Planuje zakup drugiego motocykla, ale niestety dość powaznie wiąże sie to z moimi finansami - ciekawe dlaczego

Generalnie, jestem w trakcie dopinania kilku tranzakcji, jak spłynie kaska z prowizji, to będe miał na motocykl - ale niestety może sie to odwlec w czasie nawet do jesieni...... Różnie bywa w mojej branży i to ze ma się dzisiaj klienta, nie znaczy że jutro nie kupi czegoś od konkurencji, olewając mnie

Honda Deauville, wchodzi w gre no i musze sie przejechać na jakiejś RC 36, bo na takiej jeszcze nie jeździłem.
Piotrowi chodzi o taki TRIP, że tego samego dnia oglądasz wschód i zachód słońca, ale w dwuch różnych krańcach kraju........
Ja sie przychylam i do jednej i do 2 opcji

I wyluzowany wypadzik wakacyjny bez pośpiechu z założeniem: "podoba sie to zostajemy" jak i wschód oraz pogoń za słońcem na HEL.
Każdego dnia powiększa się lista ludzi, którzy mogą pocałować mnie w dupę.