Raczej pod wódą.adjar pisze:Mam swoja droga nadzieję, że Wdzydze nie znajdą się nagle pod wodą, gdy tam będziemy.


W tej kwestii to ja nie mam wątpliwości, obrzydły alkoholiku. Ja natomiast mam zamiar wziąć ze sobą zgrzewkę krystalicznie czystej wody źródlanej i popijając ją patrzeć na was z wyższościąeater pisze:Raczej pod wódą.
 (o ile rzecz jasna dróg wyjazdowych nie zaleje jutro i nie odetnie nas od reszty kraju).
 (o ile rzecz jasna dróg wyjazdowych nie zaleje jutro i nie odetnie nas od reszty kraju).
 
  
  
  
 będą pod łedą - to po kaszebściadjar pisze:Mam swoja droga nadzieję, że Wdzydze nie znajdą się nagle pod wodą, gdy tam będziemy.
 
 szkoda to jest jak krowa do studni narobi - bo ani wody, ani nawozuZawadiaka pisze:Szkoda, że te Wcyce tak daleko. W tym roku na razie będę musiał sobie odpuścić, ale mam nadzieję, że za rok się tam pojawię

 Co do podtopień- chyba nam nie straszne Eater mówił, że będzie jakiś jacht...?
 Co do podtopień- chyba nam nie straszne Eater mówił, że będzie jakiś jacht...?Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości