Alpy 2009-06-14 do 20

Masz pomysł na jakieś nocne latanie? Propozycję wycieczki? Pisz tutuaj :)
Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » sob 30 maja 2009, 10:49

hej Yaro !
plan dotyczy w zasadzie rejonu i zarysu trasy ( mapka nr 1 poprzednia strona ) , noclegi w domkach na campingach , które mamy wbite w gpsie, opcjonalnie - czasem jakis guest house, ale wolelibysmy tego unikac - jakos nie przepadamy za tym klimatem..no ale wiadomo roznie bywa gdy nie planuje sie dokladnie.. napisałam o namiotach, bo skoro będziemy w domku na campingu a ktos będzie chcial spac w namiocie to się rozbije obok - to juz indywidualny wybór ;), nie planujemy konkretnych miejsc noclegowych w sensie miejscowosci, tylko idziemy na zywioł..jakos tak za bardzo nigdy nie lubilismy planowac scisle trasy..

pozdrowienia
Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 01 cze 2009, 09:59

ale brak planowania to planowanie porażki :evil

to jest przed sezonem więc wszędzie gdzie będziemy chcieli schronić strudzone uciskiem kasków głowy i zostawić parę ojro napiwku przyjmą nas z otwartymi rękami i nie będzie austriackiego gadania :biggrin

Z GaBą w Szkocji był taki bardzo schematyczny plan - 'jak najwięcej fanu' i wentylator kręcił się na najwyższych obrotach. Stosowaliśmy tzw. planowanie dynamiczne :biggrin
Tylko raz mieliśmy na dzień dobry lekki szpas (to po austriacku) z noclegiem, ale po godzinie negocjacji z miłą Szkotką mieliśmy suche, wygodne łóżeczka :evil i cumowaliśmy w pubie przy extra cold guinnessie mniam mniam który podawały nam miłe... Czeszki :evil
Zabrany namiot przejechał sie bez wypakowywania jesli nie liczyć krótkiego lotu z rozbitego kufra. Akurat tam gdzie było pikene miejsce do biwakowania rozpoczynaliśmy właśnie trasę i żal nam było marnować całego dnia.

Ja tam jestem za... a nawet przeciw :evil

co do kasy - to moja opinia jest taka: przejedziemy pewnie około 6000 km może 5675. Poniewa do końca roku każdy przejedzie ze 2x tyle a niektórzy i 5 :evil to jest to tylko kwestia, ze trzeba tę kasę mieć już teraz, ale od czego pożyczka w prowidencie :evil a najwyżej do końca roku już nie odpalać sprzeta a zatapiać sie w miłych wspomnieniach alpejskich widoków :biggrin

a konkretnie:

6000 km = 1800,- PLN
winieta na Austrię - 25 PLN (10 dniowa na motocykl)
8 noclegów = od 600 (kempingi) 1200 PLN (domki albo pensjonaty)
jedzenie? - indywidualnie wg potrzeb
imprezy rozpoznawcze w biersztubach? - j.w.
płatne usługi sexualne? - j.w. :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Yaro
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 97
Rejestracja: pt 06 kwie 2007, 09:38
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

Post autor: Yaro » pn 01 cze 2009, 11:14

uprzejmie informuję ze niezmiernie miło mi dołączyć do szanownego grona wycieczkowiczów. tylko morsie jak my się w tej niemcowni odnajdziemy ! ! ! !

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 01 cze 2009, 14:21

spójrz na mój avatar - już jaśniej tego nie mogę pokazać... znajdziesz mnie nawet w środku najciemnejszej nocy :biggrin a jak jeszcze będzie mało to zjaram jakiś ichni Reichstag :evil super Yaro, ze jedziesz :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 01 cze 2009, 14:34

mors pisze:ale brak planowania to planowanie porażki :evil
:evil
nie zgadzam się absolutnie ! :mrgreen:
pojęcie planowania jest względne ( co udowodniłes wyżej ) i jakos do tej pory wszystkie moje trasy były udane :offended ( za wyjątkiem tych po Szkocji - bo wtedy ciągle brakowało morsa i Gabasa ;) ),ale mozesz zrobic 'trasę rownoległą' :P , skoro masz silną potrzebę planu :evil :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zresztą - po co planowac, skoro codziennie plan jest taki sam - rano kawa, dzien- jazda na moto, wieczor -piwo ;)
ale to oczywiscie takie zarty, jak morsie chcesz planowac jakie piwo będziemy pic i jaką trasą jechać ( mi to obojętne -byleby ładnie i ciekawie było ) to ja się do tego planu z przyjemnoscią dostosuję ;)

Yaro - bardzo miło słyszeć tę wiadomosc !
huraa !!!!
Ostatnio zmieniony pn 01 cze 2009, 14:50 przez MadziX, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Yaro
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 97
Rejestracja: pt 06 kwie 2007, 09:38
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

Post autor: Yaro » pn 01 cze 2009, 14:44

Mors, z tym szukaniem to żart, jakoś damy radę jak by co to zrobi sie to selektywnie, niemcy na lewo a to co zostanie to ty , proste !
cały czas sie zastanawiam jak mam jechać czy na czechy czy od razu na monachium, magda jak wy planujecie jechać tzn jaką trasą z amsterdamu? moze do was bym dołączył!

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 01 cze 2009, 14:45

Yaro dzis wieczorkiem przeslę Ci dokladne detale naszej trasy z Amsterdamu..
Obrazek

Yaro
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 97
Rejestracja: pt 06 kwie 2007, 09:38
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

Post autor: Yaro » pn 01 cze 2009, 14:52

Magda właśnie mapę studiuję i to też chyba nie po trasie mi będzie, zostaje mi alternatywa czeskiego piwa !

Morsie , daj mi namiary na ten ondraszek czy jakoś tam.

Awatar użytkownika
MadziX
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3123
Rejestracja: pn 01 maja 2006, 22:08
Imię: Magdalena
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: GDAŃSK
Kontakt:

Post autor: MadziX » pn 01 cze 2009, 19:12

Yaro - spojrzałam na mapę - rzeczywiście przez Czechy jakos tak bardziej naturalnie to wygląda...będziesz jechał mniej więcej tak ---> ? Słubice - Drezno- Plzen - Monachium ?
Obrazek

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » pn 01 cze 2009, 20:21

no dobra - wywołany do odpowiedzi mam baaaardzo precyzyjny szkocki plan, który można zaadaptować nach Alpen :biggrin :

1. wyruszamy "rano" po kawie i śniadaniu
2. Zatrzymujemy się na posiłki i siku oraz uwiecznienie piękna lokalnego krajobrazu
3. jazdę kończymy wieczorem (albo odwrotnie)
4. Co wieczór obowiązkowo zaliczamy lokalne piwo i fraulein (Panie w zamian mogą wysłuchać wieczornego koncertu muzyki organowej Eine Kleine Nacht Musik w wykonaniu miejscowego organisty - OrganMeister :evil )
5. Nie narzekamy
6. Nie marudzimy
7. Nie zrzedzimy
8. Za domem tęsknimy andante ewentualnie moderato
9. dobrze się bawimy
10. Generalnie jedziemy przed siebie

Co do tego Ondraszka to z Cieszyna trzeba lecieć na Nowy Jicin i w Frydek Mistek skręcić - to 70km od granicy. Jak będę znał dokładne namiary to Ci prześlę. Jeśli się zdecydujesz to daj jak najszybciej znać Lukowi bo rezerwuje noclegi co by Cie nie pominął
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
Tomaso
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 92
Rejestracja: czw 17 maja 2007, 23:59
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: DL1

Post autor: Tomaso » pn 01 cze 2009, 22:01

Miałem wizje mniej więcej takiej traski, można się nie zgadzać, między punktami wybieramy najwyższą przełęcz i tam się kierujemy:

Obrazek
vitek na wiosne >>> viewtopic.php?t=8360

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 02 cze 2009, 08:41

dla mnie wygląda wystarczająco kręto :evil a jak będzie mi za mało zakrętasów to będę jeszcze jeździł wokół Was :biggrin

a najbardziej podoba mi sie ten punkt G :evil po prostu odlot :biggrin
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Yaro
zadomowiony
zadomowiony
Posty: 97
Rejestracja: pt 06 kwie 2007, 09:38
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

Post autor: Yaro » wt 02 cze 2009, 10:02

z punktu A do punktu L jest prostsza droga ha i nawet tycio krótsza ale smak piwa niemiecko-austriacko-włosko-szwajcarsko-francuskiego nadrobi tę niedogodność naddrogi.

Magda, będę jechał na munchen więc o jakieś koordynaty miejscowe i czasowe zapodać proszę

a tym samym morsie nie dane nam będzie czeskiego piwa wspólnie skosztować.


jeszcze pytanko ogólne, jak się pakujecie,boczne kufry czy torba( bagażowa) na siedzenie, korków dużych nie przewidujemy raczej to chyba kufry ?

aha po mapie widzę , ze będziemy blisko Grossglockner warto tam wpaść byłem z mundem , miodzio widoki a trasa :smile:

zresztą jest kilka rodzynków po trasie, coś poszukam, zawsze można będzie wybrać
Ostatnio zmieniony wt 02 cze 2009, 11:17 przez Yaro, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 02 cze 2009, 10:52

mam uraz do kufrów bocznych więc tylko topkazik i ewentualnie miętka torba na tył. Krótkie skórzane badejki - szczyt bawarskiej i alpejskiej elegancji zmieszczą mi się w tym zestawie na bank... szwajcarski bank :evil
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

Awatar użytkownika
mors
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3001
Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Sopot
Kontakt:

Post autor: mors » wt 02 cze 2009, 13:03

mam parę propozycji :biggrin

1. pomiędzy punktem G i H ha ha ha ha :evil ale żeby nie było jakichś tam teges podśmiechujków bo to poważne są sprawy - zjedziemy do Bormio. Istnieja tam stare rzymskie średniowieczne i XIX wieczne termy z gorącą bleee i zimniusieńką wodą :biggrin coś na schłodzenie morsich hormonów
2. z Bormio jest rzut beretem do Livigno i pięna traska po przełęczach a w Livigno STREFA WOLNOCŁOWA - tanie jak barszcz alkohole w tym łycha :biggrin
3. Z Livigno możemy udac się na Bernina Pass i stamtąd zjechać przez Tirano do Sondrio. Gdyby akurat potrzebny był nam nocleg to znajoma Polka :oops: prowadzi tam fajny hotelik i podejrzewam nie zedrze z nas skóry (no może ze mnie... skórzane kombi :evil )

no i ta nieszczęsna passo di Gavia, ale ja sie tam nie upieram - bo ja się nigdy nie upieram. Całkiem zgodny ze mnie mors.
Gwarantuję Wam natomiast niesamowite widoki i przeżycia ekskremalne więc zalecam pampersy na drogę... XXL

a to na zachętę :biggrin

ten czerwony kolor pokazuje jak będą wyglądać na danym odcinku wasze tarcze :evil
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości