nie sygnalizując najmniejszego zamiaru skrętu w prawo) na mój pas no i nawet nie wiem kiedy jak się znalazłem na jej drzwiach sekundę później już byłem rozłożony na asfalcie i Hornet też :sad: pozbierałem się otrzepałem i podchodzę do babki a ona mówi "ja pana w ogóle nie widziałam w lusterku" a ja na to bo trzeba patrzyć w te lusterka najpierw żeby w ogóle zacząć wykonywać manewr skrętu w lewo :evil: normalnie masakra klapki na oczach mają :cry:
Nie ma obcych wśród Błękitnych Rycerzy, są tylko niespotkani przyjaciele. "There are no strangers, only friends you haven't met. RIDE WITH PRIDE

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości