"Dziwne" ładowanie -regulator czy coś inne?

Wszelkie problemy nie związane z mechaniką.
adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

"Dziwne" ładowanie -regulator czy coś inne?

Post autor: adjar » pt 23 kwie 2010, 12:45

Wiem że wątków o regulatorze było sporo, więc sorki z góry, ale ja mam jakieś dziwne objawy (a może wcale nie dziwne?) więc pozwoliłem sobie na nowy wątek.
Z tego co zauważyłem, gdy są problemy z reglem, to albo niedoładowuje, albo przeładowuje. A u mnie bywa różnie (poza przeładowywaniem, tego nie zaobserwowałem, max napięcie zdarzyło mi się dziś zmierzyć 14,81).
Raz ładuje dobrze, innym razem za słabo (schodząc nawet do ok. 12V). I co dziwne, dotąd wydawało mi się że zasadniczo ze światłami napięcie spada (choć nie zawsze), a dziś rano odpaliłem i na starcie na jałowych miał ok. 14,8 , nawet ze światłami. Podciągnąłem obroty - a napięcie spadło do 12 z hakiem i nawet jak obroty wróciły do jałowego - napięcie pozostało słabe. Ale po dojechaniu do pracy (w sumie ze 4 km.) okazało się, że jak aku na starcie miało chyba ok. 12,4 - teraz ok. 12, 8, czyli podładował. Przedtem zresztą też tak bywało , ze czasami po jeździe napięcie na aku wzrosło, a czasami spadło. A napięcie ładowania bywało różne, od 12 z haczykiem do 14,6, dziś jak pisałem nawet 14,8.
I zastanawiam się czy to objaw regulatora, czy może być coś innego (np. prądnica, aku, czy inne draństwo)? Dodam że połączenia wyglądają ok (kostka ładna, kable od alternatora niestety bez kostki, na "skrętkę", ale też oczyściłem i skręciłem ponownie. Musiałem zresztą "nadsztukować", bo ktoś kiedyś mając widać za krótkie połączył jak było, a regiel przykręcił bliżej, tylko na jedną śrubę).

Awatar użytkownika
kris2k
klepacz
klepacz
Posty: 1395
Rejestracja: pt 03 paź 2008, 12:06
Imię: Krzysztof
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: kris2k » pt 23 kwie 2010, 13:21

Poczytaj w tym temacie od strony jaka podaje:
viewtopic.php?t=76&postdays=0&postorder=asc&start=105

Podsumowujac powinienes mierzyc przy 5tys obr z zapalonymi swiatlami i napiecie ma miescic sie w:
14.0 - 14.8V przy zapalonych światłach i 5 tyś obrotów.

Sam aku na wylaczonym silniku bedzie pokazywac sporo mniej, jesli ponizej 12V to do wyrzucenia, jesli wiecej niz 12,3 to wszystko jest OK z samym aku.
Jesli ladowanie skacze mocniej to chyba juz cos sie dzieje z regulatorem, nie wiem jak mierzysz, musisz sprawdzic.

Awatar użytkownika
eater
pisarz
pisarz
Posty: 326
Rejestracja: wt 09 lut 2010, 14:13
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk, Głogów
Kontakt:

Post autor: eater » pt 23 kwie 2010, 14:05

adjar, przyjacielu... jesli sie spotkamy w Chełmnie to się podmieni regler i sprawdzisz wtedy. Weź ze sobą tylko jakiś miernik, bo mój jest za duży na to, żeby go zabierać.
Terror Mechanicznej Pomarańczy!

Potrzebujesz części do moto w dobrej cenie? Pytaj! :)

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pt 23 kwie 2010, 14:05

Że przy 5 tys. ma mieć 14-14,8 , to wiem. Tyle że u mnie w tej chwili jak pisałem bywa różnie, również przy wyższych obrotach. I nie widzę stałej, jednoznacznej zależności obroty/obciążenie/napięcie, i to mnie dziwi.

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pt 23 kwie 2010, 14:06

eater pisze: Weź ze sobą tylko jakiś miernik, bo mój jest za duży na to, żeby go zabierać.
Hehe, wobec zaistniałej sytuacji miernik pod dupcią wożę cały czas i od czasu do czasu sonduję napięcie.

Awatar użytkownika
eater
pisarz
pisarz
Posty: 326
Rejestracja: wt 09 lut 2010, 14:13
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk, Głogów
Kontakt:

Post autor: eater » pt 23 kwie 2010, 14:10

adjar pisze:
eater pisze: Weź ze sobą tylko jakiś miernik, bo mój jest za duży na to, żeby go zabierać.
Hehe, wobec zaistniałej sytuacji miernik pod dupcią wożę cały czas i od czasu do czasu sonduję napięcie.
Ja jednak myślę, że niepotrzebnie się tyle czasu męczysz. :)

Pozwolisz, że jak już kupisz regler i go wymienisz, jak już wszystkie objawy ustąpią to będę mógł się zaśmiać w niebogłosy i krzyknąć "a nie mówiłem?!" ;)

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pt 23 kwie 2010, 14:20

eater pisze:Pozwolisz, że jak już kupisz regler i go wymienisz, jak już wszystkie objawy ustąpią to będę mógł się zaśmiać w niebogłosy i krzyknąć "a nie mówiłem?!" ;)
Jeśli Ci to sprawi przyjemność, a może nawet korzystnie wpłynie na zdrowie - nie widzę przeciwwskazań :)

Ja jednak jako urodzony naukowiec lubię najpierw postawić diagnozę, a potem przejść do działania, zamiast wymieniać po kolei, aż zadziała :)

Awatar użytkownika
lukaszolszowka1
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 72
Rejestracja: pt 26 lut 2010, 20:00
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: śląsk

Post autor: lukaszolszowka1 » pt 23 kwie 2010, 17:04

a może by tak posprawdzać styki czy nie są zaśniedziałe lub luźne? to że raz masz dobre napięcie raz za niskie warto sprawdzić, inny kolega na forum przez regulator i złe połaczenie styków poprzez zanieczyszczenie doświadczył pożaru, sprawdzenie dużo czasu nie zajmuje a możesz kase przeznaczyć na coś innego niż regulator....pozdro

Fazer72
pisarz
pisarz
Posty: 373
Rejestracja: pt 05 paź 2007, 20:31
Imię: Grzegorz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Czę100chowa

Post autor: Fazer72 » sob 24 kwie 2010, 07:45

MCC ( Masa Czyni Cuda ) Jak masz regulator zamontowany na 1 śrubę i jeszcze w innym miejscu to lipa . Przedłuż kable należycie i zamontuj regulator na swiom miejscu ze szczególnym uwzględnieniem masy a zaoszczędzoną kaskę ....................... .

Awatar użytkownika
szatan
klepacz
klepacz
Posty: 979
Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
Kontakt:

Re: "Dziwne" ładowanie -regulator czy coś inne?

Post autor: szatan » sob 24 kwie 2010, 09:19

adjar pisze: kable od alternatora niestety bez kostki, na "skrętkę", ale też oczyściłem i skręciłem ponownie. Musiałem zresztą "nadsztukować", bo ktoś kiedyś mając widać za krótkie połączył jak było, a regiel przykręcił bliżej, tylko na jedną śrubę).
NO chyba żartujesz :mrgreen: :twisted: :shock: weż to chopie polutuj , wiesz jakie prądy tam biegają ? duuuuuze i skretka moze być problemem ktorego doswiadczasz
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf

Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es

adjar
klepacz
klepacz
Posty: 802
Rejestracja: pt 08 sty 2010, 15:46
Imię: Adam
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: adjar » pn 26 kwie 2010, 11:31

Fazer72 pisze: Przedłuż kable należycie i zamontuj regulator na swiom miejscu ze szczególnym uwzględnieniem masy a zaoszczędzoną kaskę ....................... .
Nie no, kabelki oczywiście już dawno przedłużyłem i regiel jest gdzie być powinien. Co do masy - to wg. mnie radiatora się nie masuje do "karoserii", bo przecież ona jest fabrycznie malowana. Masa z tego co wiem idzie jednym z kabli (chyba że ja czegoś nie kaman).

Co do kabli z radiatora, to w tej chwili są na kostkę elektryczną - i chyba pomogło nieco. Ale generalnie kable od prądnicy mam zamiar wymienić, bo one jakieś "niezdrowe" są. Gdy ściągnąłem trochę izolacji, żeby się dobrać do nieupalonych fragmentów, to tam nadal kabelki pokryte czarnym. Więc chyba już za dużo od życia dostały.

Ostatnio w Chełmnie podmienialiśmy z eaterem aku i regiel i sprawiało wrażenie jakby trochę pomogło, ale dobrze nadal nie było, więc na razie najbardziej wygląda to na te kable. Jak się wymieni - się zobaczy :).

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości