ssanie 800fi

brylant
Posty: 1
Rejestracja: czw 28 kwie 2011, 20:50
Imię: mariusz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie

ssanie 800fi

Post autor: brylant » czw 28 kwie 2011, 23:42

witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy vfr-ek! mam motorek z 99r. 800fi i przy zimnym silniku na włączonym ssaniu mechanicznym(dźwignia) dopiero po chwili od odpalenia wchodzi na wyższe obroty! moim zdaniem powinno ssanie załączyć się bezpośrednio po rozruchu. jaka może być przyczyna? ostatnio zauważyłem jeszcze ze przy szybkim dodaniu gazu na biegu jałowym dławi się delikatnie- można te dwie rzeczy powiązać z jedną usterką?

Awatar użytkownika
KolczyK
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4199
Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
Imię: Przemysław
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
Kontakt:

Post autor: KolczyK » pt 29 kwie 2011, 00:57

jeśli dławi się na zimnym to normalne :roll: musi się rozgrzać

co do rozruchu...miałem to samo i nic z tym nie robiłem...było trochę lepiej po wymianię na irydy świec i ustawieuniu wtrysku (przepustnic)
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka

UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>

arek
teksciarz
teksciarz
Posty: 157
Rejestracja: ndz 23 mar 2008, 12:27
Imię: Arek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Post autor: arek » pt 29 kwie 2011, 10:16

Sprawdź filtr powietrza, świece i zrób synchro przepustnic. To powinno pomóc...

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2424
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » pt 29 kwie 2011, 11:00

U mnie też obroty rosną po czasie na ssaniu.
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Kolega_PL
pisarz
pisarz
Posty: 466
Rejestracja: ndz 22 lis 2009, 09:45
Imię: Adam
województwo: kujawsko-pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kartuzy

Post autor: Kolega_PL » pt 29 kwie 2011, 11:12

u mnie "ten czas" to jakieś 1-2 sekundy
Adam

Awatar użytkownika
slimak
klepacz
klepacz
Posty: 1135
Rejestracja: pn 05 sty 2009, 19:25
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: ROBUŃ okolice Kołobrzegu

Post autor: slimak » pt 29 kwie 2011, 22:33

u mnie tez to naprmal nie przejmuj sie
ZKL

Awatar użytkownika
Kudlaty
teksciarz
teksciarz
Posty: 155
Rejestracja: pt 24 gru 2010, 15:20
Imię: Kamil
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Oświęcim
Kontakt:

Post autor: Kudlaty » sob 30 kwie 2011, 12:00

To normalne... w każdym motocyklu obroty po chwili rosną. Silnik jest zimny i musi sie to rozruszać. Jakby od razu miał wchodzić na 4tys obr to nie bylo by dobrze bo nawet olej nie zdarzył by wszędzie dotrzeć. Tak więc tym się nie przejmuj. Co to dławienia to też bardzo normalne, ale też nie powinno się tak robić!!! Po co chcesz gazować jak silnik jest zimny. Są tacy co robią odcinkę od razu po zapaleniu ale na pewno na dobre to motocyklowi nie wychodzi

Awatar użytkownika
artur82
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 69
Rejestracja: pn 29 mar 2010, 19:33
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: lublin

Re: ssanie 800fi

Post autor: artur82 » pn 13 cze 2011, 19:24

również u mnie obroty wzrastają chwilę po odpaleniu, także nie ma się czym zamartwiać raczej tak ma być :D

Awatar użytkownika
Pablopbs
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: czw 14 mar 2013, 16:25
Imię: Paweł
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lubartów

Re: ssanie 800fi

Post autor: Pablopbs » pt 12 kwie 2013, 07:34

Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się. Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników? :)
Póki nie rozumiesz spróbuj zapamiętać.

Awatar użytkownika
Fakir
klepacz
klepacz
Posty: 1105
Rejestracja: śr 02 lut 2011, 18:51
Imię: Krzysztof
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Re: ssanie 800fi

Post autor: Fakir » pt 12 kwie 2013, 11:26

Sprawdź jak pracują cięgna ssania przy gaznikach, być może same gazniki są zasyfione.
U mnie po wszelkich regulacjach czyszczeniach i nowych swieczkach odpala bez problemu, na zimnym ssanie na maxa, minimalnie dodaje gazu i odpala od strzała nawet po miesięcznym postoju. Obroty zaraz po odpaleniu mają coś pod 1500 i w miarę rozgrzewania dochodzą do 2tys rpm.
To nie iksjota żeby po odpaleniu zaraz wchodziła na 4tys rpm :P
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Re: ssanie 800fi

Post autor: figaro » pt 12 kwie 2013, 21:38

Pablopbs pisze:Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się. Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników? :)
Ssana używamy wyłącznie do uruchomienia zimnego sinika :!:
Wraz ze wzrostem temperatury silnika, wzrastają także obroty i należy stopniowo zamykać ssanie :!:
Jazdę rozpoczynamy dopiero po zamknięciu ssania, kiedy obroty są stabilne na poziomie 1000 + - 100 obr/min. :!:
Ciepły silnik uruchamiamy bez ssania, można delikatnie uchylić przepustnicę :!:
Jeżdżąc na niedomkniętym ssaniu, możesz doprowadzić do zalania świec zapłonowych :!:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Pablopbs
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: czw 14 mar 2013, 16:25
Imię: Paweł
województwo: lubelskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Lubartów

Re: ssanie 800fi

Post autor: Pablopbs » pt 12 kwie 2013, 23:14

figaro pisze:
Pablopbs pisze:Odgrzebuję temat,
u mnie właśnie mam jakiś problem z ssaniem, tak jak by prawie w ogóle nic nie dawało, zimny silnik ma delikatny problem z odpaleniem (dodatkowo sprzęgiełko przepuszcza), a 90% otwarte ssanie daje raptem dodatkowo ok +1000 obr/min, jeśli zwiększe na max silnik zaczyna tracić obroty, dusi się. Ostatnio zauważyłem, że na rozgrzanym silniku ssanie również prawie nic nie daje, pod czas stałej jazdy np na 2 biegu czuć bardzo delikatne poszarpywanie (stała pozycja przepustnicy), szykuje mi się regulacja gaźników? :)
Ssana używamy wyłącznie do uruchomienia zimnego sinika :!:
Wraz ze wzrostem temperatury silnika, wzrastają także obroty i należy stopniowo zamykać ssanie :!:
Jazdę rozpoczynamy dopiero po zamknięciu ssania, kiedy obroty są stabilne na poziomie 1000 + - 100 obr/min. :!:
Ciepły silnik uruchamiamy bez ssania, można delikatnie uchylić przepustnicę :!:
Jeżdżąc na niedomkniętym ssaniu, możesz doprowadzić do zalania świec zapłonowych :!:
Tutaj jest wszystko jasne, na ciepły silniku ssanie załączyłem tylko i wyłącznie w celach badawczych, z opisu poprzedniego właściciela wynika, że w ciągu ostatnich ok 2 lat nie były robione gaźniki więc nawet zapobiegawczo to wykonam, anóż pomoże :)
Póki nie rozumiesz spróbuj zapamiętać.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości